Ból lewego jajnika

Witam, Chciałabym się Was poradzić, w sprawach kobiecych. Mam 20 lat. Od roku męczę się z bólem jajnika lewego. Zaczęło się od wymiotów i bólu brzucha. Myślałam, że to zwykłe zatrucie. Wkońcu wylądowałam w szpitalu i wykryli zapalenie przydatków. Po 3 dniach wypuścili mnie do domu, przepisując leki. Nic się nie poprawiło, dalej bolało. Udałam się do ginekologa, przepisała kolejne tabletki. Dalej ból był. Kolejna wizyta stwierdzono, że jest już dobrze. Ale ja dalej czułam ból, wybrałam się do prywatnego ginekologa, który znów przepisał leki, twierdząc, że mam zapalenie jajników. Byłam bezradna. Postanowiłam wybrać się do kolejnego lekarza, szukając ratunku. Porobiłam badania i przepisali mi tabletki antykoncepcyjne. Mają pomóc, ale jem je od października i nie widzę poprawy. :( Zauważyła również, że lewy jajnik bardzo się obniżył. Ból promieniuje, jest męczący :( boli podczas chodzenia, siedzenia. Non stop, bez przerwy. Co robić? Pomóżcie! Miał ktoś tak?