Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aga890

Związek na odległość, a moja przeszłość

Polecane posty

Gość Aga890

Mam problem ze swoim partnerem, z którym trwam w związku na odległość. W wakacje dowiedział się od swojego znajomego o moim wakacyjnym romansie. Miał on miejsce zanim byliśmy razem. W skrócie nie zachowalam się jak dama. Mam wyrzuty sumienia ale za nic w świecie nie chciałam aby którykolwiek partner się o tym dowiedział. Pech chciał ze moj obceny już o tym wie. Generlanie jest to dla niego powód dla którego nie chce się dla mnie przeprowadzić (bo nie chce żyć wśród moich eks, no bo jak tak nisko upadłam to musi być ich bardzo dużo), nie chce się żenić bo nie jest pewny czy podobje miłosne i przypadkowy seks mam za sobą. A żyjąc w związku na odległość nie mam jak mu to udowodnić. Proszę o radę co mam zrobić aby go przy sobie zatrzymać. Nie piszcie proszę aby go zostawić, bo nie chcem tego robić. Chcę się zestarzec z tym czlowiekem. Dodam że ja mam 24 lata, on 26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie chcem"???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga890
09:44 Wybacz pisze z telefonu. Ciężko mi zapanować czasami nad autokorekta. (Ale nie zmienia to faktu że kiedyś taki błąd musiałam zrobic :/ trochę wstyd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bedzie cie szantazowal i ponizal bo to zwykla swinia jest - ale skoro chcesz to rob za spluwaczke zeby ciul lepiej sie poczul i mial wladze nad kobieta Porzadny facet nie wnika w to co bylo "przed nim"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On niema do ciebie szacunku, a ty chcesz go przy sobie zatrzymać? zostawienie go jest najlepszym wyjściem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio wy sie w cos takiego pakujcie? Dla mnie takie rzeczy sie dzieja w iraku... No sorry co to ma byc? Ja mialam przygody przed moim jak i zwiazki, poznal mojego ex, nawet sie dobrze dogaduja (mam dziecko). Jest kochany, Szanuje mnie i pomaga na kazdym kroku. Jesli chociaz raz by mi wypomnial cos z przeszlosci a juz nie mowiac ze by sie tak odezwal czy powiedzial, ze nie chce sie przeprowadzac to by dostal w twarz i by byl koniec. Jak wy sie mozecie godzine na bycie z kims takim? Czy ty wiesz jakie zycie cie czeka z takim prostym kretynem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.48 Bardzo elegancka odpowiedź.:) Szacuneczek!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga890
Dziewczyny nie tryskajcie tak jadem. Nie jest łatwo podjać decyzję o przeowadzce gdy ma się prace i jakieś tam zobowiązania finansowe. Temat sam w sobie jest bardzo trudny i skomplikowany. Ja go nawet trochę rozumiem, bo to jaka byłam jest w jego głowie kolejnym klocekiem wątpliwości czy warto tak dużo ryzykować. Ja mogę mu powiedzieć że przy nim będę aż po grób, ale jaka daje mu to gwarancję? Pytam się po to jak podjodziłyście do takiego tematu. A rady tu zostaw go, olej wsadzam między palce. Aby wymagać od kogoś od siebie też trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.13 Należy wspólnie dużo szczerze rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymagać? Gdzie ty żyjesz... Kazdy ma jakies przygody, chwile słabość itd Sex to nic złego, co ty złego zrobiłaś? Uprawiałaś sex nie będąc w zwiazku... No wielkie przestępstwo. Ja miałam kilka takich przygód i co z tego? To sie działo przed związkiem. Człowiek sie ciagle zmienia, dojrzewa, sytuacja zależy od tego gdzie jestes. Teraz jestem w zwiazku i nigdy bym nie zdradziła. Jak ten kretyn moze cie karać za cos co było przed nim? Nigdy bym sie z kimś takim nie związała serio. Serio zrozumienia dla niego. To nie jest jego sprawa. Tylko w Polsce takie rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aga, fajnie podchodzisz do tematu. Przynajmniej starasz się spojrzeć na sytuację jego oczami. Wasza sytuacja jest bardzo trudna, nie ukrywam. Moim zdaniem jego wątpliwości są bardzo uzasadnione. No bo co jeśli rzuci wszystko i wyprowadzi sie do Ciebie, a ty w międzyczasie poznasz jakiegoś przystojniaka? Twoje położenia nie ulegnie zmianie, a jego? Będzie w nowej pracy, będzie sam w nowym mieście jak rozumiem. Przeprowadz się do niego na rok albo chociaż kilka miesięcy. Myślę że to wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona go jeszcze broni wiec sa siebie warci... Znam ten typ faceta. On ma kompleksy. Bedzie ci do konca zycia to wypomianal i na bank cie zdradzi przez to zakompleksowanie, jak ty moglas kogos takiego wybrac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale idiotka sie wypowiedziala... To ze mialo sie jakas przygode nie oznacza automatycznie, ze sie sypia z pierwszym lepszym w zwiazku. Jezu czy wy tego nie rozumiecie? Tak trudno zrozumieć ze wolna dziewczyna ma inne myślenie niz zajęta? On nie ma prawa jej karać za cos co było przed nim w zwiazku powinno byc zaufanie, nie zrobila nic złego od kiedy z nim jest na tym powinna sie opierać relacja. Ona nie powinna sie nigdzie przeprowadzać a tym bardziej czuc sie winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga890
Dziewczyny, bardzo zachłanne jesteście i jednokoerunkowe. On mnie wcale nie karze, nie mówi mi, że się puszczałam (choć tak było). Mówi mi wprost jakie ma wątpliwości. Moim zdaniem mają swoje uzasadnienie. Ja te wątpliwości rozumiem. Tylko tyle i az tyle. Ja nie mogę się do niego przeprowadzić bo jeszcze studiuje. Spróbujcie postawić się w jego sytuacji. Czy zrobilybyscie coś takiego dla partnera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O boze.. trzymajcie mnie. Ja zwiazek zaczelam od "przygody" mial byc tylko sex a zostalismy malzenstwem :D Jest cudownie bo jestesmy tez najlepszymi przyjaciolmi. Nigdy mi nic nie wypomnial (a tylko by sprobowal...) nigdy nie myslalam o zdradzie, jego tez jestem pewna. Swiata poza mna nie widzi. Kazdy nas bierze za przyklad idealnej pary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generlanie jest to dla niego powód dla którego nie chce się dla mnie przeprowadzić (bo nie chce żyć wśród moich eks, no bo jak tak nisko upadłam to musi być ich bardzo dużo), nie chce się żenić bo nie jest pewny czy podobje miłosne i przypadkowy seks mam za sobą Ty zartujesz prawda? My jestesmy zawistne? Napisalas wyraznie, ze przez to sie nie chce przeprowadzac. Do tego powiedzial, ze tak nisko upadlas i ksiaze nie bedzie zyl kolo twoich sex, slubu tez nie bedzie Bo jestes bo sie puszczalas. Czy ty nie widzisz jak on cie poniza i traktuje? Dziewczyno co ma przeszlosc do waszego zwiazku... Rozumiem, jestes zakochana itd nie chcesz dopuscic do siebie mysli, ze on jest okropny ale taka prawda. Zobacz ile osob sie wypowiada. Ja bym 5 'minut z tym kretynem nie byla serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestesmy jednokierunkowe po prostu nie zrobilas nic zlego. Sex to nie przestepstwo. To bylo przed nim i to nie jest jego sprawa. Moj jakby cos takiego sie dowiedzial to by przemilczal a zreszta nie musi sie dowiadywac bo otwarcie rozmawiamy i wie, ze miałam przygody itd i co z tego kazdy prawie miał. W ogole mu to nie przeszkadza, co było to było. Ja bym sie nigdy winna przez to nie czuła. Twoj ma okropne kompleksy i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinkapinka
Pisalas na tym forum o porady jednak ich nie przyjmujesz. Ok laska... wiem, ze jestes zakochana i w ogole ale skoro masz swoje zdanie na ten temat to po co piszesz tu? Idź do swojego tyrana jeszcze niech ci kamieniem w czolo p**********i za ta rozwiązłość i żyjcie długo i szczęśliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaemm29
Serio takie cos sie jeszcze dzieje w polsce? Jak sie na to patrzy z boku, nie mieszkajac tam tyle lat to mi sie to kojarzy z najgorzym zacofaniem, irakiem czy iranem, gdzie facet przejmuje kontrole nad kobieta a kobieta czuje sie winna za nic. Przetlumaczylam ten topic moim angielskim znajomym to nie mogli uwierzyc, ze takie rzeczy sie jeszcze dzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozecie jej radzic ile chcecie a i tak nie dociera, jest zaślepiona i mimo ze stała sie ofiara manipulacji, kogos kto ja poniża itd. To tego nie widzi. Dla innych osob to jest jasne tylko nie dla ciebie. Jestem psychologiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga890
Może trochę to przekoloryzowałam. Powiedział jedynie ze nie chce żyć wśród moich eks. Ma w sumie powód bo jeden chciał go pobić. Cała resztę dopowiedziałam sobie sama. Jie ukrywam że mam problem trochę sama ze sobą z powodu tych przygód. Głupie to było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby to jednak hipokrytki. A jak facet pójdzie do prostytutki to już fuj i najgorszy. Same nie jesteście lepsze. Same materace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przygoda kiedy oboje tego chca to zupelnie co innego niz placenie za sex z kims kto tego nie chce. Nie widzisz roznicy? Normalnej osoby nie kreci wkladanie kija w kogos kto tego nie chce i czeka az skonczy, normalna osoba chce zeby drugiej stronie bylo dobrze dlatego facet co tam chodzi to najgorszy typ egoisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale facet nie ma takiej dostępności do seksu co kobieta. Jeżeli mu się chce a nie ma z kim, to czemu jest szykanowany za to że płaci za to. Troche to niesprawiedliwe. Niekazdy facet ma powodzenie u kobiet. Jak dziewczynie się chce to wystarczy że rozłożyć nogi a pewnie pierwszy lepszy parch ja przeleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma rację, po co mu szmata i spotkanie na codzień tych co ja ru/hali. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×