Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tu juz nie ma nikogo

Polecane posty

Gość gość

z kim mozna popisac w sposob inteligentny, blyskotliwy. Jako temat mozna zaproponowac dziwaczna zdolnosc czlowieka do przyzwyczajania sie do kazdej okolicznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jakie tematy uważasz za inteligentne? postaram sie sprostać wyzwaniu chociaz mam wrażenie ze nie secjalnie ci na tym zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest, jest. To są ci ludzie, którzy tu siedzą lecz nie piszą zbyt wiele, bo nie ma z kim... A ci co piszą najwięcej głupot są popaprani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umiejętność dostosowania się do różnych okoliczności, sytuacji, jest zaletą. Nie każdy potrafi, umie i chce. By się dostosować, trzeba stale korygować, analizować swoją rzeczywistość, a niektórych myślenie męczy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
umiejetność dostosywania sie do róznych oklolicznosci to jakiś eufemizm na zdradzanie własnych ideałów? "wiesz musisz sie dostosować albo zginiesz" to brzmi lepiej niż rób co ci każemy bo ujepiemy ci łeb. ale ja chce żebyście mi ujepali łeb bo to na jedno wyjdzie. nie lubie takich durnych gadek. może ktos sie na nie łapie ale nie ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym istnieja ograniczenia biologiczne i funkcjonalne. dostosować sie do róznych okoliczności. brzmi sprytnie gorzej to wygląda w praktyce. żeby sie dostosowac do okoliczności to trzeba je znac żeby je znac to trzeba osiadac jakies narządy zmysłu i możliwosc analizowania danych. jak pada snieg to możesz sobie zostać płatkiem śniegu tyle że najpierw musisz wiedziec jak jest zbudowany skąd sie bierze i mase innych informacji. inaczej umiejętnośc ta bedzie oznaczała po prostu poddawanie sie erozji, wpływom czynników zewnętrznych bez mozliwosci wyboru. to dosyć skomplikowany temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy już staniesz sie płatkiem śniegu stracisz możliwośc dostosowywania się. poza tym brzmi kooorefsko konformisycznie a konformiście nie szczególnie kojarzą mi sie z myśleniem dostosowujesz sie ze względu na cele jakie chcesz osiągnąc a cele zależą od tego kim jesteś jak jesteś wszystkim w zalezności od okoliczności to nie masz żadnych celów oprócz dostosowania sie. w zasadzie temat do rozważenia w inzynierii i materiałoznawstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chcesz byc przeciętny świadomie w ramach dostosywania sie do okoliczności bo np sie kamuflujesz to musisz miec dane statystyczne wiedze na temat tego jak odbieraja cie inni to wiąże sie co najmniej z inwigilacja na szeroką skale. "umiejętność dostoswania się" uh. co jeszcze? przeżywa tylko najsilniejszy? dużo macie jeszcze takich inteligentnych jednodaniowych tematów? podrywacie na nie laski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dostaliście za takie pierdy jakiś doktorat? dostosowaliście sie do warunków? tera wozita dooopy w limuzynach? to też w ramach dostosowywania się? a może już kształtowania warunków? druga strona medalu. w zasadzie wiele sie nie rózni od ierwszej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gubicie sie w słowach i pojęciach. oszukują wasz rozum. to skróty myślowe najczęsciej nie prowadzace donikąd. chesz sie przystosować najpierw musisz być nieprzystosowany. ale może ja głupi jestem nie wiem. może to nie umiejętność tylko cecha fizyczna. jak rozpuszczalnośc w alkoholu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak warunki są takie ze mają skaner do badania iq i użynają łeb powyżej pewnego poziomu to jak sie chcecie dostosować w rozumieniu przetrwania pozostając jednocześnie inteligentnymi. słyszeliście o priorytetach? jak wam beą chcieli zabić rodzine to eż sie dostosujecie do warunków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Ludzie-żmije sprzedają siebie i innych za pieniądze, a potem to nazywają "umiejętnością dostosowania się do różnych okoliczności". Jest to zwykłe konformistyczne wygodnictwo, brak charakteru i beztwarzowość, a bardzo często również ku/rew/stwo. Pójście na łatwiznę, by z każdej sytuacji mieć profity, to nic godnego podziwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie sa te wasz inteligentne rozmowy? przerzucanie sie nic nie znaczącymi frazesami, które za to maja te właściwośc że można przy ich pomocy przewidziec wasze reakcje? to nie tak. spłycanie zagadnienia. to jedyne co robicie. myślenie? nie myśllicie. dostosowujecie sie do warunków. to sa dwie wykluczające sie rzeczy. myśleć można tylko w kategoriach celu a cel pojawia sie kiedy nie jestes przystosowany do warunków bo jestes sobą otoczonym prze okoliczności i warunki. albo chcesz soba pozostać zakładając jakiś rozwój ale nie kosztem indywidualności czyli istnienia albo nie. ponad to gooofno was obchodzi analiza warunków i dostosowywanie sie do nich. tak samo jak rozwój i zmiany chcecie tylko w kółko sie brandzlowac tym co lubicie. tak to kooorfa wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie sformułowania wprowadzono na potrzeby łechtania próżności chciwych nygusów i kretynów. najbardziej lubią sie spotykac na róznych wiecach i zapewniac ze sa wielce prystosowani. czasami nawet zapraszaja warunki które im wręczją nagrody za to że sie do nich tak dobrze dostosowali. weźta koorfa z ta dziecinadą dla frajerswa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja zara ide ogarnąc warunki w mieszkaniu bo będę sie musiał niebawem w ramach dososowania zamienic w kawałek pleśni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:28 Popieram. To typowe pier/dol/enie ludzi bez charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dostajesz karty i nimi grasz. to jest dostosowanie sie do warunków. kalkulujesz i przewidujesz. czasami nawet opłaca sie przegrać. zrobić jakiś zaskakujący ******** albo przegryasz albo wygrywasz ostaecznie. zakładasz rzy tym że karty sa znaczone, przecinicy w zmowie a kant wykracza poza kwestie rozgrywki. i wtedy tez sie da wygrać. wiem to od niedawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ile dokonasz małekj korekty warunków. wszystko da sie kontrolowac. nawet bande cwaniaków. wszystkich da sie oszukać nawet boga. a jestem u po to żeby wam pokazac jak to sie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo mam nadzieje że sie dzieki tej wiedzy nawzajem pozarzynata. miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osioł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak widzisz, ze trzymają za kary jak za spust to ich troche zaskocz. wiedz co do kart a plan na zwycięso to dwie rózne kwestie. nie trzeba łamac zasad wystarczy złamac plan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łosioł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klempa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bijesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.25 taka jest Twoja konkluzja? Weźmy na przy plac jakieś miejsce pracy. Czyz nie trzeba dostosować się do warunków umowy, warunków pracy, godzin wykonywania tej pracy? Rzeczywiście, można tutaj bić pianę nie wiadomo o czym, ale w realu trzeba się dostosować, czyli podporządkować pewnym regułom, umowom, przepisom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie trzeba. możesz sie nie zgodzić na warunki i juz. ktos cie zmusza? no chyba że traktujesz to jak wyzwanie. ktoś ci oferuje takie warunki ty sie zgadzasz albo nie. proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podporządkowac się. niczemu ani nikomu sie nie musze podporządkowywać. co to za jakies dziwne aksjomaty i mądrości zyciowe. nie musze i c***j. mam wolna wole i swój rozum a jak ktos mnie zmusza to naczy że uzywa przemocy a ja nie lubie przemocy. stosuje ją tylko w osateczności.szczam na przymus ekonomicny biologiczny, terrorystów i płatnych zabójców. nie będe im ułatwiał życia. niech kooorfa zarobią na swoja dole jepani nieudacznicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×