Zwolnienie z pracy po urlopie macierzynskim?

Czy dotknęło was takie zwolnienie? Jeśli tak to jak to uzasadniono? Teoretycznie jest to przecież niezgodne z prawem. Pytam bo obecnie jestem na macierzyńskim, wykazała się dobrą wola i wdrożyłam nowego pracownika ostatnimi czasy mimo urlopu i dowiedziałam się od niego ze nie został wcale zatrudniony na zastępstwo tylko normalnie na etat...

Tak, u mnie w pracy poszly tak dwie dziewczyny. Raz jrdna i potem za pare lat druga. Ja po pierwszym wrocilam. Teraz jestem drugi raz na macierzynskim. Pracownika ktorego wdrozylam przyjeto na staz ale niedlugo po moim odejsciu szef ja wyrzucil. Tak ze u nas w pracy siwdza tylko chlopaki a dziewczyny z biura sa do odstrzalu po macierzynskim :-D

Teoretycznie taki pracownik jest chyba chroniony. Można go zwolnić tylko gdy likwiduje się stanowisko pracy. To jak to wygląda, szefostwo ściemnia że tego stanowiska już nie ma mimo tego że wszyscy wiedzą że kto inny wykonuje twoje obowiązki?

Owszem może zwolnic. Tu sobie poczytaj http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/29430,czy-pracodawca-moze-zwolnic-pracownice-po-urlopie-macierzynskim.html# Tyle ze musi uzasadnić zwolnienie inaczej niż tylko likwidacja stanowiska pracy.

Moim zdaniem jest to bezprawne i powinnaś domagać się swoich praw w sądzie. Jeśli nie znasz dobrej kancelarii to mogę polecić Ci www.kancelaria-pwk.pl.