Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nienormalni rodzice.

Polecane posty

Gość gość

Mam dość dziwny problem. Moji rodzice z dnia na dzień wymyślają coraz to bardziej zrypane pomysły. Na początek zaczne od tego, że kilka dni później wymyślili nie informując mnie o tym, że o godzinie 22.00 codziennie ( łącznie z weekendem) będą wyłączać w całym domu internet. Mam 15 lat i jak przychodze ze szkoły to idę spać bo mam problemy z ciśnieniem i dopiero ok. tej godziny wstaje i zaczynam się uczyć. Często potrzebuje do nauki internetu bo wiadomo wszystkiego w książkach nie ma. Nadmienie również, że mój pięcioletni brat może korzystać z internetu również do godziny 22.00. Kiedy próbuje im wytłumaczyć, że to jest niesprawiedliwe to mówią, że mam problem i jak nie przestane im tego mówić to wyłączą mi internet nawet na tydzień. Wtedy wracam do pokoju ( mieszkam w 2 pokojowym mieszkaniu w 5 osob) i płacze. Wcześniej kiedy sobie żartowałam i mówiłam do mojej siostry, że ona będzie musiała jeszcze długo z nimi wytrzymać to mój tata powiedział, że mam iść do swojego pokoju. Powiedziałam mu że mam umytą podłogę, ktora wtedy schła, i że nie mogę tam teraz wchodzic na co on powiedział że go to nie interesuje, poszedł do mojego pokoju i zabrał mi chomika mówiąc że go sprzeda ( na szczęście tego nie zrobił). Potem mi go oddał. Dla mojej mamy natomiast ważniejsze jest abym miała czysto w pokoju a niż żebym się dobrze uczyła. Ciągle każe mi sprzatac. Ostatnio miałam miec w poniedziałek 2 trudne sprawdziany ( z fizyki i z angielskiego), na które chciałam się nauczyć w niedziele bo w sobote miała przyjechac moja przyjaciółka. Godzine przed jej przyjazdem mama oznajmiła mi że jedziemy w niedziele do dziadków, bo mój brat musi sobie na sankach pojezdzic ( mówiłam jej że mam dużo nauki i obiecała że nigdzie nie pojedziemy) i że wrócimy na 15.00. Przyjechaliśmy na 13.00 a wrocilismy o 23.00. Moja mama powiedziała, że moja przyjaciółka nie może już do mnie przyjezdzac, bo przez nia się nie nauczyłam. Ostatnio kiedy wróciłam ze szkoły i poszłam spać moja mama zaczęła mnie szczypać po nogach a mój młodszy brat mnie trzymał i łaskotał ( bolała mnie głowa i brzuch) powiedziałam, że ja tak nie chce a oni dalej tak robili. Wtedy uznałam że pojde spac na piętro ( łozko piętrowe). Kiedy wstałam mój brat dalej nie przestawał mnie trzymac i łaskotać wtedy go klepłam w głowę bo już miałam dość. Mama wtedy wyszła, odłożyła do łóżeczka moją sioste i wróciła z łapką na muchy. Zaczęła mnie nią okładać, szarpać za włosy i bić po twarzy. Potem wyszła. Bije mnie odkąd pamiętam ( kablem od odkurzacza, raz złamała na mnie szczotkę) i to czasem nawet za coś, co nawet krzyku nie jest warte. Nie chce iść do domu dziecka bo skoro wytrzymalam tyle czasu to jeszcze te trzy lata jakoś wytrzymam. W domu dziecka jest o wiele gorzej. Macie może jakiś pomysł jak mam sobie jakoś pomóc? Dodam jeszcze że na semestr mam średnia 4.45 a oni mi mówią, że źle się uczę. Pomocy. Boję się że jutro wymyślą coś jeszcze bardziej porypanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jesteś już duża, rodzeństwo małe. Rodzice nie potrafią tego zrozumieć i ciągle traktują Cię jak malucha. Szkoda, mogliby miec w tobie wsparcie a nie rywala... Porozmawiaj z nimi. Może jak nie Ty to babcię czy jakąś ciocie poproś o pomoc. Bić nie mają prawa a zasady inne jednak powinny obowiazywac 5-latka a inne 15-latke. Może moglabys mieć więcej luzu, nie wyjezdzac kiedy masz naukę, chyba możesz zostać sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę,rodzice boją się,że będę się onanizować,a potem zrobię krok dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgadzają się i nie da się z nimi w ogóle porozmawiać a ciotki i babcie się z nimi zgadzają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 komentarz nie jest mój i nie wiem kto go dodał to naprawdę nie jest śmieszne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×