Związek z dalsza kuzynką, straszny problem

Dziwna sytuacja mi się trafiła. Obecnie mam 25 lat, byłem pół roku temu na wyjeździe rekreacyjnym, gdzie poznałem kobietę rok młodszą. Zaiskrzyło, okazało się, ze mieszka w sąsiednim województwie. I tak po kilku miesiącach znajomości dowiedzieliśmy się prawdy szokujacej- ona jest ze mna spokrewniona! Przy okazji wizyty w moim domu i rozmowy z rodzicami, przeglądania starych albumów ona rozpoznała na jakimś zdjęciu swojego tatę, gdy był mały. A że moja rodzina nie ze wszystkimi kontakt utrzymuje, to po prostu nie znała Justyny, ani tez moi rodzice nie widzieli dalszego kuzynostwa od bardzo wielu lat. Tak więc Justyna jest córką od syna kuzynki mojej babci. Mam pytanie, bo tak naprawdę nie wiemy, co dalej robić! Czy w takim przypadku możnaby zawrzeć związek, czy to zbyt bliskie pokrewieństwo?

Możesz, nie jest to bliska rodzina, macie innych rodziców.

Ja zawsze na pokrewieństwo patrze tak kto z kim jest rodzeństwem np twoja prababcia i jej dziadek. Kuzynka babci z pierwszej lini czy z dalszych? Nawet jak z pierwszej to wychodziło by że jesteście z 5 lini. Rodzine liczy się do 4 więc raczej możecie chociaż dla mnie to by i tak bylo blisko.

Córką od syna kuzynki babci....? co to za pokrewieństwo, 10 woda po kisielu..

Nie bierz tego na słowo, ale wy jesteście spokrewnieni dopiero jakoś w 4 czy nawet 5 linii (pierwszym wspólnym przodkiem jest pra-pra babcia/dziadek). Więc dość dalekie pokrewieństwo.

Patrząc na to z genetycznego punktu widzenia to w ogóle nie jest blisko i pewnie dlatego się nie znali - ostatni raz wspólnego krewnego mieli w 19 wieku!

Takie geny są najlepsze, złota krew. ;)

spokojnie możesz ją roohać aż dym ze szpary będzie leciał z przegrzania, dymaj póki masz okazje

nieryzykowal bym,z takich zwiazkow moze urodzic sie kosmita ,dopiero bedziesz se pluł w brode.