Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rozpad małżeństwa z powodu niepłodności lub bezplodnosci

Polecane posty

Gość gość

Często słyszę, że się ludzie rozstali, bo nie mogli mieć dzieci. Dzieje się tak naprawde?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie często, jednak zdarza się. Chociaż skała kobiet,która porzuca bezplodnych mężczyzn jest o wiele większa niż na odwrót. Mam 3znajome pary. Kobieta jest bezplodna, absolutnie nie chciała wychowywać obcego dziecka. On marnial w oczach. W wieku 40lat to było silniejsze od niego. Odszedł od żony. Zostawił jej wszystko , dom, auto. Spora ilość oszczędności. W krótkim czasie poznał kobietę z dzieckiem, drugie urodziło się po 3latach. Widać, ze jest bardzo szczęśliwy. Kwitnie z dnia NA dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest temat rzeka. Dla mnie dziecko to jest rzecz priorytetowa. Zawsze była. Bez różnicy czy swoje, meza (gdyby posiadal) czy z domu dziecka. Więc gdyby mąż był bezplodny, nie chciał się zgodzić na adopcję. Rozstalabym się z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie o bezpłodność chodzi a to że np. Jednemu z małżonków się odwidzialo i nie chce mieć dzieci a drugi nalega na nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Może nie często, jednak zdarza się. Chociaż skała kobiet,która porzuca bezplodnych mężczyzn jest o wiele większa niż na odwrót x Ty chyba żartujesz. Bezpłodnych facetów jest o niebo mniej niż bezpłodnych kobiet. Poza tym, jak facet jest bezpłodny, to z reguły o tym rzadko wie, a cała reszta wychowuje nieswoje dzieci sądząc, że jego. Kobiety specjalnie zachodzą w ciążę z obcym plemnikiem (banki spermy, czy pokątny dawca, albo po prostu zdrada), żeby mężuś nadal myślał, że jest "pełnowartościowym mężczyzną". Więc kobiety swoich bezpłodnych facetów nie porzucają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi nie chodziło o to których bezplodnych jest więcej. Tylko o prawdę, nie o oszustwa i wychowywanie czyjegoś potomstwa przez ojca. Pary się leczą, gdy okazuje się że mężczyzna jest bezplodny to spora część kobiet ich zostawia. Bo chęć posiadania potomstwa (nie oszustwo) jest silniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zostawiłabym osoby którą kocham z powodu jej bezpłodności. O dziecko się nie staramy więc nie wiem jak to jest z naszą płodnością, ale partner jest dla mnie ważniejszy niż potencjalne dziecko (które notabene nie istnieje a on już jest). To moja druga połowa, nie mogłam sobie wymarzyć lepszego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak nie każdą patrzy tak jak Ty. Może nie masz tak silnej potrzeby bycia mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie też ważniejszy jest partner niż dziecko. Partner to dla mnie osoba, którą naprawdę kocham i z którą chcę iść przez życie. Nie zostawiłabym go tylko dlatego, że jest bezpłodny. Bez dziecka mogłabym żyć, a bez partnera nie. Tak samo nie chciałabym być z kimś, kto powiedziałby, że zostawiłby mnie gdybym była bezpłodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:29 Bezpłodnych facetów jest o niebo mniej niż bezpłodnych kobiet. xxx co ty pieprzysz! Jest tyle samo facetów co kobiet bezpłodnych! Bezpłodność rozkłada sie po połowie!!! Oto pierwsze z brzegu źródło: http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/leczenie-nieplodnosci/Dlaczego-coraz-wiecej-par-zmaga-sie-z-problemem-nieplodnosci_36003.html Ze statystyk wynika, że 40 proc. przyczyn niepłodności leży po stronie kobiet, 40 proc. po stronie mężczyzn, a 20 proc. to tzw. niepłodność wspólna, która występuje, gdy oboje partnerzy mają obniżoną zdolność bycia rodzicami. http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/leczenie-nieplodnosci/Dlaczego-coraz-wiecej-par-zmaga-sie-z-problemem-nieplodnosci_36003.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko chętnie odpowiem ;)...bo ja akurat słyszę że rozstali się z innyego powodu ale do wiadomości społecznej podali powód "dziecko" bo wtedy łatwiej dostać rozwód kościelny ;) Ja i mój mąż nie mamy dzieci, jesteśmy 7 lat po ślubie, znamy sie od 18 lat. Po prostu się kochamy i naszym celem jest być razem. Moja kuzynka z powodu dziecka rozwiodła się po roku małżeństwa (ona chciała a on nie..,..- więc jak widać zdarza się że z "powodu bezpłodności" ludzie się rozstają ....cóż życie pokazało że to był pretekst bo kuzynka na boku miała już kochanka który oczywiście CHCIAŁ mieć dziecko ;) .... Reasumując, myślę że jezeli ludzie są ze sobą bo celem jest dziecko , gdy nie mają tego dziecka z róznych powodów to pewnie ciężko im ze sobą, bo nie mają wspólnego celu....a jeżeli bierzesz ślub z prawdziwej miłości to czy macie 5 dzieci czy nie macie żadnego , czy on w wypadku traci nogę a ty rękę to i tak ze sobą będziecie bo po prostu macie wspólny cel- być razem. Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe w swoich związkach kobiety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×