Czy 34 latek w sferze uczuc moze zachowywac sie jak licealista???

Pytam powaznie. Chodzi o to że ciągle pisze jakies słodkie wiadomosci, ciagle chce kontaktu, troche mnie osacza. Zachowuje sie jak licealista pod wzgledem uczuciowym a nie dojrzały mezczyzna. Czy to normalne???

ludzie się różnie zachowują:P rozpatruj to raczej w kategoriach czy ci to pasuje czy nie, a nie czy to "normalne"

Tak, znam nawet infantylnych 40-latków, piszących "słodkie" wiadomości.

Albo go tak mocno wzięło i się mocno zakochał albo chce żebyś tak myślała że jest mocno zakochany i dlatego cały czas Cię adoruje. Nie zgadniesz dopóki się tego jakoś sprytnie nie dowiesz.

Pasowałoby mi to ale nie na tak wczesnym wtapie znajomosci. To trochę dziwne. Czuję sie strasznie osaczona i troche mnie to meczy. Zastanawiam sie czy to normalne czy on moze jest jakims psychopata? Tak się w stosunku do mnie zachowywali faceci w lo ale w dorosłym życiu juz dawno takiego faceta nie spotkałam.

Tylko ze on nie jest infantylny

gość dziś Własnie watpie zeby sie tak mocno zakochał no juz bez przesady. Wydaje mi sie ze moze ma taki sposob na "podryw". Czy kobiety na takie coś leca??

Tylko że ja też jestem kobieta która zawsze "ucieka". Nie przywiazuje sie za szybko i często urywam kontakt na jakis dłuzszy czas itp. No taka jestem nie robie tego specjalnie. Na poczatku znajomosci zawsze tak robie dopiero pozniej jak mi juz zalezy naprawde to buduje zwiazek.