Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Porada dla nieśmiałego :)

Polecane posty

Gość gość

Hej piszę tu, ponieważ z jednej strony potrzebuję się wygadać, a z drugiej liczę na rady od płci przeciwnej ;) Co mam w końcu zacząć robić, żeby dziewczyny zaczęły zwracać na mnie uwagę? Należę do gatunku tych nieśmiałych, zwyczajnych chłopaków którzy na codzień lubią pokazywać się wszystkim z tej dobrej strony. Ubieram się zazwyczaj modnie i elegancko, zawsze staram się być usmiechniętym, miłym dla wszystkich. Starałem się poznawać nowe osoby poprzez rozwijanie swoich zainteresowań (kursy tańca, wolontariaty, organizacje studenckie), Staram się być wszędzie tam, gdzie mógłbym poznać dużo nowych osób, szczególnie dziewczyn. A jednak jakoś zawsze brakuje odwagi... W bufecie uczelnianym --> żeby podejść, przysiąść się i zagadać Na koncertach, spotkaniach kulturalnych lub wykładach podobnie Na ogół nie mam problemu z rozmową, poznawaniem nowych osób.. tylko gdy przychodzi mi poznać kogoś kto mi się podoba, lub osobę, przy której czuję że moglibyśmy stworzyć szczęśliwą parę nagle brakuje mi odwagi i nie robię nic, nic prócz rozmyślaniem i marzeniem, że kiedyś w końcu się odważę Sam dość długo żyłem w przekonaniu że "na miłość przyjdzie czas, zjawi się niespodziewanie gdy już będę gotowy" itp ale mam już 21 lat, od kilku lat nie byłem zakochany, wokół mnie jest dużo samotnych (i smutnych) dziewczyn a ja bardzo bym chciał uszczęśliwić jakąś dziewczynę, tylko nie wiem jak... Więc pytam Was drogie dziewczyny, co robię nie tak, lub co mam zacząć robić? Powiedzcie, na co zwracacie w chłopakach uwagę jako singielki.. Potraktujcie moją prośbę poważnie I nie, nie jestem desperatem :) po prostu smutno żyć w samotności i bez miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro poznajesz nowych ludzi i rozmawiasz z nimi, a nie zagadujesz do dziewczyn, ktore ci sie podobaja to jestes sam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem prawie dwa razy starsza i powiem ci, ze masz jeszcze dużo czasu aby się zakochać. Rozumiem cię, że ci się spieszy, ja też nie lubię być sama, lubię mieć przy sobie faceta. Kiedyś byłoby to dla mnie nie do pomyślenia ale teraz nie mam problemu aby pierwsza się do kogoś odezwać. Nawet na ulicy. A wiesz dlaczego ? Bo robiłam to już tyle razy w życiu, ze już to nie robi na mnie takiego wrażenia. Jeśli nie ma pozytywnej reakcji z tej drugiej strony tez długo się tym nie przejmuję. Wydaje mi się, że to przyszło z czasem, już mi tak nie zależy na tym co pomyślą o mnie inni, doszły mi inne problemy, które są dla mnie ważniejsze. I moja rada dla ciebie jest taka aby się przełamać i zacząć zagadywać ładne dziewczyny. Rób to nie tylko po to aby się od razu umawiać czy zakochać. Rób to po to aby się przełamać, po to aby taka rozmowa nie była czymś nadzwyczajnym i stresującym, aby zaczęła być "rutynowa". Dziewczyny niech będą tylko królikami doświadczalnymi, no chyba, że któraś zaskoczy ;-) Może to podpadać pod wyrachowanie ale na tym polega...życiowe doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×