Ja się tak zastanawiam, co jest ze mna nie tak

Nie wazne poznam kogos na zywo czy w sieci. Zawsze jest tak samo, odkad pamietam.Moje pierwsze znajomosci zaczely sie w gimnazjum. Zarowno rowiesnicy jak i starsi w 99% splawiali mnie. :) Byli mnie ciekawi, rozmawiali ze mna, czasem komplementowali, nie bylo seksu itp. a kiedy dawalam do zrozumienia ze chce czegos wiecej to albo mowili,ze nie szukają dziewczyny (choc u niektorych widzialam za jakis czas, ze sa w nowych zwiazkach) albo np nie odpisywali juz (ci z sieci). Co jest ze mna nie tak? Przeciez wielu z nich poznalam na zywo, wiedza jak wygladam, mam znajomych ktorzy tez probuja mnie swatac , uwazaja ze wszystko ze mna ok i co? jedna wielka DUPA