Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Białe małżeństwo od 3 lat

Polecane posty

Gość gość

Zepsułam wszystko przez własną głupotę. Zdradziłam mojego męża. To był wielki błąd. Bardzo go kocham, jest kochający, czuły, a raczej był. Gdy się dowiedział o zdradzie błagałam, żeby mi wybaczył i się częściowo udało. Dalej żyjemy razem, ale on powiedział, że nie będzie ze mną sypiał, bo wtedy ma przed oczami jak oddaję się temu facetowi. On już mnie nawet nie całuje w usta, bo się odmyślił, że temu facetowi wzięłam do ust. Góra naszego życia seksualnego to przytulanie i to jeszcze jak ma dobry humor. Nie wiem co robić. Nie mogę na niego naciskać. Bardzo go kocham. Wiem, że jeśli jeszcze raz bym go zdradziła to byłby to całkowity koniec. Nie chcę tego. Nie ma między nami seksu od 3 lat, czyli od mojej zdrady. Nie wiem jak to naprawić, co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozwiedz sie i po temacie, tepa babo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co w tym tkwisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo go kocham, nie wyobrażam sobie życia bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to skoro go kochasz i nie wyobrazasz sobie zycia to zostaje ci tkwic w tym bialym malzenstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro zależy WAM, żeby to małżeństwo istniało, to dlaczego nie pójdziecie na terapię małżeńską?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My faceci jesteśmy niekonsekwentni. Zdradzimy z mężatkami, i nie przeszkadza nam to, że wcześniej dawały swoim mążom x razy. Natomiast jak nasza żona da raz innemu to już robimy z tego problem. Brzydzimy się jej dotknąć. ..dziwny jest ten świat, lecz ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:54 terapie to sciemy . Jak cos sie psuje , sa rysy i pekniecia to to i tak sie rozwali , tylko z opoznieniem lub ludzie beda ze soba , ale nieszczesliwi . To sa statystyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo...brak zaufania wieczna tymczasowość i prowizorka małżeństwo na niby:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to jest? Tak kochasz, a zdradziłaś? Wiesz, ja też kocham. I serce by mi pękło, zanim zdążyłabym zdradzić, bo kocham szczerze. Więc nie wiem, jak to jest z tobą. Albo idźcie na terapię, albo pij piwo, które nawarzyłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co piszesz , to wychodzi na to ze wyrzutow nie mialas , a jest jak jest bo sie dowiedzial . A gdyby sie nie dowiedzial to co wtedy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×