Asperger czy zwykly bunt dwulatka?

Prosze o opinie osoby ktore maja pojecie o zaburzeniach dzieci a takze doswiadczone mamy ktore moze ze swoimi pociechami mialy podobny do mnie problem. Mam dwuletnia coreczke. Jest wspanialym kochanym dzieckiem jednak obawiam sie ze jej rozwoj moze byc zaburzony. Co mnie niepokoi to objawy zaburzen si czasem zakreci sie w kolko, chwile ale jednak zdarza sie potrzasanie glowka lub przechylanie jej na bok. Nie lubi sie ubierac ani czesac a takze nie toleruje brudnych raczek. Ostatnio stala sie bardziej lekowa niz kiedys boi sie nowych miejsc wizyta u lekarza to jedna wielka histeria nic jej wtedy sie nie da wytlumaczyc ona sie boi i koniec okropnie placze.Najbardziej niepokoi mnie jej niesamowity upor . Jak sobie cos wymysli to juz musi tak byc i nie ma zadnej sily zeby ja przekonac niczym innym nie da sie jej zagapic ma byc to co ona chce. Ma tendencje do wydawania rozkazow typu mamo usiasc mamo wstan mamo zjedz chrupka i odmowa ich wykonania jest bardzo zle przyjeta. Ladnie sie bawi zabawkami i woli z kims niz sama jednak niedawno pojawily sie takie zachowania podczas zabawy ze np bawimy sie balonem to ona potrafi powiedziec mamo stan tutaj mamo rzuc tam lubi po prostu rzadzic i bawic sie wg jej wizji a jak probuje sie zrobic inaczej to sie zlosci. Nie jest tak zawsze bo czesto tez jest podatna na czyjes propozycje ale rozkazywac uwielbia i to bardzo i te rozkazy czesto dotycza takich p*****l i szczegolow ze zastanawiam sie czy ona nie ma jakiegos innego sposobu myslenia bo normalne dziecko chyba nie zwroci uwagi ze mama np usiadla podczas rzucania pilka a moja corka w takiej sytuacji mowi mamo wstan . tego typu sytuacji jest duzo ciezko to dokladnie wytlumaczyc. Ma tez sztywnosci w xachowaniu typu idziemy do cioci ta jej raz wlaczyla laptopa wiec nastepnym razem gdy tam idziemy juz od wejscia sie drze laptopa wlacz, idziemy na dwor coreczka mowi ze chce do kasi swojej starszej kolezanki tlumacze ze zobaczymy to ta juz sobie tak pomyslala i koniec i musimy tam isc zadna sila nie pojdzie w druga strone tylko juz tam. Tak samo.na spacer to tez zawsze chce w strone sklepu po lizaka i wielki krzyk gdy jest inaczej . takze ten upor i nie wiem czy to juz nie jest schematyzm.Co na plus ladnie rozwija sie jej mowa tak bym powiedziala normalnie jak na dwulatka buduje juz zdania i nie jest ani do przodu z tym ani do tylu. Nie mamy zadnych problemow z komunikacja ani kontaktem wzrokowym. Ladnie sie bawi na niby i lubi dzieci aczkolwiek podczas zabawy z nimi czasem tez cos tam probuje rozkazac np teraz kasia o tutaj poloz czyli polecenie skierowane do kolezanki podczas przyczepiania literek na tablice i w takich sytuacjach widze zr ona czasem ma swoj plan na wszystko i.to mnie niepokoi.zapomnialam dodac ze odczytuje emocje swoimi przezyciami tez sie dzieli i ciagle chce xwracac na siebie uwage ciagle cos pokazuje czy zabawki czy ptaszka czy samolot wszystkim chce sie podzielic z innymi. Ludze sie ze to tylko bunt dwulatka polaczony z zaburzeniami.si jednak cos mi mowi ze moze byc inaczej. Czekamy na wizyte u psychologa i terapeuty si. Prosze o opinie co o tym myslicie czy to tylko taki etap a moze blad wychowawczy czy jednak zaburzenie.

Ciężko powiedzieć. Nikt tu nie postawi diagnozy, musisz poczekać na opinię psychiatry. Mój syn ma autyzm, ale on w wieku dwóch lat mówił tylko "mama" i "baba", kontakt wzrokowy był kiepski, był głuchy na polecenia, ciężko było zainicjować wspólną zabawę. Dziś ma 4lata, mówi całkiem sporo ale dość niewyraźnie, też dyktuje innym co ma robić i też zawsze ma być tak, jak on sobie wymyśli bo inaczej kończy się histerią. Ma również fiksacje na punkcie pewnych rzeczy które go zainteresowały, np. potrafi w kółko rysować to samo, w przeciągu ostatnich dni zuzylismy pół ryzy papieru i w kółko rysował jeden budynek używając tylko dwóch kolorów w tych samych miejscach. na propozycje rysowania czegoś innego reaguje agresją. Widzę, że dobrze znasz różne "objawy" i dlatego możesz na siłę się doszukiwać ich u córki. Ewentualnie rzeczywiście może mieć zaburzenia lub może to być najzwyklejszy bunt dwulatka. Tak naprawdę tylko lekarz po szczegółowym wywiadzie i obserwacji rozwieje Twoje wątpliwości.