Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kocham Go ale mu tego nigdy nie powiem.

Polecane posty

Gość gość

Bo on od 2 lat sie nie odzywa i pewnie nie odezwie juz nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznasz kogoś dla siebie i Ci przejdzie jak ręką odjął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ją tak mocno kocham i wiem że ona coś zaczyna na mnie bardzo bardzo dziwnie patrzeć i nie dość że jej nie powiem to jeszcze robię wszystko żeby ją zniechęcić:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczegobtak robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My sie nie widujemy. Dlaczego chcesz ja zniechecic? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu sie nie odzywa pewnie z twojej winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadne z nas nie jest winne a jesli juz to oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno ty bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad pewnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerwaliscie dwa lata temu? Bo nie rozumiem sytuacji... Byliście razem? Nie macie z soba kontaktu od dwóch lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mamy kontaktu od tego czasu i nie bylismy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dupek lec do Elzbiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka to nie E.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może autorka na K. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E. też tu zagląda. :) Też mu nigdy nie powiem. Niech się sam domyśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogarnij sie K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:26 Ty się ogarnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurczaki. No i tak to jest- Ona nie powie jemu, niech sam się domyśli itd, a skąd on ma wiedzieć o tym? Jak sporo takie wyznanie może zmienić... Szkoda gadać , boli serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiełbasa nie powinna odpuszczać zniewag. Powinna spotkać się w sądzie ze wszystkimi swoimi stalkerami, sprawę wygrać i jeszcze na niej sowicie zarobić. Tę dziewczynę spotkała na tym forum wielka niesprawiedliwość i bezprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:28 On zadrwił z moich uczuć, więc po co mam się teraz produkować do niego. Już mam innego. Teraz kocham dwóch. Na brak miłości nie narzekam :D Jeden mi nie dogadza, to drugi dogadza mi za dwóch :D Klawe te życie jak się ma taki uczuciowy rollercoaster!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:42 Kochać można i setkę, ale trzeba wiedzieć, z kim można iść przez życie, a z kim nie. Miłość bliźniego należy się wielu osobom, ale najpierw sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłabym jedynie zapłakać gorzko... E.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to nieprawda, to się nie dzieje...😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co się stało? nie płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
będę płakać już do końca życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:53 Właśnie nie znam odpowiedzi na to pytanie, z którym lepiej by było iść przez życie i być szczęśliwym i co takiego da nam to szczęście. Obaj się zupełnie różnią od siebie. Zupełne przeciwieństwa. Może ani jeden ani drugi się do tego nie nadaje a może nadają się obaj w takim samym stopniu a ja nie umiem podjąć decyzji. A może w ogóle powinnam związać się z trzecim a tych dwóch odesłać z kwitkiem, bo się do tej wędrówki przez życie "nie nadają"? A może to ja źle rozumuję? Może powinnam pomyśleć zupełnie innymi kategoriami? Zawsze jest jakieś "Ale". Uczucia są fajnie tylko najgorzej że podejmując życiowe decyzje, nie wiemy czy po jakimś czasie nie pożałujemy swoich życiowych wyborów. Jestem w kropce i dzisiejszy wieczór spędzam na myśleniu o życiu i o przyszłości oraz o potrzebach i oczekiwaniach, o możliwych zyskach i stratach, analizuję każde za i przeciw. A niedługo przyjdzie czas na szczere rozmowy, bo bez szczerych rozmów za wiele się nie da wymyślić. Ten komentarz to takie moje przemyślenia wysłane w eter, myśli wystukane na klawiaturze. Nie musicie na nie odpowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:25 To może oznaczać, że nie powinnaś być z żadnym z nich. Możliwe, że intuicja Ci podpowiada, że nie są to relacje dla Ciebie dobre. Swoje wątpliwości i rozważania nazywasz rollercoasterem, ale to zupełnie normalne. Dobrze to o Tobie świadczy, że używasz rozumu i nie kierujesz się tylko emocjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×