15 mies. czy takie zachowanie jest ok?

Mój syn od jakiegoś czasu gdy chce żebym gdzieś poszła to bierze mnie za rękę i tam prowadzi. Przykład: polubił łazienkę i ciągle mnie ciągnie za rękę żeby z nim iść do łazienki i tam sobie broi. Albo ciągnie mnie żeby mu z szafy wyjąć odkurzacz. Czy Wasze dzieci robiły coś takiego? chodzi mi o branie za rękę i ciągnięcie rodzica w jakieś miejsce

Tak normalne, nie to nie autyzm:) byl tu juz taki temat niedawno... Skoro nie mowi to musi Ci inaczej pokazac co chce.

A czy Twoje dziecko tak robiło? Prowadziło Cię za rękę w różne miejsca?

Ma 19 miesiecy i dalej mnie prowadzi, mimo ze juz w wiekszosci przypadkow umie powiedziec co chce, ale jak nie rozumiem to sie wkurza i mnie ciagnie za reke:) zaczal raptem 2 miesiace temu wiec do tego czasu tylko jojczal i sie denerwowal zamiast probowac mowic, to prowadzenie znacznie ulatwilo nam komunikacje. Teraz prowadzi nas do kuchni i mowi ze chce pomidora, jablko, serek, pic... Do odkurzacza tez prowadzi:)

Dzięki, trochę mnie uspokoiłaś. Ja w sumie nie wiem po co wpisałam w google prowadzenie za rękę rodzics i pojawiły się same odnośniki do autyzmu. Aż mi się słabo zrobiło, bo dotychczas nie podejrzewałam syna o to... Czy ktoś może jeszcze powiedzieć jak to było w jego przypadku?

Wiesz mysle ze na autyzm sklada sie wiele objawow, nie powinnas sie zamartwiac jakims pojedynczym zachowaniem. To zreszta jest raczej normalny element rozwoju w tym wieku, trzeba sie cieszyc ze dziecko probuje sie komunikowac. Chyba problem pojawia sie bardziej kiedy starsze dziecko zamiast powiedziec to ciagnie rodzica za reke i jest to jeden z wielu symptomow. Ja sie nie doszukuje, bo bedzie co ma byc, narazie tfu tfu moje dziecko rozwija sie super, mowi, przytula nas, daje buziaki, cieszy sie do nas, na ta chwile jest zdrowy. Wiem ze kazda mama ma rozne obawy ale nie ma co szukac na wyrost.

Nie znam dziecka ktoro by tak nie robilo. Nawet starszym sie zdarza. U autystykow to troche inaczej wyglada. Autysta gdy chce cos z lodowki bierze cie za reke pociagnie do niej i polozy twoja reke na lodowce nawet na ciebie nie spojrzy on widzi tylko twoja reke i uzywa jej jako narzedzie nie traktuje cie jako osoby to sie czuje na prawde.

A co powiesz na coś takiego? Moje dziecko też czasami używa mojej ręki zamiast swojej. Na przykład bawimy sie czymś, ja coś robię i on to potem chce zrobić, ale nie umie i wtedy nakierowuje moją rękę żebym ja to zrobiła...

Np. Probuje sam spuścić wodę (strasznie mu się to podoba), próbuje, próbuje i nie umie sam i bierze wtedy moją rękę. Inny przykład : bawi się radiem i nie umie czegoś włączyć i też mnie szturcha za rękę. Albi bawimy się autkami i są tam takie autka, które można do siebie doczepić i jak przez chwile nie potrafi sam to mnie bierze za rękę żebym mu przyczepiła i mi te auta daje

Czasami czy zawsze? Podczas zabawy dziecko moze sie jeszcze zapomniec i tak zrobic, pytanie czy potrafi komunikowac w inny sposob rozne rzeczy. Chodzi o przekazanie informacji tobie kontaktem wxrokowym, chce jablko ze stolu patrzy na ciebie i jablko, patrzac na ciebie przekazuje ci informacje ze to chce. Autysci tego nie potrafia patrza tylko na przedmiot kladac na nia twoja reke. Zreszta duzo tez zalezy od wieky, kilkunastomiesieczne dziecko powinno to potrafic, powinno tez juz wskazywac palcem chociaz nie wszystkie potrafia a nie maja autyzmu.

Wspóle pole uwagi raczej ma (np. Pokazuje obrazek i patrzy na mnie, kontroluje wzrokiem czy coś widzę jak zobaczy coś noweg), pokazuje palcem żeby coś pokazać (np gdzie jest kotek, zegar, mama i wiele innych), natomiast jak coś chce to częściej stoi i wyje przy tym, wyciąga ręce żeby go podnieść np na stół, ale czasami pokazuje jak coś chce. Sama już nie wiem co o tym myśleć :(

Czyli potrafi wskazywac palcem, w takim razie musisz go naklaniac zeby w tych sytuacjach tez komunikowal. Wyglada na to ze lezy u niego komunikacja w intencji osiagniecia czegos. Jednak to ze pokaxuje c***alcem gdy cos zobaczy to duzy plus i cwicz z nim pokazuj ze mozna cos zakomunikowac zeby osiagnac cos od drugiego czlowieka. Moze dopiero sie rozwija u niego proces komunikacji i nie wszystko na raz. Jednak gdy za miesiac dwa nie ruszy nic na tym polu wybierz sie do logopedy najlepiej pracujacego z dziecmi ze spektrum lub do psychologa.

Dzięki, czyli zupełnie dobrze to nie jest :(

Wiesz w dzisiejszej dobie nikt ci nie powie ze jest calkiem dobrze z dzieckiem bo jest za duzo zaburzen. Dlatego tez trzeba miec na uwadze ze dzieci sie roznie rozwijaja. Tak male dxiec***ewnie moga brac reke rodzica bo zwyczajnie ona dziala a ich nie pytanie czy stan nie bedzie sie przedluzal. Poczytaj sobie o zaburzeniach autystycznych, musza istniec w trzech sferach dysfunkcje zeby stwierdzic autyzm pojedyncze zachowania o tym nie swiadcza. Ja mialam rozne przeboje z coreczka, tez ciagnela mnie za reke , tez zdarzylo jej sie moja reke polozyc na laptopie i telefonie jednak to byly sporadyczne akcje czesciej jednak zwracala sie do mnie gdy cos chciala i to bylo wazne. Potem nawet przestala wskazywac palcem na dwa miesiace, wskazywala tylko raczka lub wzrokiem mowiac to lub daj.bylam u specjalistow wykluczyli spektrum bez wachania. Ni sie wydawalo ze skoro nie wdkaxuje palcem to wg internetu od razu autyzm miala wtedy 16 miesiecy, jednak to nie jest takie proste ja juz plakalam po nocach, a wazny jest ogolny rozwoj, konunikacja, kontakt, rozumienie, zabawa, dzielenie sie emocjamu, przezyciami,pokazywanie innym zabawek itd. Ja rozwiaxywalam testy m chat czasem wychodzil mi wynik ponad norme a czasem w normie roznie bylo. Na pewno za duzo nerwow. Teraz coreczka ma dwa lata i po problemach z komunikacja sladu nie ma. Mowi ladnie juz zdaniami wiec roxnie moze byc.

No właśnie szybko się uczy, ładnie naśladuje czynności, umie wskazać palcem bardzo wiele przedmiotów... ale nie mówi nic, no i to co pisałam wyżej

Up

Witam. Mam podobny problem. Jak rozwinęla sie sytuacja?