Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Maz nie chce by zamieszkala z nami moja mama

Polecane posty

Gość gość

Rodzice kupili mi mieszkanie. Mama jest teraz sama. Ma nieduze dochody. Mamy 4pokojowe spore nieszkanie. Jeden pokoj stoi wolny. Maz nie chce zeby mama z nami mieszkala. Ale sama finansowo sobie nie poradzi. A nam by pomogla zajela sie dzieckiem czy obiad zrobila. Nie mialaby oplat. A swoje mieszkanko wynajela i zawsze jakis grosz dodatkowo by jej wpadl. Ale maz nie chce sie zgodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dziwisz mu sie. Jak najdalej od mieszkania z rodzicami. Wiem co mowie 12 lat jako dziecko mieszkalam z 2 dziadkow. Ciekawe czy Ty bys chciala zamieszkac z Twoja matka. Ludzie starzejacy sie sa klopotliwy. lepiej jakby Ty jej pomgala finsowo ale zeby mieskzala osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dobrze robi. Mama niech zamieni mieszkanie na mniejsze. Moze wy pomozecie jej finansowo? umowcie sie ze bedziecie jej płacic za opieke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialo byc czy chcialabys zamiekszac z jego matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro mieszkanie kupili Ci rodzice to maż ma w sumie mało do gadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie głupi masz pomysł, po co upierasz się przy tak głupim rozwiązaniu?Dziecko szysbko rośnie, zaraz szkoła, przedszkole, obiad?Nie rozśmieszaj, wolałabym bułkę z masłem jeść a nie z teściową mieszkac, Twój maż ma 100% racji.Jak mamam ma prblem z mieszkaniem, niech zamieni na mniejsze blisko was, będzie na oku , ale nie razem no i możecie zakupy jej robić, czy nawet opłaty, ale nigdy nie grać pod wspólny dach.Zdecyduj się czy matka najważniejsz? Masz dziecko, meża to sie nimi zajmij, o matce nie zapominaj, pomagaj, ale nie kosztem swojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mąż ma mało do gadania, tozaraz nie będzie miał nic, bo się rozwiodą i będą się widywać od swieta, a ona zostanie pania w SWOIM mieszkaniu i wtedy mamusia będzie jak dar z nieba.Dwie samotne panie plus dziecko, taki będzie finał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na mniejsze nie zamieni bo ma malutkie 2pokoje 35m2. A pomocy finansowej nie chce przyjac od nas. Ze nam bardziej potrzeba. A ona sobie dorobi. Dlatego chcialabym zeby z nami zamieszkala. Bardzo nam pomagala zawsze i nie wyobrazam sobie zostawic jej samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co tu czytam to wedle kafeteriuszek to najlepiej od razu oddać matkę do domu spokojnej starości niech nie zawadza w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrozum mieszkając z rodzicem tworzy sie duzo konflikow. A to maz nie bedzie mogl sie swobodnie zachowywac no bo starszej osobie cos moze przeszkadzac a starszemu trzeba ustapic. Nie bedziecie mogli normlanie sie poklocic czy bzykac glosno-nawet jak podrzucie komus dziecko bo zawsze bedzie Twoja matka. TRAGEDIA. Jak dazysz do rozpadu swojego malzestwa to droga wolna zapros matke do wspolnego zamieksznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula8980808880
Prawdę mówiąc mu się nie dziwię. mieszkanie z rodzicami lub rodzicem bardzo czetso rowna się wtracanie we wszystko, brak swobody, brak seksu kiedy sie chce, jedynie wieczorem po cichu itd. Możesz pomagac finansowo mamie, jesli ma malo pieniędzy, ale zmieszkanie z nia to kiepski pomysl nawet jesli macie dobry kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i nie wierzę. Co za stosunek młodych ludzi do rodziców, do własnej matki. Nie wierzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula8980808880
Poza tym dla Ciebie to powiedzmy bardzoj komfortowa sytuacja, bo to Twoja mama. Dla niego to tylko teściowa. Nawet jak ona ma dobry kontakt z Toba, nie znaczy, ze będzie dobrzes ie dogadywała z nim. Jednak małżeństwa powinny mieszkać osobno, a nie z rodzicami, takie jest moje zdanie bo z tego tworzą się czesto konflikty. Ona może lepiej od was wiedzieć jak wychowywa dziecko i wiele innych. Nie mówiac o totalnym braku swobody. Np. on juz będzie się krępował chodzić po mieszkaniu w slipkach, ani nie będzie już mowy o porannym czy głosniejszym seksie i wiele innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula8980808880
11:55- nie chodzi mi o to zeby ona całkiem olała matkę czy oddała ją do domu starców, ale może pomóc mamie finansowo, odwiedzać ją, ale nie musi z nią wcale mieszkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajne pokolenie nam wyrosło najpierw mieszkają ze starymi do trzydziestki a jak trzeba starym pomóc na starość to nikt się nie kwapi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko seks się liczy. Tak, seks ważniejszy od matki. Dopiero jak matki zabraknie, to olaboga. Zastanówcie się, bo kiedyś też bedziecie w wieku tej matki i być może z wiekszymi problemami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet pomimo 37 lat mieszka z matka i to jest tragedia. :O Dlatego nie lubię do niego przyjeżdzać, wolę jak on odwiedza mnie. Zero swobody, czuję się tam jak intruz. Nie wyobrazałabym sobie z nia mieszkać. We wszystko się wtraca itd. Niestety jemu jest tak wygodnie,ze mieszka z mama i tyle, juz nie mowiac, ze jego mama jest bardzo zrzędliwą kobietą, wiecznie na wszystko narzekającą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jea p*****le czytajcie ze zrozumieniem. Nie ma olac matki tylko z nia nie mieszkac-pomagac tak. Mozna pomgac w inny sposob. Moi rodzice sie prawie rozstali-ojciec poszedl miekszac do swoich rodzicow jak nam sie zwalili na leb rodzice mojej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula8980808880
11:58- nie tylko seks, choć uważam, ze jest on bardzo ważny w małżeństwie. Wiele rzeczy by było nie tak jak powinno, nie mogliby się swobodnie sprzeczać, omawiać osobistych spraw, nawet gotować na co mają ochotę bo jej mama by pewnie gotowała, bo brak swobody. Zawsze by była ta mama i by musieli się z nia jakos tam liczyć, brac ją pod uwagę. W pewnym wieku uważam, ze powinno się jednak odciąć tą "pępowinę". rodzice (oczywiście jesli na to zasługują bo np. alkocholik znecający się nad rodziną nie zasługuje) powinni być ważni zawsze i powinno się im pomagać, ale też mieć swoją sferę prywatną nieprzeznaczoną dla rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama nie jest staruszka bo nie ma 60lat jeszcze. Dziwi mnie ze maz sie nie chce zgodzic bo jak cos potrzebowal to do mojej mamy zawsze po wszystko szedl. Nie chce pomocy finansowej. Ma 800 kilka zl z czego oplaty i leki to 500zl to z tego co jej zostanie jak ma zyc. A pieniedzy przyjac nie chce. Jak dalismy to oddala naszemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula8980808880
Skoro nie jest staruszką to tym bardziej nie powinna z wami mieszkac. A co do pieniedzy mozez jej wytlumaczyc, ze to dla jej dobra i np. robic przelew jesli ma konto w banku. jeśli konseksentnie nie bedzie chciala pomocy to na sile tez nic nie zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czemu nie chce zebys jej pomgala finsowo. Ale nie zapraszaj jej do wspolnego mieksznia. To gwozdz do trumny waszego malzenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez pisalas ze matka jak sie wprowadzi do was to chce sobie dorabiac - to niech zacznie sobie dorabiac juz teraz i wtedy jej starczy na rachunki i zycie - proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko az taka jesteś głupia czy co?! Kasy nie chce ok. Więc idę do sklepu i robię mamie zakupy. Co za filozofia powiedz mi? Nic trudnego. Zapelniasz jej lodówkę i tyle. Widzisz, ze ma rozwalone buty - idziesz kupujesz. Widzisz, ze kurtka Stara zniszczona - idziesz kupujesz. Potrzebna Ci darmowa niania i gosposia stąd ten brak inwencji i pomysłów. Sory, tak to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie jest tak, matka jest ważna, ale nie ważniejsza od własnej rodziny, bo to ona powinna być na pierwszym miejscu. A zamieszkanie razem to pierwszy krok do rozpadu własnej rodziny. Nie rozumiem po co pisać o takich skrajnościach jak oddanie matki do domu starców i olanie jej. Przecież wyraźnie wszyscy tutaj radzą, ze matce należy pomóc-finansowo, w sprzątaniu, opiece nad domem, zakupach. Można przecież tak sobie to zorganizować, żeby mama mieszkała blisko ( może zamiana mieszkania na gdzieś bliżej) i nawet codziennie do niej zaglądać czy wszystko ok. Poza tym autorko -sprawdź czy w waszej gminie nie ma DODATKÓW MIESZKANIOWYCH do czynszu, dla osób o małych dochodach!! to wielka pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mama wie ze chcesz ja zabrac do siebie?? bo moze wiele szumu o nic, moja mama by sie nie zgodziła. Skoro uwaza ze da sobie rade to daj jej spokoj i na siłe nie uszczesliwiaj. Kup jej cos raz na jakis czas i bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kocham moja mamę nad życie nigdy nie wpadlabym na taki pomysł!!! Chyba ze w waszym małżeństwie coś nie tak jest ,albo wygodna jesteś i z mamy pomoc domowa chcesz zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym dorobieniem to sobie nie wyobrazam zeby mama miala isc do pracy nie ma do tego zdrowia, ze wzgledow zdrowotnych musiala przestac pracowac. Po drugie nie chce pomocy bo nie chce byc ciezarem jak to mowi to rodzic ma pomagac dziecku a nie na odwrot wiec jak ktos tu radzil zakupy czy cos odpada. Jak kiedys jej zrobilismy to byla zla ze na nia wydalismy. Ze lepiej dziecku kupic cos. A zeby kupic jej buty czy ciuch to juz hardkor bo ona nie zgodzi sie a nie bede kupywac czegos co moze jej sie nie spodoba a pieniedzy nie przyjmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to Tobie jest na reke. Skoro mama taka schorowana, ze dorobic sobie nie moze (np. jako opiekunka do dziecka) to jakim cudem zdrowie znajdzie, by nianczyc Twoje dziecko i gotowac?. Wyjsc jest duzo-mama zacznie dorabiac, moze sprzedac mieszkanie i kupic mala kawalerke, skoro jest sama(moi rodzice maja niecale 30m2 i im starcza), na pewno jakies pieniadze z tego beda, moze starac sieco dofinansowanie do mieszkania. A Tobie sie podoba perspektywa matki, ktora Cie odciazy w obowiazkach w zamian za darmowe lokum. I na co ona wtedy ma kase odkladac? Moze tez na start dla Twojego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×