Anonimowo napisałem żonie szefa że ja zdradza

Jak w temacie, napisałem anonimowego smsa żonie szefa że ją zdradza z koleżanka z pracy, to był impuls romans trwa bardzo długo odkad ona jest w biurze moja sytuacja materialna sie pogorszyla szukam nowej pracy ale ona mnie strasznie irytuje panoszy sie i trzeba wiele zsdan po niej poprawiac. Teraz boję się konsekwencji ze sie dowie kto to

to premi nie edzie,cza bylo jawnie podjebać bylby awans:-P

to po co sie wpie.....lałeś w nie swoje sprawy

Było dac jej też jakieś dowody,zdjęcia. Jakby mi ktoś napisał taki anonim to bym nie uwierzyła...na mojego męża nikt by,nie połasił chyba,że larwie o hajs i firma chodzi

też mam taka glupią wywłokę w pracy wszyscy wiedza ze d******py szefowi mi by to wisiało gdyby była wobec mnie wporzadku ale dwulicowa jest do tego infantylna strasznie to wkurzające jak jeczy tym cienkim glosikiem i robi z siebie ofiare

Żona się domyśla tylko nie wie kim jest kochanka szef dawno nie jest ostrożny wystarczy ze żona pojedzie za nim do mieszkania kochanki kiedy powinien byc w pracy..żałuję że nie poczekałem az znajde inną prace i dopiero wtedy mogłem napisać

Ciekawe skąd masz numer

może sam ma romans z zonką ;P