Połowa z was umrze przedwcześnie na niewydolność serca, NZK, pęknięcie tętniaka

dalej sobie jedzcie żarełko z promocji z tłuszczami nasyconymi, syropem fruktozowo glukozowym , wozcie d**e 1 km bo sklepu bo sie wam nie chce isc pieszo, ZUS sie cieszy bo zdechniecie kolo 50tki

no i co z tego? Większość zdycha nim doczeka emerytury, czego masz ból dupska jak to nie twoje pieniądze szły z wypłaty na czyjś fundusz emerytalny? ☹ W sumie dobrze, będzie więcej kasy na renty dla niezdolnych do pracy upośledzonych umysłowo ☺

Największy problem to pijaki. Dostanie polineuropatię z przepicia i pójdzie na rentę

Taki kraj, że trzeba pić.

zapomniałeś napisać że za seks oralny i tabletki antykoncepcyjne też mogą umrzeć w młodym wieku

Po cholere żyć dłużej niż 50? I tak koło 40 wszystko powoli zaczyna sie psuć, czasu się nie cofnie, młodość nie wróci, uroda już nie zakwitnie, praca męczy, głupota się nasila, na emeryture nie ma co liczyć więc lepiej zejść z tego padołu niż czekać aż będzie coraz gorzej.

Całkiem sporo rodzin przeżywa koszmar z seniorem rodu, w wieku 80+, z którym po prostu nie da się wytrzymać. Domy seniora niestety sporo kosztują, a ktoś wymaga opieki i trzeba go pilnować jak dziecka. Może to okrutne, ale wielu zbyt długo żyje, a wzrok nie nadąża, endoprotezy bioder potrzebne, człowiek ślepy, kulawy, schorowany i tylko się męczy, a rodzina przy okazji :-(

No i prawidłowo. Zgadzam się z komentarzem wyżej, ze starzy ludzi tylko męczą siebie i innych. Żyć do 50 to najlepsze co może być ;) Niestety ludzie będą umierać znacznie wcześniej na nowotwory. Tyle ludzi już choruje na to gowno :(

Masz rację, Studzia. Kogo spotykam znajomego, ma dla mnie przykrą wiadomość, że ktoś w rodzinie walczy z nowotworem, albo już nie żyje:-(

niedługo będzie tego więcej i więcej...wyobraźcie sobie jak będzie za 50 lat chociażby

Super, więc lepiej zdrowo się odżywiać, odmawiać sobie przyjemności, zażywać ruchu, a potem i tak dowiedzieć się, że gdzieś w ciele tworzy się nowotwór złośliwy i cały zdrowy tryb życia o kant ptaszka się potłukł.

Chorują i ludzie którzy się zdrowo odżywiają. Przykład, dziecko zachorowalo na nowotwór, a w ich domu ekologiczne warzywa, wszystko ze swoich zbiorów, wędliny tylko swojskie, chleb wypiekany, czyste wiejskie powietrze i dzieciak ma raka nie wiadomo skąd

19:38 Dlatego właśnie mówię. Człowiek nie ma nad tym kontroli, możecie się zdrowo odżywiać, a prawda jest taka, że i tak na 90% zdechniecie na raka i to jest plaga naszych czasów. dodam, że śmierć na raka będzie o wiele gorsza i straszniejsza niż na zawał, czy wymienione w temacie choroby. Odżywiać się zdrowo i ruszać opłaca, bo to pozytywnie wpływa na samopoczucie psychiczne i działa antydepresyjnie, ale nie myślcie sobie, że ten pieprzony dar od naszego kochanego boga, jakim jest RAK ominie was. I tak będziecie się zwijać z cierpienia od namnażających się w ciele złośliwych guzów, choćbyście nigdy nie tknęli tłuszczów nasyconych, dlatego nienawidzę Boga. Tylko za to, że stworzył raka.

Czasami małe dziecko, ledwie się urodzi, a za chwilę ma raka, na przykład w gałce ocznej, albo białaczkę. Było o tym w programach reporterskich, a dziś o hematologii dziecięcej i onkologii we Wrocławiu. Przecież takie niemowlę nie pije, nie pali, nie bierze hormonów, a już raczysko :-(

To nie jest wina Boga tylko ludzi!!! To ludzie napędzili te lawinę raka. Zniszczyli środowisko, wytworzyli jedzenie przesiakniete chemia, stosowali szczepionki!!! z pokolenia na pokolenie czlowiek rodzi się z coraz to słabszym układem immunologicznym! Gdyby ludzie nie byli zli, żyli zgodnie z przykazaniami i dokonywali dobrych wyborów nie byłoby tej plagi! rozumiecie to czy nie ?! Wszystko jest zniszczone na tym świecie już... a tym wszystkim rządzi PIENIĄDZ.

19:52 Ja ci wytłumaczę dlaczego tak się dzieje. Otóż Bóg, który stworzył ten świat nie jest taki jak głosi kościół katolicki. Bóg jest zły i jego celem jest to, byśmy wszyscy cierpieli i mieli coraz gorzej, a oto przykładowe dowody na to: -potworna choroba jaką są nowotwory i guzy złośliwe, wyczuwalne nieraz pod skórą i straszne -zespół pozapiramidowy (okropne cierpienie, którego nie da się oddać słowami) -zespół serotoninowy -losowa śmierć milionów ludzi codziennie, okaleczenia, wypadki, gwałty, morderstwa, klęski żywiołowe -tysiące zaraźliwych i niezaraźliwych chorób -choroby genetyczne, potoworne deformacje ciała, narządów, kości, które przerażają na sam widok -starzenie się ciała, wyniszczanie, powolne gnicie, wzrost poziomu różnych związków, które powodują cierpienie np. monoaminooksydazy-b -najgorsi ludzie mają najlepiej, a dobrzy ludzie najgorzej, wrażliwi ludzie mają przerypane, kobiety lecą tylko na wygląd i kasę, są złe, przegniłe, hedonistyczne, a opieprzają się, wszystko im wychodzi, nasyłają bezmózgich karków na porządnych facetów, a same tchórzliwie leżą przy serialach i boją się obrażeń fizycznych, tylko szczekają przez neta i przy misiaczku. Mało dowodów? Dać więcej?

19:57 To jest wszystko wina Boga, ponieważ on jest w stanie przewidzieć wszystko, zmienić wszystko i on stworzył wszystko, a człowiek niczego nie przewidzi i nie ma wpływu na prawie nic. Piertolisz głupoty jak typowy katol. Bóg już stwarzając świat doskonale wiedział jaki będzie jego bieg (musiał wiedzieć), że np. taka gałąź w takim, a takim miejscu się zerwie i spadnie na dziecko, bo znał ruch każdej cząsteczki, wiedział co gdzie wyrośnie, co będzie w danym miejscu o danej godzinie, inaczej nie byłby wszechwiedzący, a nie wierzę, by nie przewidział tego, skoro miał na tyle mocy by stworzyć tak złożone struktury. Cały czas ingeruje i zadaje cierpienie przed którym nie da się bronić. Tylko bad boye, którzy palą rakotwórcze cygara z kumplami w BMCe zdobytej na dilerce i tak dożyją 90-tki i umrą we śnie.

Przestań piertolić. Bóg dał ludziom wolna wolę, a te ch//je przez wieki dokonywali złych wyborów! Zniszczyli świat doszczętnie w pogoni za pieniądzem. Zatruli na wszystkie możliwe sposoby środowisko! A te wszystkie choroby są konsekwencją tego że żyjemy w toksycznym otoczeniu. Ta cała chmura chemiczna codziennie wchłania się do naszego organizmu poprzez powietrze, wodę, pożywienie. Bóg jest temu winien czy czlowiek?

u dzieci czeste nowotwory mozgu - sprzyja im to ,ze najbujniejszy rozkwit ukladu nerwowego, mozgu - nastepuje wlasnie jak jestesmy dzieciakami i stad wtedy tez moze predzej dojsc do bledu przy tworzeniu sie roznych struktur i rozwoju mozgu.

pijak wypierrrdalaj stąd

Bóg nie rozdaje chorób, a może je tylko cofnąć. Takie cuda się zdarzają! człowiek żyjący w zgodzie ze złymi bytami to najgorsze zło. Pod wpływem szatana wytwarzal te wszystkie śmiertelne nowinki oczywiście za hajs i sławę!

Szatan atakuje przez 3 drogi : pieniądze, narkotyki i seks. Ludzie dla pieniędzy wytwarzali to co jest trujące dla nas i dla środowiska. Jest tego tyle i to wszystko zostawilo swoj ślad. Człowiek jest słaby i podatny na wszystkie chorobska, bo kiedyś jakims ***** zachciało się wynaleźć te wszystkie trujące goowna. Bóg jest miłosierny i dobry. Chwała Panu

20:05 Twój mózg jest zbyt prymitywny, by pojąć tak złożone rzeczy. Łykasz to co ci sprzeda sekta. Nie można mówić o wolnej woli, gdy inteligencja stwarzająca coś wie doskonale, jak to postąpi i dlaczego tak się stanie. Weźmy banalną biblijną bujdę z Adamem, Ewą i jabłuszkiem. Bóg musiał mieć dokładną znajomość struktury molekularnej, każdej cząsteczki, każdego kwarku, bieg wszystkiego i dokładnie wiedzieć co się stanie, gdy stworzy istotę ludzką, da jej takie, a takie predyspozycje, i wszystkie zmienne doprowadzą do konkretnego wydarzenia. Musiał wiedzieć, że ludzie będą w dany sposób postępować, że w danym momencie nie oprą się podstawionej pokusie, musiał wiedzieć, że ta gałąź się zerwie i spadnie na dziecko. On to wszystko zorganizował, jak wyreżyserowana scena walki. Nie ma wolnej woli, bo stanie się dokładnie to co ma się stać i co on przewidział. Jak rozwinie Ci się mózg to wróć tu i zastanów się nad tym jeszcze raz, bo na obecną chwilę tego nie pojmujesz.

Zobaczysz że będziesz jeszcze błagał kiedyś o litość tego Najwyższego. Ciekawe czy będziesz wtedy taki wygadany goodboyu :D ta gałąź to chyba spadła na twoją główkę w dzieciństwie stąd ten jad w stosunku do Stworzyciela.

Także Bóg musiał doskonale wiedzieć, że np. w takiej i takiej chwili ten mężczyzna będzie miał konkretne stężenie androgenów, równowagę neuromediatorów, kobieta tak samo i pójdą ze sobą do łóżka, że ta osoba w takim, a nie innym momencie, gdy zaproponują narkotyk będzie miała taki konkretny niedobór i nierównowagę w neurotranmisji, że ulegnie i sięgnie po daną używkę. Musiał wiedzieć wszystko, jak potoczy się cały algorytm, jak w danym momencie Ty czy ja zareagujemy na konkretną sytuację, że trafimy akurat na takie zdarzenie. Np. wiedział, że wejdziesz tu teraz Studzia i dostaniesz ode mnie srogie merytoryczne baty, boś człowiekiem zbyt tępym, by mi sprostać w polemice, a mimo to tak to ukartował, by ten facet poszedł do tego łóżka z tą laską, by ten dzieciak wziął tego draga, by w tym momencie to ta gałąź spadła na to dziecko. Cały bieg fizycznych i energetycznych wydarzeń, sekwencja ruchów, działań następujących po sobie jest ustalonym algorytmem, który był wprawiony w ruch od początku istnienia tej rzeczywistości. Zaprzeczając temu wykluczasz wszechwiedzę tej istoty, która to stworzyła i jej zdolność do przewidzenia co się stanie z jej dziełem. Wychodzi na to, że albo mam rację, albo Bóg się pomylił.

20:27 No cóż, typowe porażka merytoryczna to sięgamy po tani sarkazm i inwektywy. Tak? Tak dalece boisz się ze swoimi możliwościami dyskutować ze mną na polu merytorycznym, że zaczynasz sięgać po tak prostackie chwyty na poziomie osiedlowej, przekrzykującej się na bluzgi patoli i chowasz za swoim bogiem, boś człekiem zbyt tępym i wiesz, że przerżniesz? Od Twojej bozi i tak się niczego dobrego nie spodziewam i nie będę się z niczego tłumaczył, bo wiem, że celem i tak jest cierpienie, moje, twoje i każdego, więc g****o to da. Będzie to co on sobie ustalił.

Ja akurat do żadnego boga nic nie mam, tylko do sąsiadów, którzy wrzucają do centralnego wszystko, co da się spalić. Jedni kupują ekogroszek albo pellet, a taka świnia zbiera stare szmaty, plastiki, trampki po dzieciach i zimą do rzuca do pieca. Meble, panele, pampersy, jedna wielka kupa smrodu, tym nas trują świnie jedne, własne dzieci i siebie. Straż miejska czasem namierzy truciciela, ale ogólnie z głupotą nie wygrasz :-(

20:42 I tak każdy będzie mieć raka, albo zwijać się z bólu, niezależnie od tego czy będą palić, czy nie. Musisz być złym człowiekiem i dopiero wtedy wkupisz się w łaski Boga, a wtedy da ci wygodny żywot, lekką śmierć i lepsze życie po niej, bo dobrzy ludzie trafiają po śmierci gdzieś, gdzie jest jeszcze gorzej, inkarnują w ciała kogoś kto będzie cierpiał, czy cokolwiek innego nevermind, ja nie wiem co się dzieje po śmierci, ale wiem, że dobrzy ludzie będą cierpieć, a źli pławić się w przyjemnościach, tak jak tutaj. Czemu miałoby być inaczej? Bo sekta ze swymi przedstawicielami w sułtannach wam tak nagadała?

To też jest przyczyna nieszczęścia, ten smog i niszczenie środowiska. Wycinka drzew na terenach podmiejskich, zamiast kawałka lasu czy parku, apartamentowce i mieszkania deweloperskie, na które potem mało kogo stać

Nie jestem osobą podatną na sugestie, ani żadne religie, ale nie podoba mi się kiedy ktoś obraża osoby religijne, za ich wiarę, to jest niegodne i chamskie po prostu. Tak samo jak zrzucanie winy za nasza nieudane życie na siły nadprzyrodzone, bez sensu