Uczucie gdzieś wyparowało

Od 6 miesięcy spotykam się z chłopakiem, 2 razy był seks. Na początku wydawało mi się, że się zakochałam, ale teraz przestałam to czuć. On wręcz przeciwnie. Mocno się zaangażował. Ja jednak nie chcę z nim być. Źle mi, kiedy mówi, że mnie kocha. Odpowiadam automatycznie, ale okłamuję go. Przyczyną tego stanu jest to, że parę jego cech mi się nie podoba i uważam, że one źle rokują na przyszłość i przez nie ten związek się nie uda. Nie wiem co mam zrobić. Jeśli zaproponuję mu przyjaźń to nasza znajomość i tak się zakończy, bo opiera się na flircie. Z drugiej strony brakowałoby mi go mimo wszystko. Nie potrafię z nim zerwać i robię mu coraz większe nadzieje.