Odwołanie od decyzji pracodawcy

Słusznie robisz, zawsze trzeba próbować i walczyć do końca. Złóż tą prośbę oczywiście jak najszybciej, skoro za kilka dni kończy Ci się umowa. Nigdy nie należy się poddawać! Powodzenia. I pamiętaj nie motywuj L4 rozwodem, L4 uzasadnia tylko choroba. Powodzenia

5tygodni to pracodawca dal ci miesieczna jedna pensja za nic nie robienie.oddaj mu jedna miesieczna pensje wtedy bedziesz miala szanse na prace.

5 tygodni w ciągu 10 miesięcy a nie 5 tygodni pod rząd...

To ze bralas zwolnieniea z przerwami to jeszcze gorzej.jak podrzad to po 33dniach pensje wyplaca zus .a w twoim przypadku szef wszystko placil.nie przedluza ci umowy.

Dziękuję tylko za poważne odpowiedzi. Głupie komentarze są zbędne. Jak wspominałam bardzo zależy mi na pracy.

Czy pod rząd czy nie to nie ma dla pracodawcy znaczenia,bo musiał bulic. Napisz im,tak Jak Ci radzono,ze podnosizz kwalifikacje i wymienić konkretne zasługi dla firmy,choćby drobne

gość dziś A co to zmienia ? Przecież do 35 dni za twoje "L4" płaci pracodawca. Jeżeli na dodatek były to tylko robocze dni tygodnia (lekarze często dają L4 na 3 dni, bez wyraźnych przyczyn), to zebrało się tego dużo więcej od 5 tygodni.

Szef jest jeden miesiac do tylu.to tak jakby dal owsiakowi jedna penje.tyle ze zamiast owsiakowi dal tobie.autorko sama otworz firme i zatrudnij kogos co na zwolnienia chodzi wtedy zrozumiesz.i jeszcze firma straty ponosi z braku efektywnosci.mnie produkuje itp.staje sie mniej konkurencyjana na rynku.

Nie ma ludzi niezastapionych.skoro jesteś w tym dobra,to otwórz firme jak Ci radzą. Wiesz, ze wtedy jak nie pracujesz to nie masz kasy i jedzenia. Jak to maz dbał o to bhs się spóźniała? Siłą w domu cie trzymał? Na policję zgaszalas?

Tak. Zabierał mi kluczyki od samochodu lub celowo się "spóźniał", by przejąć opiekę nad dzieckiem itp.

Próbowałaś porozmawiać z szefem ?

Polecam Ci adwokata, który zna się na prawie pracy, On doradzi Ci tak jak ma być http://ozieblowski.pl.