schudne przed 60 urodzinami cz.3

Jola, mnie chodzilo o mecz...

Wiec wyszlo male nieporozumienie.Julio olewa hiszpanski futbol bo tylu w nim Hiszpanow co kropla w morzu.Ogolnie pilka nozna jego i mnie malo inetresuje,przedkaldamy ponad wszystko tenis. Nie jest to gra zespolowa i jak przegrywasz badz wygrywasz to wszystko zawdzieczasz sobie samemu. Ja czasami ogladam mecze ale tylko te gdy gra jakis Polak lub nasza druzyna reprezentacyjna. Ja odp w temacie moskitiera bo Ty mnie kiedys prosilas aby pokazac moja prace.Mecz kompletnie uszedl naszej uwadze i tylko halas z ulicy uswiadomil nam ze cos dzialo sie sportowego. Barbarusko jak bardzo inna jest ta lalka wspolczesna od tej ktora ja mialam w dziecinstwie.Moja tez plakala i mowila mama, pamietam ze rodzice przywiezli mi ja z Czechoslowacji.Mialam ja bardzo dlugo az wyblakl jej kolor twarzy i zrobil sie bialy.Miala ladne ubranka.Buzie otwarta tak aby miec smoczek. Oczywiscie, ze nie ma mowy aby miala piekny zapach bo to juz wspolczesnosc. Byla juz owocowa przegryzka i herbatka. Dobranoc Wam,bo dla mnie to jeszcze za wczesnie.

Londyn: Furgonetka wjechała w pieszych. Są ofiary śmiertelne W grupę pieszych w centrum Londynu wjechała furgonetka. Brytyjska policja podała informację, że są ofiary śmiertelne. Służby poinformowały także o dwóch innych, prawdopodobnie powiązanych zajściach.Ten swiat jest bardzo niebezpieczny,lepiej w mniejszym miescie niz w stolicy.

Jola, mnie z kolei mama przywiozla z Czechoslowacji piekna kuchnie do gotowania i pamietam ja do dzisiaj :) Pod tym wzgledem mysle, ze mialysmy lepiej, jakie zabawki beda wspominac wspolczesne dzieci... Lalke, wieksza ode mnie tez dokladnie pamietam Niedziela. Uwielbiam te poranne kawki z mezem w kuchni i pogaduszki o wszystkim i niczym. Teraz juz on pojechal na dzialke a ja- codzienna robota a potem chcialabym jakis spacer lub tez na dzialke choc juz troche ona mi sie nudzi. Od srody codziennie tam jezdze po maminej kolacji. W rowerowym liczniku padla bateria wiec moj 1000 km przeszedl do historii ale juz mam prawie 50 :)

Ja dziś odpoczywam.Przeszłam sobie po działeczce poogladałam i wróciłam do domu.Jestem zmęczona i upał mnie dobija.Szkoda że dzis wszystko zamknięte bo potrzebuję coś na mszyce.Obsiadły mi róże. Ogladałam wiadomości z Anglii.To smutne .Strach iść i przebywać gdzie jest dużo ludzi.Skąd się tacy fanatycy biorą.Nie ma religii która pozwala na to.Często mówią ze koran jest taki a to też nie prawda.Koran to nie zło..Ale niestety są tacy którzy go interpretują na swoją stronę.

Basia, nie musisz niczego kupować. Na mszyce wystarczy woda z mlekiem http://forum.muratordom.pl/showthread.php?161956-Mleko-woda-na-mszyce są też jakieś sposoby z herbatą, poszukaj w necie

A ja się wcale lalkami nie bawiłam. Kiedyś tato chciał mi kupić lalę w łóżeczku, to płakałam, że łóżeczko bez lali ma być, bo ja mam misia:D Grałam z chłopcami w piłkę, biegałam z procą i z kuzynami po drzewach skakałam. Najlepszą zapamiętaną zabawką były wrotki, wcale nie rower.

Jak jutro nie będzie lało to sprawdzę to mleko.Dziś u mnie było oberwanie chmury. x Jest już psychoza.To co stało się w Turynie może być wszędzie.Ludzie po prostu się boją.Ponad 1500 rannych.Panika z powodu terrorystów,którzy z wydarzeniem nie mieli nic wspólnego.Ale po wiadomościach w Anglii czy w Niemczech to strach wygrywa.Terroryści się cieszą.Bardzo chcieli wprowadzić w kraje Europy lęk,niepewność jutra i udało im się.

Leniwy dzien dla mnie.Juz zbieram rzeczy do pakowania i wyjazd we wtorek chyba rano( nasze rano).mama jest w Ciechocinku na 1 tydzien wypoczynku. W lipcu brat zawiezie ja do ,,,http://www.wyczesniak.oit.pl/cennik.php,,, na 2 tygodnie wakacyjny turnus.Jezeli jej sie spodoba to wczesniej czy pozniej to bedzie jej nowy dom.Sama ona rozumie ze jej zdrowie sie pogarsza a tam jest lekarz i pielegniarka na miejscu.Opieka 24h, rehabilitacja i duzo innych uslug.Zrobimy zrzutke ( jest nas trojka) i zapewnimy najlepsze warunki jakie tam maja. Brat mowi ze co drugi dzien bedzie ja odwiedzal w czasie tego letniego 14 dniowego turnusu.Ja juz wczesniej mowilam bratu ,ze mama ma postepujaca demencje.Teraz to juz glopuje i on sam to zauwaza.Sa dni ze mowi do rzeczy a na drugi dzien kompletny odjazd,nic nie pamieta,przekreca,konfabuluje.Nie wie ze dr. dal jej recepte i dopiero po tygodniu znajduje w kieszeni i mowi ze jej wlozyli. Ale jej pobyt teraz nie jest na stale to proba.Kiedy sama zdecyduje to urzadzimy jej tam wlasny pokoj z jej wyposazeniem.Decyzja nalezy do niej. Byla w szpitalu kilka dni 4 maja bo stracila przytomnosc w domu.To juz drugi raz ,rok temu bylo tak samo. Wiem ze w osrodku bedzie miala opieke i zawsze bedziemy wiedzieli co sie dzieje u niej.Wiele razy dzwonie nikt nie odbiera -albo nie slyszy,albo spi ,albo nie wie gdzie lezy telefon a ja sie denerwuje i wtedy dzwonie do brata.Tak juz bywalo kilka razy.Bede spokojniejsza jak bedzie pod opieka specjalistow. Pewnie mnie tez czeka taka starosc ,no chyba ze zejde wczesniej. Pozyjemy -zobaczymy powiedzial slepy. DOBRANOC!!!

Jola, dobrze ze tak przygotowaliscie dla mamy przyszlosc Ania, mysle, ze gdybyscie sie spieli z bratem i pojechali z tatą na taki turnus, oczywiscie bedac tam razem z nim to moze przekonalby sie i zechcial zamieszkac w takim osrodku Popadalo zdrowo, wreszcie! i ochlodzilo sie. Jest przyjemnie.

Dla Handzi to jest za daleko ,nie ten rejon. Ale gdyby znalazla cos takiego , oni maja tam wczasy rodzinne i zaklepac takie na 1 lub 2 tyg .Spedzic razem z tata,zapoznac z warunkami,okolica ,z ludzmi ,z ich oferta ,przedstawic lekarza opiekujacego i byc moze tata przyjalby taka propozycje.Potem zorganizowac jego pobyt na test dwutygodniowy. Jak to Handzia mowi ,,dziadzio" ( a ja go nazywam pułkownik, to taki dystyngowany dziadzio)) jest w dobrej formie ale martwia te jego upadki. My znamy ten osrodek bo nasza babcia byla tam swoje ostatnie 10 lat. Wiemy jaka jest opieka ,znamy pracownikow i moja mama dobrze zna to miejsce. Nie ma nic p/ko temu i sprobuje 2 tyg w lipcu. Wazne jest ze pielegniarska opieka 24h a lekarz codziennie na miejscu(dwoch zmieniajacych sie).Fajnie gdyby Gdasonii mama miala takie miejsce blisko domu i dobra opieka.Zeby odwiedziny byly przyjemna wizyta a nie torturami psychicznymi. My juz mamy wyznaczona konsultacje u prof. nadzw. dr hab. n. med. Jacka Smigielskiego ( młode to a jakie juz wyksztalcone) w Lodzi na 13 .06 godz 16h30. Na str znany lekarz ma 144 opinie i wszystkie bardzo dobry. Wtedy nam podadza date zabiegu przepukliny. Dobra godzina bo spokojnie dojedziemy z Warszawy ,juz kupilam bilety na PKP. Liczy sobie pan profesor za wizyte bo az 250 zl ale ja mialam jeszcze drozej u ortopedy bo bral 500zl. Lekka przesada w/g mnie, bo kogo na to stac. Jak Soniu ogarniasz opieke nad mama? Widac ,ze chyba jestes lepiej zorganizowana i starasz sie robic mame mobilna.Tak organizujesz ze masz czas na dzialke-popieram!!!Pewnie mama w domu czuje sie lepiej wsrod swoich.Spadam przygotowac lunch. ,,,http://www.jaceksmigielski.pl/galeria.html,,,

"Powidoki" – temat do głębokiej dyskusji. W ostatnim dziele Wajdy jest szlachetność mędrca dostrzegającego więcej, szukającego głębiej, który wymarzył sobie ten film, żeby w obolałych czasach, których nadejście być może przeczuwał, pokazać hart ducha, niezłomność charakteru. I tę ideę udało się Wajdzie przeprowadzić.# Czy tylko ja jedyna obejrzalam ten film,dlaczego tak dobre dziela przechodza bez echa.Czy ludzie wola ogladac wyciskacze lez , kryminaly i horrory ?

,,,http://solarmovie.net/watch/qd71orxK-bogowie.html,,, Moze ten Wam sie spodoba,tez bardzo dobry. DOBRANOC!!!

Jola film Bogowie był w kinach, chyba już 3 lata temu, Powidoki tez już dawno. A Wajda zrobił lepsze filmy niż Powidoki. I jeszcze jedno pytanie ten link z filmem jest legalny, czy to kradzież, bo nie chce mi się wierzyć, że tak za darmo można oglądać te filmy?

Bogowie (2014) i Powidoki (2016) , rzeczywiscie bardzo dawno dawno temu za gorami ,za lasami byl sobie ..... Sa to filmy robione dla zagranicznych odbiorcow z napisami angielskimi , jak na razie nigdy nie bylam oskarżona o kradziez. Ale prosze mozna zaskarzyc ,zycze powodzenia i zaznaczam ze juz sie boje!!!

Alez sie ciesze! Dzisiaj mialam kontrolne, po 3 miesiacach badanie USG. Wszystko tak jak bylo, nastepna kontrola za rok.

Jola ja wolę oglądać festiwale,koncerty,kabarety,programy rozrywkowe.Nie mam ochoty na ciężkie filmy.Szczególnie polskie filmy.One mnie męczą.Najczęściej mają fatalnie dobraną oprawę muzyczną,dialogi oparte w większości na wulgaryzmach.Film Bogowie był bardzo głośny i super oceniany.Obejrzałam go i nie przypadł mi do gustu.Co mi ten film pokazał że wspaniały doktor który dokonał pierwszego przeszczepu to nałogowy alkoholik,nałogowy palacz i facet mający w d***e swoją żonę.Niestety ogladałam ten film ze trzy lata temu i najbardziej zapamiętałam te fakty.Polityki w tym filmie praktycznie nie było.Myślę że to dlatego że mocno przerysowano postawę doktora do rządzących.Ja też zyłam w tych czasach i nie możliwe by nieznany jeszcze wówczas lekarz taki miał stosunek do władzy.Musiał być dużo grzeczniejszy ale to pewnie źle by się ogladało.Wielu z takim podejściem do władzy robiło karierę po za granicami tego kraju.W PRL nikt nie podskawiwał.

Super Gdasonia.Dobre są dobre wiadomości.Ale to stylistycznie do bani.

chyba nowa strona

123

Ha,ha,ha Jolka udaje intelektualistkę, bo film Wajdy obejrzała. Najśmieszniejsze jest że sama w to wierzy a może nie i stąd ta agresja A kiedy przyjadą wnuki do babci Joli ?

każde umieszczenie utworu (np. filmu) w Internecie jest jego rozpowszechnianiem w świetle Art.50. USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. "o prawie autorskim i prawach pokrewnych". Osoba umieszczająca film powinna, o ile nie posiada praw autorskich do filmu, więc posiadać odpowiednią licencję.

Jolka ma licencje na wszystko, tylko nie na rozum :P

Prawda prawda :-) ale ona się już nie nauczy ;-)

Cześć dziewczyny.Mam nadzieję że nie macie żadnych szkód po wczorańszej nawałnicy.U mnie tylko popadało.Praca na nocki jest fajna bo prawie cały dzień jest do dyspozycji.Martwi mnie troche że ponownie wróciły kłopoty ze snem.Wracam około 4-tej kładę się i najpierw nie mogę zasnąć.Dobre na usypianie sa programy nocne z magami/ciekawe czy ludzie faktycznie tam dzwonią czy to ściema/Ale jak już zasnę to jak w zegarku co godzinę się budzę.Wiem to bo odruchowo patrzę na zegarek.Bardziej ten sen wpływa na zmęczenie niż praca.A im bardziej zmęczona jestem tym gorzej spię. Jola nie odpisuje bo jest w Madrycie.A już za parę dni będą w Polsce.To jest mocno zajęta-pakowaniem,dokumentacją.

U mnie nic sie nie stalo Wiem po sobie, ze niedobrze jest patrzec na zegarek gdy sie czlowiek budzi. Sprobuj to zwalczyc a byc moze bedzie lepiej

Właśnie przeczytałam artykuł że jestem zagrożona parkinsonem lub jakimś innym choróbskiem. "Według dr. Johna Peever'a z Uniwersytetu w Toronto aż u 80 proc. osób z silnymi zaburzeniami snu rozwijają się zaburzenia neurologiczne. Odpowiedzialne za te zaburzenia jest złe funkcjonowanie komórek w pniu mózgu. U zdrowych osób mózg przechod******olejne fazy snu. W końcu następuje faza snu REM, podczas której włączają się odpowiedzialne za nią neurony, które powodują drganie gałek ocznych pod powiekami. To właśnie wtedy mamy skłonność do wyrazistego przeżywania snów. Jednak u osób z zaburzeniami neurony te nigdy nie są aktywowane. W wyniku tego na marzenia senne nie reagują jedynie gałki oczne, a całe ciało" x No i jestem w szoku.Mnie się prawie nigdy nic nie śni.Zazdrościłam nieraz innym snów.A teraz mnie straszą że to może być coś nie tak Zaburzenie snu ostrzega przed chorobą która pojawi się nawet 15 lat później.Chyba wolę w te badania nie wierzyć.A może popytać chorych jak u nich było ze snem?Ale czy pamiętają?

Barbarus może po prostu przestań sobie szukać chorób bo to juz u ciebie jest niesmaczne :-( Jak tak dalej pójdzie to tylko na prostatę nie będziesz cierpiała :-)

Jak nie ma Joli to przywalimy barbarusce?Kobieto a gdzie ja szukam chorób.Ot zacytowałam intrygujący artykuł który mnie zaskoczył.I skomentowałam go.Byłam ciekawa opini na ten temat.

Gość ma rację ty Barbaruska masz już tyle chorób , ciekawe ile z tych wszystkich jest wyimaginowane ? Myślałam że jak pójdziesz do pracy to przestaniesz marnować czas na myślenie nad tym "co by tu mnie jeszcze mogło boleć ?" "O ja biedna nieszczesliwa"