schudne przed 60 urodzinami cz.3

Bardzo lubię ten okres wiosny.Już są czereśnie i truskawki za chwilę będą jagody.Lubię ogórki małosolne i młodą kapustkę.Już są nasze młode ziemniaczki.Nawet można już kupić w miarę smacznego pomidorka.O tej porze to wędlina dla mnie może nie istnieć.Czas sałatek,serków,koktajli.Do mnie w soboty przyjeżdża brat z żoną i mama bo lubią grila i ognisko.Robi kaszankę,karczek i obowiązkowo kiełbasę.A dla mnie przywozi pieczarki i paprykę.W Lidlu są takie bardzo duże pieczarki na tacce na grila.One są do nadziewania ale ja lubię takie puste lekko osolone i upieczoną czerwoną paprykę.Z potraw mięsnych to szaszłyki z pieczarkami,papryką i cebulą i kurczakiem.Kiedyś lubiłam kiełbaskę z ogniska ale teraz producenci mocno solą tak że po upieczeniu jedna sól. Moi sąsiedzi co sobotę robią kociołek.Dla mnie to potrawa bardziej na jesienne chłody niż na teraz.Boczek,kiełbasa,ziemniaki,kapusta,warzywa.Ale oni tak lubią. Idę pokosić trawy bo ta pogoda jest super na jej wzrost.

gdasonia A mnie sie szykuje w sobote calodzienne wolne i bardzo sie z tego powodu ciesze. Szkoda, ze nie ma grzybkow ale pewnie i tak pojedziemy z mezem do lasu, moze choc jakie kurki znajde. Tak to jest w zyciu, ze to co dla jednego normalne, dla drugiego jest szczesciem. 2 razy w miesiacu brat ma mnie tak zastepowac przy mamie

To super.Daj znać czy znajdziesz jakiegoś grzybka.Choć teraz to czas na ceglasie/borowik ceglastopory/ i smardze.Ale sam spacer po lesie-już zazdroszczę.Ale weź coś na komary.U nas są miejsca że aż od nich ciemno. U mnie tak praży słońce że zrezygnowałam z koszenia w samo południe. Fajnie że brat będzie troszkę więcej sie angażował.Mógłby i raz w tygodniu -może mamie było by milej.Ale dobrze że dwa i raz w roku "wczasy"

gdasonia O komarach zapomnialam a przeciez na dzialce gryza strasznie gdy zajezdzam tam na 18.30 Barbarus, te moje wywczasy to maja byc co 3 miesiace

Jola jest gosc dzisiaj!!!!jestem juz od wtorku w Madrycie.Upal jak cholera nie idzie wytrzymac bez klimatyzacji.Nawet moj Hiszpan narzeka.W Alicante mamy zupelnie inna pogode ,klimat srodziemno morski a tutaj kontynentalny. W sobote odlot a na wtorek mam zaklepana konsultacje w Lodzi o 16h30.Mama baluje w Ciechocinku ,jest zadowolona i full relaks. Juz mam zapewnione rowery w Warszawie wiec troche poszalejemy zobaczymy ile maja tych sciezek.W Montrealu bylo 350 km sciezek rowerowych .W madrycie tez sa i to przez same centrum,Alicante ma mnostwo w samym miescie oraz w prowincji.Najlepsze sa te wzdluz wybrzeza. Barbarusko odezwe sie po przylocie .Gdasonia ciesza wyniki badanlekarskich i tak trzymaj.Jadac na dzialke wysmaruj sie kremem p/ko komarom i masz je z glowy.Ja mam na balkonie taka lampe z niebieskim swiatlem co to je przyciaga a potem jak sie zbliza to prad je zabija,tak napisano w instrukcji. Co do spania to nie umiem doradzic ,bo ja spie jak susel.Poloze sie i budze po 5-6 godzinach,nic nie wiem ,nic nie slysze co sie dzieje wokol.Co slychac u Szybkiej wypisala sie z naszego kolka rozncowego??Nasz Basienka Ogrodniczka tez bardzo zajeta?? Izulek chyba zapomniala o kolezankach i ma roboty az po szyje. Ja robie moje cwiczenia ,jem w miare ostroznie i spada moja waga ale wolno.Teraz znowu bedzie zle bo zaczna sie obiadki w resto ,jak zwykle na urlopie. Trzymajcie sie odezwe sie ale jeszcze nie wiem kiedy.Jola Gadula

Nie wypisałam się, ale nie lubię pisać pomiędzy głupiomądrymi wpisami gości, co na swój temat ani słowa, ale na temat innych, to ho ho. Alfa i omega... Przypadł mi do gustu pomysł z monitoringiem, dzięki Barbarus. natomiast jeździć z dziadkiem po domach opieki na jakieś turnusy nie zamierzam, ja pracuję i znam lepsze sposoby na marnowanie czasu i pieniędzy. Wiem, że nie da się na nic namówić, już to pokazał. Tydzień bez brata jakoś przeżyliśmy, nie było upadku i obiad sam sobie odgrzewał. Może wspominałam, że ma pęknięte żebro po ostatnim upadku. Przypadkiem w jego kieszeni znalazłam kilka tabletek leku, który łagodzi objawy choroby. Teraz wiadomo, dlaczego tak nagle źle się poczuł, za długo był spokój przecież. Dziś zaczynam drugi tydzień dyżuru, bo chcę mieć wolne w długi weekend, jadę nad jezioro i niech się brat buja.

wiesz Szybka, próbowałam pisać o sobie , nawet się logowałam ale ta wasza Jola mnie przegoniła, bo miałam swoje zdzanie. I myślę, ze wiele dziewczyn chetnie by z wami pogadalo, ale z Jola się nie da

gdasonia Weszlam, przeczytalam, zastanawiam sie co napisac ale nie wiem wiec sie odezwe kiedy indziej

Jola Cię przegoniła?Jestem Tu zawsze i nie zarejestrowałam takiej sytuacji.No może konflikt Kaśki z Jolą.Tańcząca Kaśka przestała pisać.Ale zrobiły sobie osobiste wycieczki.Obie są podobne.Piszą od razu co pomyślą.A czasem warto przeczytać co się napisało by komuś nie dopiec .Bardzo jestem ciekawa jaki miałaś nick.I kiedy była ta sytuacja z Jolką. x Mam w lipcu wesele.Obowiązkowe/chrzestna/ i myslę na strojem.Pisałam Wam że często puchną mi nogi,szczególnie prawa.W zadnym bucie to nie wyglada ładnie.I muszę dobrać strój który to zatuszuje.Zastanawiam się czy długa spódnica czy cienkie długie szerokie spodnie?Mam jeszcze czas to dałabym do szycia.Góra to coś ala tunika z rękawkiem 3/4 poszerzanym.A może bardziej elegancka bedzie długa sukienka?Myślę o jakimś cienkim lejącym i niemnącym sie materiałem.Pewnie najlepsza będzie cienka wiskoza.

Barbarus dedykuję dalej ile jeszcze osób zrezygnowało z pisania na tym topiku ? Jak myślisz dlaczego ? Nie wiem kto się wpisał powyżej ? Ale potwierdzam że to wasza koleżanka Jola zniechęca ludzi do pisania z wami :-(

Nie chodzi o bezpośrednie spięcie z Jolką, ale ona odzywa się w każdej sprawie. Miałam kiedyś jakieś uwagi, co do twojego Barbarusko odchudzania i zostałam zwyzywana od prostaków itp. Ona ma dziwny zwyczaj bronienia Cię, nie mając pojęcia, o czym mowa, jakbyś ty sama potrafiła się obronić. Więc przestalam się odzywać, ale czasami zaglądam. Szybka narzeka na gości, ale bez nich wątek dawno by upadł, bo ile razy można czytać, że Jolka była na tenisie, albo rowerze. A sama Barbaruska tematu nie pociągnie, bo pozostałe kobitki odzywają się rzadko.

dajcie spokoj tej Jolce a jak was wkurza to omijajcie jej posty... to internet.... przeciez kazdy moze tu pisac co chce, jest totalnie anonimowy.... wyluzujcie i nie rzucajcie jadem bo po co?

Właśnie po co ? Skoro ona i tak nic nie kuma hehe he

Musze napisac jako gosc , nie bede sie logowala w kafejce.Jezeli prawda jest ,ze duzo dziewczyn odpadlo z forum to ja oddaje moje miejsce. Prosze wracajcie i badzcie szczesliwe a ja uczciwie przyrzekam ,ze nie zajrze na forum ,nigdy nie bede czytala ukratkiem i nigdy nie bede komentowala jako gosc.To nie jest w moim stylu ,ja wale prosto z mostu jak mam cos do powiedzenia a nie za plecami i nie po cichu. Nic nie trwa wiecznie ,wiec i nadszedl moj koniec. Izulku,Sisja ,Basienka , Kuharka i pozostale dziewczyny wracajcie bedzie Wam teraz latwiej .Ja z mojej strony moge Was tylko przeprosic, jezeli kiedykolwiek Was obrazilam. Zdania nie zmienie. Byla sobie Jola Gadula

Goście, do dzieła, nie ma Joli, piszcie. Zobaczymy, co macie do powiedzenia ponad hejt. Oczywiście beze mnie ))) Szybka z dyzuru

Jola my już dawno się wycofałyśmy wiec nie musisz rezygnować ze swojej jedynej przyjemności ;-) Ja już tu nie wejdę już dawno to nie jest wątek o odchudzaniu a problemy o których piszecie mnie nie dotyczą To prawda że masz irytująca osobowość ale mając tyle lat ile masz to już zdążyłaś się do tego przyzwyczaić a nam nic do tego

No to i ja się zawijam.Nie mogę być na forum gdzie się wyprasza moich znajomych.Ja rozmawiam z kim chcę o czym chcę.To był nasz temat i Wam nic do tego czy piszemy o odchudzaniu czy o pierdołach.Ale skoro tak sobie upatrzyłyście ten temat to zapraszam.Również moje miejsce pozostawiam wolne. Jesli któraś ma ochotę na kontakt priv to Jola ma mojego e-maila.Całuski dziewczyny.Bedzie mi Was brakowało.Ale sela vie. Odzwyczaję się od wchodzenia Tu.Pa.

gdasonia Jestem zszokowana. tyle razy was prosilam zebyscie traktowaly gosci jak powietrze, to byl jedyny sposob zeby odpuscili. Nie dalo rady, teraz wypada gosciom pogratulowac. Wygrali! Przykro mi

1

555

No i goście rozwalili wątek :( Szkoda

czego szkoda? co tutaj bylo takiego interesującego;)

no właśnie ,tu nie było nic interesującego-to po jakiego grzyba tu wchodziłyście??????????? Nie ma Joli nie ma rozrywki.Oj biedne Wy.

Fakt nie ma rozrywki ;-) ale biedne to raczej wy teraz będziecie musiały się rozebrać i ganiać po największym skrzyżowaniu żeby wasz ekshibicjonizm został zaspokojone ;-) A tutaj co ? Wchodzicie tylko nie macie odwagi się podpisać

.

Gdasonia, niech Ci nie będzie przykro. Dla nas przecież lepiej, że gubimy to towarzystwo:D Jak można anonimowo pisać, że ktoś nie ma odwagi się zalogować? Myślisz, że to jest logiczne? Hipokryzja gości, a raczej intruzów Albo gadanie na forum nazywać ekshibicjonizmem. No chore. Jedyne, co przychodzi na myśl, to stare porzekadło: Przyczepiło się g ó w n o do statku i krzyczy: MY PŁYNIEMY Tak tu było nieciekawie, a pasożyty nie mogą przeżyć, że dalszego ciągu nie będzie. Do zobaczenia )))

powiedziała prowincjonalna sklepowa z marzeniami o wakacjach w Hiszpanii i rozległych zainteresowaniach paznokciami i lakierami, pasująca jak ulał do Jolki. Barbarus , Sisji i Basieńki szkoda bo pisały w temacie. To piszę ja Małgorzata G. czyż jestem bardziej anonimowa niż Szybka, czy Barbarus czy Sisja itd przecież to są tylko nicki.

nie pisuje się "w temacie", tylko na temat

pisze, nie pisuje

Pisuje się w różnych miejscach na jakiś temat, a nie w temacie. Liczba mnoga po prostu.