Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

barbarus

schudne przed 60 urodzinami cz.3

Polecane posty

Gość sisjanielgowana
Jola wpisz w goo-gle ten sam tytuł "mama pokazała ..." i wyskakuje. Ja też nie mogłam z tego lin-ka a jak wpisałam to zaraz się pojawiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisjanielgowana
He,he ja prawie nigdy nie zaglądam w podawane lin-ki a teraz Gdasonia mnie zaciekawiła, polecając tak gorąco;) No to świadczy o rozwoju człekokształtnych i zawsze wtedy przypomina mi się dokument, który obejrzałam tylko w 1/10 bo dalej nie mogłam, o doświadczeniach medycznych na małpach człekokształtnych....To było 15-18 lat temu, ale tego koszmaru nie zapomnę nigdy. Gdasoniu, no kiepsko się czuję,codziennie boli mnie głowa,jestem słaba i pocę się przy najmniejszym wysiłku-ja która nawet w upały się nie pocę, a w saunie dopiero po ponad 30min lekko zaczynam :P Teraz po spacerze plecy i czoło mokre, brrrr! Barbarus, wprawdzie nie popieram dialogów z trollami,ale cytat o psie,świetny. spadam, bo dzisiaj jeszcze muszę na 3 godzinki do pracy, na 14.00 lecę a ja w proszku i z bolącym baniakiem :P miłego sisja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisjnielgowana
sorry musiałam pooddzielać myślnikami bo mi zatrzymywało wpis jako spam :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia, pamiętam, że kupiłam sobie Menopauzin forte. To była dla mnie rewelacja, myślałam, że po problemie. Przy drugim opakowaniu szału nie było, trzeciego chyba już nie kupiłam. To jest okropne, ale można się zaprzyjaźnić. Mogę powiedzieć, że mi się udało, teraz już tylko mam wstręt do ciepłych pomieszczeń. Przeżyjesz, twarda jesteś. Miałam taką zasadę, że nigdy nikogo nie informowałam, to była moja intymna sprawa, otoczenia nie zamęczyłam :D x Gdasonia. Coś miałam napisać, bo post mi się Twój spodobał o tych łokciach, ale zapomniałam :D Dopiero z roboty wróciłam heh, pierwsza noc od 2 tygodni w domu, musimy się na nowo docierać. :o To ubranko- masz rację- jest dobre dla osób z demencją. Szacun za takie podejście🌻 Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania, moja mama demencje niby ma ale kurcze i dawnym, trzezwym spojrzeniem potrafi mnie zaskoczyc. Co do lokci to te cholery w naszym znaku(?) chyba takie przyrosniete przez cale zycie niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po jakiego dzwona ja to czytam, chyba zeby poglebic bezsennosc... "Reżim Moralny w Sejmie i Senacie" Strach sie bać k.... m.ć Z milym poczuciem, żem poetka, niewazne, ze od rymow czestochowskich :) juz faktycznie sie zegnam i ide do lozeczka po raz czwarty chyba czytac o przepieknej Syberii. Jesli wiecie w jaki sposob mozna sobie cosik nowego sciagnac na czytnik darmowo ale legalnie, to dajcie prosze znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, tak sobie myślę, że demencja jest jak kwiecień plecień: mogą być przykre chwile i przebłyski tych dobrych. Z biegiem czasu proporcje się zmieniają. Mój tato też ma takie chwile, że czegoś nie ogarnia, a nawet nie do końca wie z kim rozmawia. Ale na razie jest to tylko kilka procent. Jeśli chodzi o ubrania, jest tak upierdliwy, że ostatnio wkurzył mnie przymierzaniem własnych spodni, bo były w praniu chyba setny raz, parę dni temu je nosił i właśnie musiał je wieczorem przymierzyć, żeby rano założyć. A majtek ma kilkanaście par identycznych, tylko kolorami się różnią, ale za każdym razem musi je testować, bo te są takie, a te siakie. Może i śmieszne, ale mnie nie jest wtedy do śmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cisza ,wszystkie dziewczyny ciezko pracuja ale jest pocieszajace ze dzisiaj mamy juz piatek. U nas zimno jak nigdy nie bylo o tej porze ,bo tylko 16 stopni. Nie ma slonca a to z powodu niskiego cisnienia z polnocy Europy. Wymyslam sobie jakies zajecia w domu zeby sie nie nudzic.Czytam,ogladam wybrane filmy i czekam na ladna pogode. Obejrzalam tego orangutana ktory przez szybe spotkal sie z brzuchem ciezarnej,dzieki Sisja za wskazowki. Ludzie z demnecja lub Alzheimerem maja tzw okna swiadomosci. Czasami trwaja dluzej lub krocej i wtedy mamy wrazenie ze romawiamy z osoba w dobrym zdrowiu. Ale to jest tylko zludzenie,bo wkrotce wracaja do obecnego stanu demencji. Smutne to ale prawdziwe.Znalazlam forum na necie pt Opiekunki.Te osoby wymieniaja sie doswiadczeniami,swoimi przygodami w pracy.Tam jest wyraznie napisane ze z osoba z demencja nie dyskutuje sie tylko robi sie robote.Podobno najwiecej koloptow maja z kapiela lub myciem pacjenta.To podobno wynika ze strachu.Bedac nagim czujemy sie bezbronni i to kazdy z nas nawet zdrowy czlowiek. Wiele osob z demencja jest agresywnych i czesto zminaja sie opiekunki bo nikt nie daje rady zniesc wyzwisk,czasami rekoczynow,obrazania itd. Wiec tylko trzeba wspolczuc Soni ze daje rade i nadal trwa na posterunku praca 24/24 przez 365 dni w roku. Osoba godna podziwu!!!! Barbarusko jaka decyzja w sprawie nocnych pobudek,potow i fali goraca? Czy bedziesz bohaterka , dasz rade i godzisz sie na cierpienie? Lat temu 20 nie radzilabym przyjmowac HRT leki mialy proporcje zle dobrane,byly szkodliwe.Dzis sytuacja jest calkowicie inna ,nie ma obaw bo lek jest bezpieczny.W Ameryce i Europie Zach przyjmuje te leki ponad 50% kobiet w Pl tylko 20% bo nadal sie boja. Coz swiat nalezy do odwaznych. Zaczelam przyjmowac HRT bo nie chcialam aby bylo widac ,ze mam uderzenia,ze sie poce, ze sie budze w nocy a po pierwsze chcialam sobie pomoc. Nikt z najblizszych nie wiedzial ,ze przechodze klimakterium (menopauze).Przyszlo ,poszlo bezbolesnie i jest git!!!Spadam zrobic jedzonko na lunch ,zajrze pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szybka6o
Jola, dla mnie odkrywcze jest to, co napisalas: nie dyskutować, tylko robić robotę. Mój brat tak robi, a ja pozwalam sobą trochę pokręcić, niech ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szwecja już oficjalnie nakazuje cukrzykom dietę niskowęglowodanową wysokotłuszczową. Mieli 2 lata na przeprowadzenie 1600 badań i od teraz będą stosować także dla leczenia innych chorób. U nas chodziły słuchy o LC czy Lchf ale że w Szwecji to przebadano i oficjalna medycyna zastosowała jako pierwsza w Europie to się nie spodziewałam. Materiały o tym są na stronach cukrzyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
58-letnia Meksykanka urodziła zdrowe bliźniaki. Kobieta zaszła w ciążę dzięki metodzie in vitro. - Mój lekarz powiedział, że nie powinnam zachodzić w ciążę - powiedziała w wywiadzie.***** Ale bije ja na glowe kobitka z Hiszpanii ,,64-letnia Hiszpanka z Burgos została jedną z najstarszych matek na świecie. W czwartek 16 lutego 2017 kobieta urodziła zdrowe bliźniaki. Okazuje się, że to nie jedyny tego typu przypadek, który miał miejsce w ostatnim czasie w Hiszpanii.Poddała się w Stanach Zjednoczonych zabiegowi in vitro.Sześć lat temu urodziła zdrową córeczkę. Dziecko zostało zabrane przez opiekę społeczną do domu dziecka, ponieważ matka nie zajmowała się nim prawidłowo.W ciągu zaledwie kilku tygodni w Hiszpanii miały miejsce trzy przypadki urodzeń przez starsze kobiety. " ,,Maria del Carmen Bousada , która w wieku 66 lat urodziła 26 grudnia 2006 roku bliźnięta z zapłodnienia in vitro, zmarła w wieku 69 lat w szpitalu w Barcelonie,osierociwszy dwuipółletnie dzieci.Zapytana o przyszłość bliźniąt wyraziła nadzieję, że będzie żyć równo długo jak jej matka, ktora zmarła w wieku 101 lat i że sama doczeka się jeszcze wnuków." Swiat stoi na glowie a kobitom przewrocilo sie w glowach. Niektore to juz maja nasra...e w glowie.Jest czas na rodzenie ,czas na malzenstwo,na wychowanie dzieci ale w tym wieku pozwalac sobie na macierzystwo to spora glupota.Majac 42 lata urodzilam Nathalie i juz wydawalo mi sie ze troche pozno.Zrobilam wszystkie badania prenatalne i wiedzialam ze dziecko jest na 100% zdrowe a ja silna .Widac ze u niektorych rzadzi macica a nie mozg.Takiego konowala co zrobi zabieg in viteo tak starej pacjentce nalezy sie wiezienie ,bo to zaden lekarz w/g mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naturalne, naturalne i jeszcze raz naturalne suplementy diety! Jogody goji!!! Iqacai stosuje i schudlam 12 kg, jestem z siebie mega dumna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babciu Jola lecz się na nogi, bo na lepetyne za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na nauke nigdy nie jest za pozno.Wiec prosze gosci o wpisy ale zgodne z polska gramatyka.Nalezy odmieniac przez przypadki.Wiec nalezalo napisac ,,Babciu Jolu itd" Chodza za mna slodycze tak bardzo, ze nie moge znalezc sobie miejsca w domu.Wyjadlam jakies orzechy,rodzynki ,daktyle ale jeszcze chce mi sie slodyczy.Taka czekolada to marzenie ale nie chce sie wyjsc do pobliskiego sklepu i to pewnie jest dobre.Na tel wisialam 2h z mama i podawalam jej cwiczenia na poranne rozruszanie stawow.Obiecala ze bedzie kazdego ranka cwiczyla. Ale czy mozna w to wierzyc.Przypomnialam o systematycznosci i bycia konsekwentna.Nasuwa sie powiedzenie-najciemniej pod latarnia. ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu Jola babcią nie zostanie. NEVER.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja ,te stare baby co rodzą dziecko to maja demecje , Wraca mąż do domu ,wchodzi do sypialni ,-wystają 4 stopy spod kołdry ,Wkurzył sie złapał mopa i dawaj układać po osobach i nogach.Kiedy sie zmeczył poszedł do kuchni,napić sie wody.A tam siedzi żona i czyta gazetę.Wiesz kochanie-mówi- twoi rodzice nas odwiedzili i położyłam ich u nas w sypialni.Przywitałeś się znimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czemu Was tak wymiotlo? Nie moge pisac wiecej bo ciagle jedna i ta sama osoba to jest nudne.Juz ktos kiedys powiedzial (nasz byla kolezanka) ze Joli jest tu za duzo.Wiec kto teraz zrobi wpis? Przeciz nie dacie tutaj rzadzic gosciom. Ja spadam na troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie za bardzo mam co pisać.Dietowo wróciłam na swoją ścieżkę.Wizyta męża odbiła się na wadze.Pilnowałam się ale tez troszkę sobie pozwoliłam.Ciekawe jest to że bardzo trudno się zrzuca ale podnieś wagę to można błyskawicznie.Dużo z małżonkiem spędziliśmy czasu po za domem załatwiając sprawy.Było też jedzenie na mieście.Wybierałam zawsze coś "dietowatego" ale jak to naprawdę jest to widać po wadze.Najbardziej ubawił mnie facet.Byliśmy po za domem i przyszedł mój czas posiłku.Poszlismy do ..nie pamiętam nazwy ale robia tam super kanapki.Na gorąco.Maja super piece.Pieczywo dla każdego - od bezglutenowego,razowego,ziarnistego,kukurydzianego itd do zwykłych pszennych bułek.Dodatków mnóstwo.I wołowina,kurczak,szynki i mnóstwo warzyw.Samemu się komponuje.Poprosiłam o dietetyczną kanapkę z indykiem i warzywami na pieczywie razowo kukurydzianym.A gościu na indyka kładzie mi żółty ser.Powiedział że bez sera nie będzie taka smaczna.To mu odpowiedziałam i dietetyczna tez nie.sosów też nie brałam tylko keczup.Ja jednak wolę jeść w domu.Bardziej mozna kontrolować co się je.W chińskiej restauracji też jadłam wołowinę z warzywami ale ile to miało IG czy kalorii to nikt nie wie. x Co postanowiłam w sprawie THZ ? na razie się wstrzymam.Wezmę coś nowego ziołowego.Sporo poczytałam o skutkach ubocznych THZ.Nie jest wskazana przy cukrzycy a przy insulinooporności nie ma badań.Jestem w grupie ryzyka rakowego -rodzina ze strony mojego ojca wszyscy umierają na raka.Rak płuc lub mózgu.Po 20 maja mam wizytę u kardiologa to też jeszcze ją zapytam. Jola pisałaś ze dawniej te leki były groźniejsze ale teraz też nie są obojętne.Nie jest aż tak by nie dało się z tym żyć.Może do końca roku mi minie.Szybka ma rację by nie zawracać sobie i innym tym głowy.Tak ma być i już. x Dobrze że dziś już nie pada.Nawet wychodzi słonko.I jakoś weselej się robi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisjanielgowana
Barbaras i to jest najlepsza decyzja,odczekasz i może minie. HTZ od paru lat na nowo uznawana jest za bardzo ryzykowną a na choroby krążenia nie ma żadnego dobrego wpływu jak do niedawna sądzono. Daje komfort i nic więcej tzn jedynie korzystnie działa na masę kostną ,zapobiegając osteoporozie ale ! w stopniu nie większym niż ruch; więc lepiej wybrać ruch. A Ty się sporo nagimnastykujesz w swoim ogrodzie;) Ja raczej zniknę na weekend, bo jedziemy właśnie do Kopenhagi; jak zwykle my samochodem , bo pies a młodzi zrelaksowani dolecą jutro -wracamy razem, bo poźno było i nie dostali biletów. Fatalnie się czuję ale mam nadzieję, że albo się polepszy ...albo nie....albo padnę gdzieś tam podczas zwiedzania :P Z dietą masz Barabrus rację, po stokroć!!! Ja utyłam od Swiąt i obiecuję sobie, że po powrocie nie ma zmiłuj...tylko wiem, jak często takie obietnice pozostają tylko obietnicami.... :( Miłego,słonecznego weekendu-spędzenia miło czasu i duuużo relaksu (ja dopiero po powrocie odsapnę może) paaa! sisja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, dzisiaj po 14.00 mamusia mnie porzucila :) na 4 tygodnie z ogonkiem. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie w porzadku a ja bede sie delektowac i odpoczywac, odpoczywac od... e tam, same wiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zaraz na poczatku- z liscia! Glowy wam nie chce zawracac, licze, ze Jola przeczyta o ile da rade wejsc... http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,21056870,domy-niespokojnej-starosci-najglosniejsze-przypadki-naduzyc.html#TRwknd Musialo mi sie to napatoczyc? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przeczytałam tego artykułu, ale oczywiście wiem, jaki horror może być opisany. Niestety, traktuję to jak krecią robotę, bo potencjalnym pensjonariuszom tylko to zapada w pamięć, stąd opinia o przytułkach. Dlaczego nie pisze się o dobrych ośrodkach, tylko te incydentalne zdarzenia mają kształtować świadomość starych ludzi. Na przykąłd mój ojciec myśli już bardzo prosto, wiedzę o świecie czerpie z radia. Więc on WIE, jak tam jest:o To jest straszne, chociaż zapewne trzeba patrzeć na ręce pazernym właścicielom. \ Ośrodek, który znam z opowiadań, ma monitoring. Krewni w każdej chwili mogą w internecie podejrzeć, co tam się dzieje. x Gdasonia, gratuluję Ci głównie tego, że dobre chęci brata nie pozostały w sferze pobożnych życzeń. O, jak dobrze to czytać. Odpoczywaj i nie daj się wpędzić w dołki, bo przykre rzeczy zdarzają się i będą zdarzać. Trzeba je jakoś omijać i już. Teraz masz swoje pięć minut:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Ania, ulzylo mi bo kilkukrotnych probach- wreszcie znalazlam- osrodek w ktorym jest moja mama- jest w rejestrze. To juz jest dobrze. Moj brat jest w czepku urodzony, dzis dopiero zdalam sobie sprawe, jaki to jest okres a on szukal od kilku dni dopiero!!! Dobra, biore na wstrzymanie i znowu odpoczywam. Mam wielka nadzieje, ze wszystko bedzie ok. Z pewnoscia jednak nigdy nie oddam mamy do panstwowego osrodka, chyba ze moj stan zdrowia tak sie pogorszy, ze juz nic wiecej nie bedzie sie liczyc Ten stresogenny tekst wpadl mi w oczy gdy weszlam na gazete i na gorze zobaczylam- Saramonowicz publikuje wstrząsającą historię śmierci mamy przyjaciela w domu "opieki". Takich spraw jest więcej' Jeny, czemu zycie musi byc takie trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze dopisze, bo jutro moge juz zapomniec:)- nie wiem czy moja mama nie ma najlepszego ziecia na swiecie- wczoraj, gdy dowiedzielismy sie w wielkim zaskoczeniu, ze to juz dzis- moj maz powiedzial- wiesz, jakos mi smutno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×