Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziwny "przyjaciel"

Polecane posty

Gość gość

Cześć! Jest taka dla mnie ciężka sytuacja, bo nie wiem jak sobie poradzić z przyjacielem :( Otóż znam go 12 lat i po prostu do czasu myślałem, że jest mi jak brat i skoczyłbym zanim w ogień, ale on chyba by tak nie zrobił.. Poszliśmy razem do technikum i w sumie dogadywaliśmy się do tego czasu świetnie, ale w szkole poznaliśmy dużo ludzi i w tym dużo pozerów, szpanerów i innych dziwnych człeków. Ja osobiście nie toleruje takich ludzi i się z nimi wolę nie zadawać. Nie wyzywam ich ani nie robię im nic na złość. Po prostu - traktuje ich jak powietrze, a mój przyjaciel jest taki, że jak mimo wszystko widzi niezbyt dobrą osobę, to i tak będzie się z nimi zadawać.. Odrzucając mnie :/ No i sprawy poszły w taki obrót, że około 5 osób (paczka "elity") zaczęli mnie gnębić za to, że się ich nie słucham oraz że nie zachowuję się jak oni (czyt. Jak debil/pajacerka) i myślałem, że przyjaciel mi pomoże lub stanie w mojej obronie, ale on tylko się śmiał z obelg rzucanych w moją stronę.. Zawiodłem się strasznie i straciłem chęć walki z tymi typami.. Już nawet nie wiem co myśleć o tym przyjacielu bo np. Jak gdzieś chce wyjść np. Na piwo czy cokolwiek to pisze do mnie, a nie do swoich ziomków z klasy! W szkole oczywiście zachowuje się inaczej niż w cztery oczy.. Co robić? Jak to mam traktować? Powinienem z nim o tym porozmawiać? Duszę to w sobie już rok. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnikaaaa
cóż twój przyjaciel jest tchórzem,ty jesteś odważny bo potrafisz się postawić grupie kretynów a on tego jeszcze nie potrafi,ja za szydzenie ze mnie w grupie ze strony przyjaciółki pogoniłabym ją ,bo nie jestem wyrozumiała dla takich słabości,poza tym to takię nędzne :-) możesz z nim szczerze pogadać dlaczego się śmiał z nimi z ciebie,czy jest z toba czy przeciwko niech się określi pajac ,sorry,jak jest z nimi to niech spływa jak jest z toba to niech nie szczerzy paszczy gdy hołota cwaniakuję ,daj mu wybór ,nr 1 szanuj siebie zawsze nawet jakbyś miał stracić wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn. On nigdy sam na mnie (w mojej obecności) nic złego nie powiedział tylko się śmiał z tekstów innych rzucanych w moją stronę. Kiedy pałka się przegięła i omal nie przerosło się to w bijatykę, bo obelgi były już nie do zniesienia i poniżej pasa to mój przyjaciel udawał że tego nie słyszy! Niby trzyma się nieźle ze wszystkimi, ale gdy zostawaliśmy we dwójkę, to zaczynał ich obgadywać mówiąc jaka patola itp. Itd. I wiecie co mi powiedział? "Słabi trzymają się w grupie" wydaje mi się że powiedział tak żeby usprawiedliwić swoje zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest Twoj przyjaciel tylko zwykly dwulicowy baran. jak zadzwoni na piwo to powiedz, ze od wychodzenia na piwo to masz kumpli a nie gosci z bandy gejow :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×