już Cię nie kocham ale tęsknię za przyjacielem

"Kto oddał wszystko, żebrakiem być radkto niewolnikiem sprzedał się w kajdanya został królem wszech gwiazd obwołany i zdobył nowy, nieodkryty świat."czuję jakiś spisek. ;)

Smutny temat . :( Facet okazał się menda pewnie. :(

Tylko debile zakochujom się przez neta:D

Który to facet?

"Kto w przepaść rzucił się bez den, bez dena wpadł w róż obłok na zawrotny sen, którym odurza woń upojna, miękka."który to łotr?

warują łosie:D

sam warujesz a udajesz rozbawionego.:D :D

Oraz 4 ciotkiprzy paśniczku.

Faceci z forum to żal, smutek i wodorosty.:(

Dziękuję Eldżi za to...

Ale nie mam już do Niego żalu. Miałam wtedy, gdy się zaangażowałam, a On powiedział STOP.

Kim on jest , może mnie też oszukał?

Gdzie padło, że oszukał ?

Złamał serce to miałam na myśli. ;)

"Kto, pokorniejszy od przydrożnych ziółpod stopy padał czołem w pył, a czuł że się najwyżej wznosi, kiedy klęka."to oczywiste.

In nikt cie nie czyta przecież.

Wiem, wreszcie nie ma trollii że nie złudą jedynie są echaczaru, co włada wiecznie za snu bramąmówi o zmierzchu Twa bliskość dalekaco zwierza wszystkim tęskniącym to samo.

Ja akurat przeczytałam, więc nie mów za innych. Podoba mi się L. Staff: przyjaciel in spe dziś "Kto oddał wszystko, żebrakiem być rad kto niewolnikiem sprzedał się w kajdany a został królem wszech gwiazd obwołany i zdobył nowy, nieodkryty świat." x Nie wynika z tematu, że ktoś oszukał albo złamał serce. Układy powstałe w takich miejscach jak to zazwyczaj mają jasno określone granice. A jeśli któraś ze stron zaczyna chcieć więcej, cierpi. Niestety.

"Kto tu wejdzie, nie pojmie tych dziwów tajemnycha ja, co znaczą, odkryć nikomu nie umiembo twórca mowy własnej duszy nie rozumiem."

WACŁAW BUREK

gość dziś Dziękuję Eldżi za to... Znowu sama do siebie piszesz? :o

Czy autorką jest O ?

Ja pytam autorkę a nie Ciebie Kusza. Chyba że Ty załozyłaś temat to nie ma tematu:)

A ja bym chcial zeby jedna osoba tak napisala . Paula

In piękne.

Nie, nie O. Zastanawiam się od wczoraj czy to przeczytał.

Wiesz ile takich histori tu.

W duchu liczyłam, że napiszesz. Tam gdzie kiedyś, adres się nie zmienił chyba, że Ty usunąłeś konta.

Przeczytalem ale skad mam wiedziec ze to Ty?! napisz list,sms a nie kafeteria.

Czułam się odrzucona.