Podrywa mnie brzydki facet

Powiedziałam mu że nie jest w moim typie i nigdy sie nie zmieni moje zdanie. Nie umiem nawet zauroczyć sie w kimś do kogo nie czuje chemii, on za mna chodzi nagabuje, raz płacze, raz sie odgraża jak jakis psychiczny. To wszystko mnie zniechęca do niego jeszcze bardziej, nie czuje już nawet sympati. On tego chyba nie rozumie, nie chce potratkotwać go po chamsku i np nasłać znajomych, bo szkoda mi jego za ten wygląd ale nie wiem jakie inne wyjście...

up

Jeżeli Cię nachalnie nagabuje i utrudnia Ci życie, nie korzystaj z pomocy znajomych bandytów, tylko zgłoś sprawę na policję.

Kochana on nie jest brzydki tylko nie w twoim typie,ale gdy by podjechal jakas super bryka i pokazal stan konta to bys zmienila zdanie a nogi by sie szybko rozsunely na boki

[12:07 dobrze prawisz...

Faceci czesto w ogole nie biora pod uwage takiej opcji, ze skoro kobieta jest wolna, a on sie akurat nia interesuje, to nie oznacza to automatycznie ze ta kobieta ma ochote byc dla niech kims wiecej niz tylko kolezanka. Skacza kolo kobiety, ktora nie daje im zadnych zludzen, w ich mniemaniu inwestuja, czy to czas, czy to pieniadze, bo zabiora raz kobitke na piwo, a jak juz taki zdobedzie sie na zakup kwiatow, to absolutnie nie przyjmuje odpowiedzi odmownej, bo uwaza, ze kobieta mu sie po prostu nalezy za caly ten jego poniesiony wklad

niektórzy są po prostu idiotami. Nie rozumiem, jaki taki "facet" może chcieć podrywać kobietę która mu wprost powiedziała, że nie jest zainteresowana. Z czego to się bierze? Lubią się tak poniżać?

Wiele brzydul, grubasek albo desek, też kręci się wokół przystojniaka i nie ma poczucia obciachu.

On mi się nie podoba i żadna kasa tego nie zmieni, nie sprawi że żaba nagle bedzie księciem.... ludzie przeczytajcie co wy piszecie

To po co się z nim widujesz?

Za hajs kobieta bez problemu da staremu, paskudnemu oblechowi, a do związku nie stoleruje faceta, który ma jakikolwiek mankament w wyglądzie, oprócz takich, które dodają drapieżności. Nie rozumiem tego kobiety bez najmniejszego problemu, gdy chcą to potrafią dać tak obleśnemu facetowi, że j*bie gównem na kilometr, a normalnie mają tak restrykcyjne wymagania co do wyglądu i z odrazą patrzą na każdego faceta, który nie ma looku na poziomie bdb. To jest sprzeczne. Może kopulować z oblechem, a w reacji i przygodnym, dobrowolnym seksie przeszkadzają jej najmniejsze mankamenty.

Do gosc 13,21-- Po co ja z nim sie spotykam ?? Bo ma duzego i grubego a inni tego nie maja

On za mną łazi i prosi o spotkanie, przecież to nie ja za nim chodze. Jakiś niekumaty jest i tomnie już wnerwia :(

13:25 Bo kobiety w życiu mają dwa typy mężczyzn - tego od wychowania dzieci i zapewnienia bytu (może być stary, obleśny byle był bogaty) oraz tego od zapłodnienia (tu musi być męski, wysoki, przystojny, bo przekazuje geny). Z naturą nie wygracie.