Jak ludzie obchodza się z niesmialymi dziewczynami?

Według waszych obserwacji

W ogole nie zwracaja na nie zadnej uwagi jak na meble

źle bardzo źle, kiedyś byłam delikatna wrażliwa i nieśmiała, w pracy włażono i srano mi na łeb, poniżano po latach złych doświadczeń to ja rozjeżdżam ludzi którzy próbują mnie źle traktować musisz popracować nad komunikacją, asertywnością,poczuciem wartości, stawianiem i obroną swoich granic ja teraz nie mam skrupułów bo wiem że ludzi tez ich nie mają, bronie swoich granic do bólu a wiesz jak się nauczyłam? tyle dostałam od ludzi po tyłku że sama zaczełam szukać sposobów by się bronić chodziłam na warsztaty z asertywności komunikacji, umiejętności społecznych czytałam książki z psychologii i rozwoju społecznego to naprawdę dużo mnie nauczyło i poszerzyło horyzonty ludzie jak widzą nieśmiałą osobę myślą że mogą bezkarnie ją wykorzystywać i włazić na głowę więc by się obronić przed takimi ludźmi sama musisz nad sobą popracować bo wiesz ludzie nie szanują ludzi którzy sami się nie szanują nie stawiają granic wiedzę tez że potrafię zbudować o wiele lepsze relację z ludźmi niż kiedyś, ludzie są jacy są ich nie zmienisz ale możesz zmienić siebie tak by radzić sobie w trudnych sytuacjach

a ja uwielbiam sklepy meblowe

Byłam wrażliwa dopóki ludzie nie zrobili ze mnie wredoty. W nowym wydaniu żyje mi sie lepiej.

gościu wyżej wydaje mi się ze jednak jesteś wrazliwa w głębi duszy i kiedyś pekniesz jak ja, nie da się zmienić w 100%

co ma wrażliwość do nieśmialosci?

10:59 cała prawda też byłam kiedyś delikatna wrażliwa nieśmiała ludzie zrobili ze mnie sukę dzisiaj ja ich rozjeżdżam ale uważam by nie skrzywdzić kogoś takiego jak autorka ale to ja inni tacy wyrozumiali nie są dziewczyno walcz z nieśmiałością metodami małych kroczków szukaj codziennie jakiś wyzwań nawet tych najmniejszych i nie pokazuj wszystkim swojej wrażliwości dla własnego dobra bo cię zniszczą a bycie suką dla ludzi polecam komfort życia zdecydowanie lepszy nikt mnie nie próbuje wykorzystywać oszukiwać zwalać na mnie swojej pracy i zanim ktoś wejdzie mi w droge to 10 razy zastanowi się czy warto problemy rozwiązuje rozmową jesli nie działa dążę do konfrontacji i stawiam sprawę na ostrzu noża nie można żyć unikając konfliktów bo taka wcześniej byłam, konflikt jest rzeczą naturalną oczyszcza atmosferę oraz pogłębia i rozwija relację

wrażliwość z nieśmiałością ma dużo wspólnego najczęściej jest to cecha składowa nieśmiałości

autorko jeśli chcesz polecę ci książki warte przeczytania

Dzisiaj trzeba być suką,takie łatwiej mają.Ja też kiedyś dobra ,miła ,cicha byłam ,od dawna skończyłam z tym.Jak byłam stażu to nawet z przełożoną potrafiłam się pokłócić i powiedzieć co mi się nie podoba,nawet za cenę wywalenia.

na stażu*

to ja z 10:53 i 11:10 mam na myśli książki z psychologii i rozwoju osobistego są tam wskazówki które stosuje w swoim życiu i świetnie działają

niestety ludzie w tych czasach są coraz bardziej agresywni, skłonni do przemocy, bez wartości, empatii i kręgosłupów moralnych, idą po trupach do celu dla własnych korzyści, podbudowania ego lub dla zabawy zwłaszcza w pracy, na każdym kroku jest mnóstwo socjopatów i psychopaci też się zdarzają ci ludzie niszą wszystko co spotkają na swojej drogi dla kariery i pieniędzy a korporacje i formy kochają takich ludzi więc trzeba nauczyć się przed nimi bronić i sobie radzić w relacjach z takimi osobami

firmy miało być

to samo się tyczy nieśmiałych facetów. Moim zdaniem nieśmiałość to nieprawidłowy styl komunikacji między ludzkiej. Co innego wrażliwość tego się nie zmieni tak od razu ,ale komunikację można poprawić jak najbardziej. Zauważyłem też ,że kiedyś gdy pierwszy raz wchodziłem z kimś obcym w poważne konfrontacje to się aż trząsłem w środku ,a po kilkunastu kolejnych rach to powoli przechodzi więc i wrażliwość się trochę poprawia. Bo o ile można być wrażliwym na sztukę , czy uronić łzę podczas filmu i to nie jest dysfunkcyjne o tyle drżeć przed konfrontacją jest już uciążliwe w życiu i stawia nas na przegranej pozycji. Generalnie opanowanie nerwów i emocji to cenna umiejętność zarówno w życiu jak i w biznesie.

Tak się obchodzą jak sobie ktoś na to pozwoli.

A jak się pozwoli to się dopiero jazda zaczyna. Wiem to po sobie .

Ja jestem nieśmiałym facetem i do tego jeszcze delikatnym i wrażliwym w środku i to jest dopiero ciężka sprawa bo facet powinien być twardziel. Ludzie traktują mnie jak powietrze. Ale ja to już się nawet z tego śmieje, trzeba zmienić swoje nastawienie i wtedy jest łatwiej.

Nieśmiałe są nudne i męczące.

Nieśmiałe są słodkie

Ja tam uwielbiam moja nieśmiała dziewczyne to takie słodkie jak czasem się mnie zawstydzi zarumieni itp choć znamy się już sporo czasu:)

Nieśmiałe mają przerośnięte ego.

Kiedyś byłam miła pomocna chciałam dbać o innych ale bardzo mną pomiatali i wykorzystywali , teraz już tak nie rzucam się do pomocy innym serce mi skamienialo we wszystkich widzę wrogów

Wspomniałyście o książkach. Jakie polecacie?

Unikam nieśmiałych dziewczyn, razi mnie ich charakter.

Pełno tego w ksiągarniach, biblotekach w dziale psychologia, rozwój osobisty polecam: 1. Asertywność-Robert Alberti, Michael Emmons 2. Mistrz Ciętej Riposty- Lisa Franfort, Patrick Fanning 3. Tylko Zołzy Robią Karierę -Debra Condren 4. Psychologia Konfliktów- Tomasz Witkowski, Stanisław Chełpa 5. Toksyczni Ludzie- Lililian Glass- 6. Szantaż Emocjonalny - Susann Forward jak obronić się przed manipulacją i wykorzystaniem 7. Emocjonalne Wampiry- Albert J. Bernstein plus niedrogie warsztaty weekendowe z asertywności, komunikacji, umiejętności społecznych oraz jak być pozytywną egoistką plus magazyny jak Sens, Zwierciadło i Charaktery plus ćwiczenia w życiu nie uciekać od trudnych sytuacji ale je prowokować małymi kroczkami codziennie choćby od zadania pytań obcym ludziom np. która godzina itp.

Dziś nie można być nieśmiałym, ba, nawet za bardzo wrażliwym. Takie czasy, że słabsze jest piętnowane, wykorzystywane, niszczone, wyśmiewane. Lata doświadczeń zmieniają ludzi. Tez kiedyś byłam nieśmiała, wrażliwa może jestem nadal - ale właśnie w stosunku do tych, do których warto, do normalnych. Tym, co traktują źle, odpłacam podobnym. Inaczej się dziś nie da. Jak ktoś powyżej wspomniał. Człowiek musi zadbać o samego siebie, obronić własne granice. Inaczej inni go zniszczą.

Ale Wy jesteście płytcy, zawsze tak było, a nie, że takie czasy. Nie chcę już tego słuchać, że takie czasy!

Ale chyba nie w takim stopniu jak dziś. Dzisiaj jak nie zrobisz halo wokół siebie, to nikt nie zauważy. A na rynku zawodowym w ogóle jesteś spalony, bo nawet do pracy nie przyjmą, bo taka osoba zwyczajnie nie potrafi się sprzedać.