Popełniłam Przestepstwo poradzcie

Witam oszukalwm i wyludzilam osobę na kwotę 150 zl ,osoba to zgłosiła do prokuratury w miedzy czasie ja oddalam pieniądze oraz przelalam dodatkowe pieniądze jako zadośćuczynienie.Pani w poniedziałek idzie na przesłuchanie i obiecała powiedzieć iz sprawe rozwiazalysmy polubownie oraz ze nie ma do mnie zadnych roszczeń.Ja ide na przesłuchanie w czwartek ,co mi grozi jak to sie moze potoczyć ,nigdy nie byłam karana.Naprawdę zaluje oraz proszę nie oceniajcie mnie...Proszę o porade

Pisałas tu o tym z miesiac temu? 150zł i sąd sie tym zajął, jaja na całego :D Jak kase zwróciłaś, doszłyście do porozumienia, jesteś nie karalna to nie panikuj, więzienie ci nie grożą.

zrobisz lodzika prokuratorowi i będzie dobrze , będziesz zadowolona

Inna czyli jaka??

Sprawy w sądzie jeszcze zadbej nie bylo narazie ta zpani zglosila wcześniej zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do prokuratury.Ale później sie z nia dogadalam i jak wyzej pisalam oddałam pieniądze plus zadośćuczynienie,ta Pani obiecals powiedzieć na przesłuchaniu na policji w poniedziałek iz oddałam pieniądze i wyplacilam zadośćuczynienie z własnej woli i sprawa zostala miedzy nami rozwiazana polubownie oraz iz nie ma do mnie zadnych roszczeń.Ja mam przesłuchanie w czwartek strasznie sie denerwuje jak to sie moze potoczyć dalej w tej sytuacji

Skoro kase oddałaś i masz na to dowód (mam nadzieję ze jakiś świstek posiadasz) to nie panikuj, tym bardziej ze to TYLKO 150zł. A jak babka powie żeście sobie sprawe ugodowo wyjaśnili, no to zamkną sprawe, dostaniesz pewnie pouczenie, zeby tak nie robić bla bla bla i tyle.

Tak mam kwitki oczywiście i oczywiście sms do niej i wyslanie potwierdzenia wplat na jej meila.Poprostu nigdy w takiej sytuacji bie bylam ,boje sie ze pojde na przesłuchanie i mnie zatrzymaja w areszcie ...np na 48 godzin

Masakra.

:D :D ej no litości :D nie zamkną cie za takie coś nawet na 48 godzin, wyluzuj bo jeszcze w szpitalu z zawałem wylądujesz. Jesteś tą co pisała tu kiedyś, że o jakąś pożyczkę chodziło i zgarnęłas jej kase.

Tak zgadza się to ja pisalam a jak moze wygladac moje przesłuchanie i ile moze trwac

Grozi ci 25 lat więzienia.

Dlatego wlasnie sie boję co mi grozi i co mi da to iz potwierdze jej zeznania?

Okropnie się boje

I to mnie przeraża właśnie czytalam ten paragraf,i dlatego tu putam jak to moze sie potoczyc...czy dostane te 2 lata pozbawienia wolnosci jeżeli wcześniej nigdy nie bylam karana

Umozenie.

Naprawdę jest możliwość umozenia tej sprawy?

Kurcze bardzo bym chciała zeby nie bylo sprawy w sadzie...a od czego zalezy suma grzywny i czasu jej splaty

Spulczuje

Proszę tylko o poważne komentarze...

Powarznie spulczuje

Ty popieprzona złodziejko Trzeba było myśleć wcześniej zanim ją oszukałaś! pewnie na OLX.

A umorzyc po oddaniu grzywny czy po moim przesłuchaniu...

Czy autorka jest aż tak .... nawet nie wiem jak ją nazwać "niekumata", czy to po prostu naciąganie na siłe prowo-tematu?

Poprostu tak sie boje...i staram sie uspokoic....nigdy nie byłam wvtakiej sytuacji:(

Pieprzona złodziejka. Właśnie mnie taka oszukała :/. Teraz się boisz ale kraść to się nie bałaś. Zwróciłaś kasę ale dopiero jak się posrałaś ze strachu. Ale wcześniej nie pomyślałaś ze te 150 zł to dla kogoś może być dużo. Oby cię mendo przymknęli. Jesteście plagą. Ile osób jest oszukanych to się w głowie nie mieści. Ale skoro wzięli się za.ciebie to jest szansa ze cię ukarzą, bo zwykle takie sprawy są od razu umarzane a ciebie zdybali. Nie czuj się bezpiecznie. Dwóch lat nie dostaniesz ale może z kilka tygodni. Oby.

Bój się bo mogą z ciebie zrobić przykład dla innych. Kwota to juz teraz nie ma znaczenia. Jedna babcia poszła siedzieć za batonika. Jakby sprawę na policji umorzyli od razu (a tak zwykle robią ) to byś była bezpieczna, ale za ciebie się wzieła prokuratura. I dobrze ci.

Sopolczuje

człowiek sobie odmawia różnych przyjemności żeby na coś zaoszczędzić a taka bez pardonu weźmie i go naciągnie. Rób teraz pod siebie bo masz na serio kłopoty. I dobrze ci. A w zapewnienia tej pani bym nie wierzyła. Ona została oszukana. Straciła kasę, nerwy, i była na tyle zdeterminowana by cię zgłosić. 90% przy takiej kwocie odpuszcza,ale nie ona. Pomyśl czy tylko kasę chciała odzyskać? Tobie to może pisać co chce, ze nie czuje urazy, ale przecież ty pierwsza ją oszukałaś. Bój się jej zeznań. Jej może chodzić o ukaranie złodziejki i napewno tak jest. Inaczej poszłaby na policje a nie do prokuratury. Dobrze ci tak.

W sumie z drugiej strony, jakby ją tak na dwa tygodnie przymknęli w pasiaki to następnym razem, by się cwaniara zastanowila, czy warto komuś robić wajchę na kaskę...

i jest jeszcze jedna istotna sprawa... Kaskę oddała i co dalej ? Ta babka to nie bank, że można sobie ją oszukać kasę przytulić, a potem za kilka tygodni oddać. W ogóle to nie wiem, czy można to umorzyć, bo jakby nie było do przestępstwa doszło, a że kasę oddała to zamiast sprawy w Sądzie i zawiasów będzie grzywna. Potem kobieta może cię pozwać cywilnie i jestem na 100% pewny, że jeszcze by jakąś kasę od ciebie wytargała.