UWAŻAJCIE NA KOSMETYKI ARBONNE

Miałam okazje przetestować kosmetyki Arbonee i w trakcie kuracji dostałam uczulenia. Skończyło się wizytą w szpitalu, bo spuchłam jak balon. Od tamtego czasu mam jeszcze podskórne bąble, które nie chcą się zmniejszyć. Dodam, że ta sytuacja miała miejsce latem ubiegłego roku. Po całym zajściu poszłam do dermatologa i jak pani usłyszała, że stosowałam Arbone to załamała ręce i powiedziała, ze nie jestem pierwsza, jaka się do nich zgłosiła i dodała, ze uczula wszystkich swoich znajomych i pacjentow, zeby nie stosowali tego szkodliwnego szajsu

Też słyszałam wiele złego o tych kosmetykach. Nie wiek, jak ktoś może to kupować.

O kosmetykach Arbonne pisała blogerka Toksyczna kosmetyczka we wpisie: "Arbonne? Stanowcze nie!" Poczytajcie szczególnie komentarze konsultantów pod tym wpisem. Jesli za prawdę plują takim jadem to tylko współczuć

Kim jest ta cała toskyczna kosmetyczka?:) Pousuwała wszystkie wpisy osób, które chwaliły Arbonne. Jak można traktować poważnie kogoś, kto nazywa się Toksyczna Kosmetyczka? I tylko z takiego "imienia i nazwiska" jest znany? :) Ludzie... nie bądźcie naiwni. To stary numer: zrobić anonimowo zły PR dobrej firmie. Dobre produkty obronią się same, ale ona chyba ma nadzieję, że krytykowani przez nią producenci będą ją prosić o łaskawość i przysyłać prezenty :D. Zresztą chwali się nimi na swoim profilu. Fuj, cała ta filozofia anonimowej krytyki i jej blog - to jest po prostu ohydne. Uwielbiam Arbonne i choć nie jestem jeszcze konsultantką - pewnie nią zostanę. Na razie przygotowuję się do tego, czytam materiały, uczę się. Wszystko bardzo mi się podoba.

Oj już nie spamuj. To nie imię i nazwisko tylko nick, skądś ty sie urwał/a?

Elżbieta Wojtyła nie wstyd tak kłamać? Myśli pani, ze nikt nie wpisze pani imienia i nazwiska i nie sprawdzi, ze jest pani powiązana z Arbonne? Dobre firma i kosmetyki? Jasne!!! Ciekawe tylko, czemu w internecie tyle ludzi pisze o tym, ze sa one szkodliwe i uczulają. Co do toksycznej - każdy ma prawo wypowiadać się negatywnie o tym, co mu nie pasuje. Co wy myślicie, ze każdy będzie zachwalał to wasze badziewie? Zamiast zrobić coś z tym i poprawić skłądy swoich kosmetyków to wolicie bawić się w nagonkę na blogerkę, która obnażyła wasze intencje. Proponuje zakup wiaderka i szpadelka i pobawić się w piaskownicy zamiast ośmieszać się na forum

PS. A z pani to jakiś detektyw, ze śledzi to co inni wypisują w komentarzach? Nie ma pani co robić? Ja widzę pozytywne opinie pod postem. Proponuje założyć okulary jeśli jest pani ślepa :)

A może pozytywnych komentarzy nie było, bo nie ma czego zachwalać? Pozwoliłem sobie przyjrzeć się blizej tym kosmetykom i opini, jakie krążą o nich w sieci. Niestety jest wiele osób, które niepochlebnie wypowiadają się zarówno o samej marce i konsultantach, jak i samych kosmetykach. Wszędzie widac też wzburzenie i brak profesjonalizmu ze strony osób, które się tym zajmują. Jeśli w taki sposób budujecie swój PR, to nie pozostaje mi nic innego jak tylko współczuć. Wiem,że MLM rządzi się swoimi prawami, ale chyba żaden koncern nie upadł tak nisko jak Arbonne.

Ja Arbonne nie tykam z prostych względów - naogladalam się tych wsztstkich smiesznych spotkan od kuchni i wyszly mi bokiem!

koszmar, MLM, wiesniactwo i toksyczne gowno

Naciągactwo i chemia udająca naturę - masakra

a ja sie zastanawiam, czy tym pozal sie boże konsultantom nie jest wstyd naciagac ludzi. Rozumiem, że praca i każdy musi zarobić, ale gdzie tu etyka i empatia do klienta.

Ale hejt

Ja widzę, że w internecie jest straszny hejt na tą firmę, ale czy słuszny? Chyba głównie czarny piar od konkurencji. Może Pani podać nazwisko tego dermatologa? Sama chciałabym zapytać jakie ma zastrzeżenia co do tej marki, skoro tak odradza . Przeczytałam ten artykuł toksycznej kosmetyczki i straszne tam są niespójności. Sama jestem kosmetyczką wiec wiem co to za składniki ( notabene obojentne dla skory ), ale jak ktoś nie jest z branży to przeczyta i ma na starcie złà opinie. Stosowałam te produktu na pokazie, są bardzo wysokiej jakosci. Aktualnie jestem już fanką ich peelingu i kremu CC i ja tam wszystkim tà firmę polecam

Ja się nie mogę zgodzić z tą opinią, walczyłam z trądzikiem różowatym 5 lat ( kto doświadczył jak trudny jest on do wyleczenia ten mnie zrozumie) prze jakie specyfiki od dermatologa przechodziłam to jeden Pan Bóg wie. Konsultantka z tej firmy namówiła mnie na serie calm, przekonana nie byłam, ale już gorzej i tak być nie mogło. Buzia co dziwo mi się uspokoiło, przeszła później na serie RE9 i teraz na twarzy nie mam już nic. Tez zaniosłam te kosmetyki do dermatologa, bo sam bym ciekaw składów i skąd te rezultaty u mnie . Powiedział, że są całkiem przyzwoite. Ja polecam te produkty wszystkim, którzy mieli lub mają taki problem jak ja. One są bardzo aktywne , może Pani coś sobie nasze na nie nałożyła i stad taka reakcja ? To się wtedy nie ma co dziwić ze taka reakcja

Byłam gościem na tzw Spa. Konsultantka, która nigdy w życiu nie miała styczności z kosmetologią mądrzyla się jakby zjadła wszystkie rozumy. W ręku trzymała broszurę, z której czytała zawartość. Następstwem wizyty na spa było nagabywanie mnie, żebym wstąpiła do arbone. I tu wg mnie jest główny cel. Pozyskanie jak największej ilości konsultantów, którzy tworzą, piramidę ponieważ od każdego nowego konsultanta jest procent. Posłuchajcie proszę wypowiedzi pań nagrywajacych filmiki, są to osoby które pracują w arbone. Zobaczycie, że one wszystkie mówią dokładnie to samo. Ja celowo posłucham wielu tych nagrań. One nie różnią się niczym poza osobami. Kolejna rzecz - kosmetyki - dostałam bardzo silnej reakcji alergicznej na produkt. Delikatnie poinformowałam ów konsultantkę, że jednak kosmetyki mają tendencję do alergii. W odpowiedzi usłyszałam....No cóż pewnie masz uczulenie na jakiś składnik. I stwierdzenie ...ja nie bronię firmy, ja jestem jej pewna. Nawet nie próbowała przeanalizować mojego problemu. Zero zero zero wiedzy oraz kompletny brak profesjonalizmu. Panie konsultantki mają wpojone, że zarobią miliony i będą jeździły mecerdesem. One wmawiają to każdemu kogo próbują namówić na współpracę z tą firmą. Jeśli nie jesteś zainteresowana ów koleżanka już na kawkę nie chce się umawiać. I jeszcze jedna rzecz która mnie porazila.... wszystkie te szkolenia ( na których mówi się to samo co na filmikach), spotkania itd są odpłatne ... byłam stąd wiem.

Wojna wszelkiej maści przedstawicielek handlowych badziewia każdego typu trwa w najlepsze. No jednego uczula ta firma innego uczula inna, w zależności od tego która akurat co sprzedaje

A ja używam i jestem mega zadowolona. 

Byłam ostatnio na spotkaniu "spa" z Arbonne. Na powitanie napój szkoda ze dopiero po pół godziny dowiedziałam się że zawiera kofeine na ktora źle reaguje. Jako kosmetyczka szybko zauważyłam że na tubkach nie ma składu. Na pudełku może i jest. Po spotkaniu weszłam na stronę i przeraziłam się. Mnóstwo chemii, a kosmetyk zachwalany jako naturalny. Zostaje przy swoich sprawdzonych kosmetykach z holland and barrett. Szkoda mi tylko konsultantki bo spoko babka a teraz przez NLP jak zombie zaczarowana Arbonne

Do mnie zadzwoniła Pani konsultantka i proponowała mi kosmetyki. Ja powiedziałem że kupię te kosmetyki pod warunkiem że się ze mną umówi i mi zrobi loda

Od razu się rozłączyła

Strasznie mnie dziwi fakt, iż taka wielka firma, szczycąca się mercedesami itp. a szkodują na pędzelki dla każdej klientki. Dla mnie to porażka, okropne malować się jednym pędzlem, którym przed momentem malowała się koleżanka. Nie jestem jakaś niedotyczka i paniusia, myślcie co chcecie, ale jeśli mówimy o higienie jest to dla mnie niedopuszczalne. Pani która czytała z kartki też nie jest zachęcająca, aczkolwiek wiem, że to trudne przed kimś przemawiać, ale to wystawia opinię tej firmie. Porażka. 

Dziewczyny a ja kupiłam cały zestaw na dzień na noc i pod oczy i nie zauważyłam żadnej zmiany. Mam 49 lat i jakieś zmarszczki się pojawiają. Skończyłam wszystkie kremy i uważam że to wyrzucone pieniądze. Konsultantka bardzo namawiala  mnie na zakup aparatu do wygładzania zmarszczek ale ponad 600 zł wydawało mi się przesadą  gdy taki sam jest na Allieexpres za około 60 zł. Zaczęłam szukać kosmetyków wegetariańskich gdyż zależało mi na faktycznie naturalnych składnikach i nie testowanych na zwierzętach czego nie ma w opisie Arbonne. Znalazłam Polska firmę Naturativ i kupiłam  na próbę krem na noc. Używam go 2 tydzień i mogę stwierdzić że to był strzał w dziesiątkę. Krem w pojemniku z pompką (czego brakuje w Arbonne) skóra napięta wygładzona. Rano wstaje i z przyjemnością patrzę w lustro. Cena też nie powala bo 149 zł w porównaniu za jeden krem za 200 zł w Arbonne to jest różnica. Mogę polecić ta firmę ja już nic nie kupię w Arbonne tylko w Naturativ. 

 

Pozdrawiam Kasia z Warszawy

Czy to rzetelna opinia czy sponsorowana?

Czytam te opinie i ręce mi opadają, mam kilka kosmetyków tej firmy i nigdy nic mi nie było i  jestem bardzo zadowolony 

Dziewczyny, ostrożnie z tymi kosmetykami, pierwszy raz posmarujcie np pół policzka. Mnie uczulilo, oparłam się u dermatologa,  przepisano mi sterydy, maski. 2 tyg chodziłam bardzo spuchnieta. Obrzęk był bolesny. 

Tu chodzi o marketing i robienie tzw biznesu a nie udostępnianie dobrych produktów. Dodam jeszcze że kosmetyki są zbliżone do tych "eko" ale nie są nimi w 100%.