W Polsce celem życiowym jest samochód i mieszkanie

Na zachodzie piękny umysł.

Na pewno :D przeciez moda do nas idzie z zachodu xd to do nich dążymy, do tych wszystkich bogatych gwiazdek

W Polsce celem życiowym jest to czego nie można było osiągnąć w poprzednim ustroju oraz to co ci reklamodawca do łba poprzez media wbija. Na zachodzie już to przerobili i mają inne cele. Jesteśmy 50 lat w plecy.

Jakoś trudniej na zachodzie znaleźć takich prymitywów bez żadnych szlachetnych cech osobowości tak jak w Polsce.

No nie, na zachodzie samochód owszem, ale własnościowe mieszkanie??? nie! Tam, gdzie dobra praca tam mieszkanie, zależnie od potrzeb. My przez ostatnie 20 lat za pracą przemierzyliśmy szmat kraju, jedno mieszkanie zdawaliśmy, do drugiego się przeprowadzaliśmy. Mamy 2 dzieci, ale one żyją własnym tokiem. Córka na studiach w Hamburgu, syn w Monachium, a my spokojnie egzystujemy, przez lata nazbierało się na koncie sporo, za gotówkę możemy domek kupić, ale to może dopiero na emeryturze, i gdzieś na południu Europy. Obecnie mieszkamy w Kiel, dobre zarobki nas tu przywiodły, ale gdzie ostateczne wylądujemy? Grunt to nie mieć chałupy nad głową i być jej zakładnikiem.

A powinniśmy myśleć o naszej przyszłości i naszych dzieci. Zastanowić się co zrobić aby zarabiać tyle co nasi zachodni sąsiedzi, czyli aż 4 x razy więcej od nas. Dowiedz się więcej na www.pomysloprzyszlosci.org

to fakt , gdy w 1989 roku po raz pierwszy byłem w Londynie to mnie zaskoczyło, że młodzi Angole w wieku 19 lat wynajmowali mieszkania lub pokoje, nie było nastawienia, że musi być własne mieszkanie kupione przez rodziców , zwyczajnie wychodzili z domu rodzinnego tylko z plecakiem na grzbiecie i szukali pracy i lokum do wynajęcia i nie liczyli na pomoc rodziców , gdzieś tam pracowali , dorabiali się w wieku 24 lat kupno auta , w wieku 28 lat - dom kupiony na kredyt w dobrej londyńskiej dzielnicy , w wieku 30 lat ślub i razem z żoną miesiąc miodowy w Peru a w Polsce w 1970 roku Polacy zapisywali się na 'nr telefonu' aby otrzymać w 1990 roku - okres oczekiwania był 20 lat !

A gdzie mam mieszkać? Pod mostem. Samochód też się często przydaje. Normalny człowiek używa go wtedy, kiedy naprawdę potrzebuje i ma to, co mu do życia niezbędne. Dla siebie, a nie żeby wzbudzić zazdrość i hejty, co jest u nas normą, niestety ☺

Na zachodzie macie ostatnio bardzo rozrywkowo i bonus w postaci uchodźców. W Polsce są nie tylko mieszkania własnościowe, ale szanowne zbiegowisko nie raczy wiedzieć. Pięknych umysłów, które kończą bezużyteczne studia też mamy całkiem sporo. Kariera stoi przed nimi otworem, pytanie tylko którym?

Polityka mieszkaniowa jest u nas tragiczna i przyzwyczajenia również. Pół wieku mieszkać pod jednym adresem i pazurami trzymać się tego kupionego na kredyt kawałka podłogi. Też mnie tak uczyli myśleć, że tak trzeba, ale wystarczy zobaczyć wykaz mieszkań własnościowych na które wszyscy sobie ostrzą zęby i z miejsca się odechciewa mieć jakąkolwiek własność.

O k_rwa :(. Wychodzi na to, że od 22-go roku życia moje życie osiągnęło wszystkie cele :P.

Mozna wiele narzekac na polska polityke ale zachod wcale nie jest lepszy. Co jest teraz na zachodzie? Lewactwo, g***ty, terroryzm i nazywanie muzulmanskich zbrodniarzy uchodzcami. Dlaczego zachod jest bogaty? Bo okradal wschodnie kraje i kraje 3 swiata, niemcy nikogo na swoj rynek nie wpuszczaja ale swoje towary sprzedaja wszedzie. Eu to ekonomiczna 3 rzesza.

gość dziś Polskę złupili do szczętu Niemcy, a im część tego zabrali Angole i Amerykańce. Nie jest dziwne, że jesteśmy biedniejsi od nich.