Udzerzylem swoja kobiete

witam mam podobny problem jak co niektorzy , tez niestety nie wytrzymalem i uderzylem swoja dziewczyne, bylo to po jakims alkoholu i i tak normalnie zachowuje spokoj jednak nie wytrzymalem jak stalem spiewalem jej piosenke ze ja kocham i nagle przyszla i zaczela bez slowa mnie lac tluc i krzyczec no uderz mnie, i peklem , po tym juz nigdy ni ebylo takiej akcji i nie pilem z nia i wydawalo mi sie ze ona tez, ogolnie duzo pila i wodke, wypila pol litra wodki no i niestety jak pozniej sie okazalo miala z tym problemy chodzila na terapie i do psychiatry gdybym wiedzial ni epilbym z nia ze az takie loty 3 dnia sie wyprowadzila, polewala wodki po pol szklanki to mnie przerazalo , wczesniej tez na 6 pietrze napita potrafila na barierce balkonu usiasc , robic mi jazdy ze jej nie kocham ze psa bardziej kocham ze kocham byla i takie rozne , wyjechalem i bylo ok nagle pisze ze nie wytrzyma bo jakichs zdjec sie naogladala innych w moich rzeczach i mam je wyrzucic i sie wyprowadza, po tej akcji z uderzeniem z liscia, na 3 dzien sie wyprowadzila pozniej stwierdzila ze zle zrobila bo stracila wszystko , ciagle i tak u mnie spala i byla. , ogolnie stracila prace tez przez alko, zaczela chodzic na meetingi aa i 20dni nie pila rozmawiala z rodzicami ze chce wrocic zebym wieszaki szykowal , i znowu palma odbila zniknela na 2 dni chyba pila, znalazlem ja i mowie bedzie dobrze nie rob tak kocham cie i ona mowila tez ze kocha i chce byc, rano wyszla i przepadla po 2 dniach dzwoni ze za wszystko przeprasza i nie chce miec ze mna kontaktu, bo piwo przy niej pilem i poznala goscia na aa ktory ja rozumie i wspiera a ja ni epotrafie, trwalem ciagle w tych akcjach nawet jak upita zabierala karetka z parku i lecialem na zawale do szpitala po nia, i odeszla jestem ciekaw czy ten jej zwiazek nowy przetrwa tak z dnia odchodzac ode mnie juz z innym , moze dla sexu ni ewiem bo dla niej sexc na 1 miejscu , ja mam 33 lata ona 22, nie chciala nigdy rozmawiac jak sie okazalo klamac tez umiala, nie moge bez niej zyc i ja kocham mocno

Spoko, też swojej jebłem bo ile można znieść ...

buhahahahahahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, kolejny kretyn tej kafeterii, patologia! :P

i przy okazji dowód na to, że kobiety też są głupie :D

byly tez podobne akcje jak sie napila i szarpala i dusila mojego psa i moja mame uderzyla w reke , ja sie powstrzymalem i myslalem ze bedzie ok a tu poszla na meetingu poznala kogos i nie moge pojac tez czasami mialem dosc ale nigdy ni ezdradzilem i nie chcialme jej zosrtawic tylko pomoc jej przetrwac i sie wyleczyc, za wszystko sie teraz obwiniam , tyle mowila ze mnie kocha, chcialem dac jej przyszlosc dom stabilizacje i milosc, teraz sie dowiaduje ze jest z nim tydzien od razu jak odeszla albo juz wczesniej sciemniala i ze z nim to robi i go kocha i chce zamieszkac, nie wierze

22 lata i już alkoholiczka? Tragedia, patologia. I Ty chciałbyś ją na matkę swoich dzieci? Chłopie, sam idź do psychologa!