Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sposoby walki z gniewem

Polecane posty

Gość gość

Silnym wkurzeniem który mnie juz zniszczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabij przyczynę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się jest ich dużo jestem naladowany myślę że w kłótni nóż wbić matce to nie problem głównie szkoła życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Modlitwa. A jeżeli nie umiesz się modlić wykonuj głębokie oddechy aż minie złość/ skup się na oddechach a nie na gniewie./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź k***a z modlitwa jestem gotów na sekte ale kasy nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można również zatrzymać gniewne myśli a wprowadzić do umysłu myśli przyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co ta k***a? Innego słownictwa nie znasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
próbowałam modlitwy ,liczenia do 10.oddychania głębokiego. nic nie pomaga.Kuzynka mi poradziła żeby powtarzać sobie "nic nie warte moich nerwow"i tak w kolko kilka razy.Gniew musze wykrzyczeć. Rozwalić coś siłą. niestety przykre i się wstydzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wizualizacja. Wyobraź sobie pudełko, wsadź tam swój gniew zamknij pudełko, otwórz w myślach szafę, wsadź pudełko, zamknij szafę. Powiedz sobie wrócę po ciebie w odpowiednim momencie. Otwórz oczy. Powinieneś być już spacyfikowany. Nigdy nie zapomnij jak bbędziesz juz sam, zamknąć oczu wrócić po pudełko, otworzyć, przeanaliOwac tamten gniew, to ważne. Naucz sie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie k***a!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dziś młodzi to gniewni. Dużo szkoły życia przed wami by wyjść na dobrych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Afirmuj w napadach złości: jestem spokojna kilkakrotnie aż do wyciszenia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast coś rozwalać weź się za ciężką pracę, stracisz energię i się uspokoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli jestem w momencie powstania gniewu to nie umiem myśli odwrócić. Denerwuje mnie jeszcze bardziej zmuszanie do uspokojenia się. Co dziwne gdy ktoś jest zdenerwowany umiem go wyciszyc , zachować zimną krew.Spokojni mnie wkurzają.Potrafią byc opanowani a ja nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Tajemniczy_00
Ciekawe rady...może i mi się przydadzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie dajesz rady odwrócić myśli to tylko szybkie zajęcie się wyczerpującą pracą aż do potu. Może to być również sport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wychodziłam z domu szybko żeby biegać aż do podnięcia.To trochę pomagało. Ale i tak na odludziu musiałam krzyczeć. Zmęczenie przynosi ulgę to prawda.Nie zawsze możesz wyjść jednak.Wkurza mnie też jak ktoś chce mnie przytulic gdy jestem w nerwach.Wyrywam się jak z pułapki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz chcieć się zmienić na lepsze, z tego co piszesz łatwo się nie poddajesz coś wewnątrz nie pozwala Ci. Gniew to zło i walka z nim do łatwych nie należy. Dla dobra trzeba przygiąć karku. Poskromić swoje Ego a nawet go skrzyczeć, że jest złe i rządzi Tobą. Nie pozwalaj swojemu Ja Tobą rządzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przetestowałam wiele sposobów na sobie.Potrafię gniew zachować na później kiedy w danej chwili nie mogę wybuchnąć. Myslałam o psychologu chodziłam na medytacje.Nie mogę skupić się w kosciele nawet.Kiedy jestem z kimś przy kim nie mogę się wyładować z nerw to pogadam w placz lub smutek i ciszę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sport

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×