Wzięłam ślub prawie 20 lat temu a mój facet o tym nie wie.

Tyle lat w klamstwie....musialby cie naprawde kochac by nie odejsc. Wiec to bedzie dla was sprawdzian czy rzeczywiscie jestescie ze soba na dobre i na zle.

prowokacja szyta grubymi nicmi. To on nigdy nie zrocil uwagi ,ze twoi rodzic emają inne nazwisko a ty inne ? nie wierze w to . Chocby inne nazwisko niż najblizsza rodzina wszystko za siebie mowi

To ja autorka ,zapytałam tak niby żartem .Co byś powiedział jak by się okazało że ja mam już męża ,na co on spojrzał i powiedział -a masz. No tak pytam ,on na to a gdyby się okazało że ja mam ,weszłam w słowo co żonę ,Nie córkę . Co? jak córkę przecież nie możesz mieć dzieci ,a on że przecież kiedyś chyba mógłbym ją zrobić .Na co ja no nic chciałabym ją poznać już nic więcej nie mówiłam ,a on a ja twojego męża nie chciałabym poznać ,wstał tak mnie objął i poszedł do kuchni . Co to pytania o kredyty ja od 10 lat nie mieszkam w Polsce nie brałam nigdy w Polsce kredytu ,w ogóle nie brałam w Danii też nie.

Ach napisałam wczoraj tyle i mi się nie wyświetliło ,dzisiaj nie mam siły tyle pisać ani już chęci po wczoraj idę do pracy ,dzięki Wam za odzew może potem zbiorę się i napiszę Pozdrawiam Autorka .

Były przestanie robić problemy jak zagrozisz se weźmiesz mu pół majątku którego się dorobił. Szybko zgodzi się na rozwód bez orzekania. Bo ogólnie widać ze ma ochotę bruździć. W papierach będzie ze rozwódka wiec tego nie ukryjesz. Przetłumaczyć będzie je trzeba. I nie widzę dlaczego obecny miałby zrywać jeśli powiesz ze praktycznie wyrzuciłas z pamięci fakt ślubu

Dobra jesteś. 10 lat w związku z nowym facetem, a rozwodu jeszcze nie załatwiłaś. Po 14 latach rozwód dostaniesz od ręki. Przy ślubie kościelnym wyjdzie, że jesteś, lub byłas mężatką, ponieważ przy spisywaniu protokołu są pytanie typu, czy niczego się zataiło przed przyszłym małżonkiem. Jeśli powiesz, że nie, a potem wyjdzie, że 20 lat temu wzięłaś ślub, to zawrzesz związek małżeński w złej wierze i będzie to podstawa do unieważnienia małżeństwa.

nie wiem tutaj moje odpowiedzi nie dochodzą ,bo pisałam wcześniej .

Nie wiem dlaczego moich wypowiedzi nie widać. Ale napisze Wam ze moje życie się popierdzielilo okropnie i nie tylko z tego powodu że mam -miałam "ukrytego męża " który już ukryty juz nie jest .

Autorko,twój mąż wcale NIE MUSI zgadzać się na rozwód.Jeżeli są przesłanki (4)do jego udzielenia,sąd Ci go da.Nie chce mi się rozpisywać,jakie to przesłanki-poczytaj w necie.Spełniasz wszystkie.Ja w zeszłym roku tak właśnie otrzymałam rozwód-bez orzekania o winie.To wazne,bo na jednej sprawie (trwała 32 min łącznie z sędziowską naradą) wszystko załatwiłam. Powodzenia!

hop

to chyba provo.