On nienawidzi mojego byłego

Mam problem ze swoim chłopakiem, ja mam troche problem sama ze sobą, on chyba też nie umie jakoś tego zwalczyć w sobie. W czym problem. Zanim poznałam swojego obecnego chłopaka, miałam mały romans z pewnym chłopakiem, prawdę mówiąc spodobał mi się i poszłam z nim do łóżka, bo miałam na to ochotę. Niektórzy z was mogą to interpretować, że się puściłam (tak było, ale to nie jest tutaj ważne). Chodzi o tego mojego byłego, że on ma straszną opinie. Koleś jest totalnie uzależniony od seksu i zaliczył chyba każdą z okolicznych prostytutek, poza tym miał wiele innych dziewczyn :/ Jako, że świat jest mały po roku bycia w związku z moim obecnym wyszedł na jaw mój romans. Generalnie jest spoko, bez awantur, ale niesmak w oczach i zachowaniu mojego chłopaka jest. Wczoraj jakoś zeszło na te tematy i mi powiedział, że "za każdym razem gdy wspominam 'TE' wakacje, to tracę w jego oczach 100 pkt do atrakcyjności. Ciężko mi z tym, że ten kuriwarz spuszczał się w Ciebie". Generalnie bardzo mi to boli. Boli mnie to w sposób jaki on to mówi. Boli mnie też nawiązywanie do tego, bo chce o tym zapomnieć. Boli mnie też to co się stało, bo ten cały romans pomimo, że intensywny i fajny teraz też mnie brzydzi i to bardzo. :/ PS. Jestem zdrowa, zrobiłam badania. Miałyście kiedyś taką sytuacje?

ja nie chciałabym byc z facetem, który w przeszłosci ruchał byle co, prostytutki czy jakies zapijaczone scierwa. Mało mnie obchodzi, ze to przeszłosc. I tym samym w zupełnosci rozumiem, że faceta odpycha, że jego kobieta dopuszczała do siebie jakies ścierwo. Nie rozumiem tylko, dlaczego dalej trwa w tym związku.

tego się nie da zapomnieć to najgorsze, ten niesmak nie minie a w efekcie spowoduje (jeśli jeszcze tego nie zrobił) odczucie obrzydzenia, jeżeli zbliżenie inicjujesz a partner potrafi odmówić to związek niestety nieprzetrwa

no niestety za błędy i złe wybory się płaci. Byłaś chętna na niezobowiązujące przygody, pewnie niedługo będziesz mogła to powtórzyć, jak już znów będziesz wolna. Nie dziwię się chłopakowi, nie chciałbym dziewczyny, która byle komu dawała. O tym wie, a pytanie jeszcze, ilu takich było wcześniej i będzie w przyszłości, skoro masz takie zapędy

Jeżeli nazywasz go "chłopakiem" to raczej nie jest to twój ostatni "chłopak" nie przejmuj się,jesteś młoda -popełniłaś błąd.Jeśli twój chłopak jest taki święty i nie może wybaczyć ci tego "wybryku" to niech szuka św.dziewicy a ty poszukaj sobie-PARTNERA,który żyje tu i teraz i nie rozgrzebuje przeszłości..

Provo:/ napisał go jakiś d**ek a nie kobieta:/ a wy się wkręcacie;/

poszukaj sobie-PARTNERA,który żyje tu i teraz i nie rozgrzebuje przeszłości x I zapewne jest to rada kobiety, a kobiety jak wiadomo gardzą facetami którzy korzystali z usług prostytutek, ale przecież kobietom rozgrzebywać wolno, ale facetom już nie.

I chłopaczyna ma rację, pierwsze co bym zrobił to dokładnie się przebadał, bo znając realia ty tego nie zrobiłaś zanim zaczęłaś sypiać z następnym.

dziś A co to provo? Prowokacja?

Życie tu i teraz z byłym materacem dla jakiegoś kur..arza :/ no nie wiem

Moja przyjaciółka ma prawie że identyczna sytuację. Zostaw go bo to mi przypomina jej związek. Takie siedzenie na beczce prochu. Nigdy niewiadomo kiedy wybuchnie. Moja przyjaciółka ma trochę gorzej bo wieść się niesie i generlanie jest przy nim po obawia się że jak odejdzie od niego to zostanie dziewczyna do pukania przez kolejnych. :/

Ej dziewczyny mówmy tutaj o kims normalnym bo to co tutaj opisujecie to dzikie historie panny z jakiejś meliny :D

No dobrze, ze nienawidzi, ale czy musi Ci go STALE wypominac? I to w taki wulgarny sposób? Z kim Ty się prowadzasz, bo dla mnie i jeden i drugi to patologia. Moralna i mentalna.

Moja przyjaciółka studiuje medycynę na SUMie i ma takie problemy, więc nie trzeba być dziewczyna z meliny aby mieć takie przygody. Generlanie to jest trochę straszne.

dziś A ona taka niewinna, no cud dziewczyna, po prostu ma pecha. Żałosna jest wasza logika.

Prawdę mówiąc jeżeli romans wychodzi z sypialni do świata, to znaczy że popelnilo się błąd. Kurde o takich rzeczach się nie mówi przecież

Prawdę mówiąc jeżeli romans wychodzi z sypialni do świata, to znaczy że popelnilo się błąd. Kurde o takich rzeczach się nie mówi przecież X Mnie też to dziwi jak słyszę czy czytam o takich sytuacjach. Sama miałam takie przygody ale poza nasze głowy to nigdy nie wyszło. Bynajmniej jak nic o tym nie wiem.

17.16 A czy napisałam, że panna niewinna? Raczej pochodzi z określonego środowiska, kluby, przetasowane żebra, itd. Jeśli już Wam dziewczynom tak brakuje seksu, to szukajcie dżentelmenów (korzysta i milczy), a nie łachudrów.

18:50 Jakoś moje wewnętrzne ja ostatno mi się kłóci z tym luźnym podejściem do seksu. Nawet jak się go bardzo chce. Takie historie juz mnie nie dziwią. U mnie na roku jest tyle dziewczyn, co chodzą na te studia tylko po to, aby zaliczyć. Masakra po prostu. Jeśli feminizm to jest zaliczanie kolejnych facetów i chwalenie się tym na zasadzie: ten był nawet fajny, ale w sumie nudny, bo oczekiwał ode mnie czegoś więcej niż seksu, to ja dziękuję za taki feminizm. Dziewczyny trochę głowy między nogi!!!

jej gdybym ja sie dowiedział, takiego czegos o swojej dziewczynie, to bilet w jedną strone dla takiej jak Ty. Ja taki wyrozumiały nie jestem.

dziś W pełni się zgadzam, to co napisałaś. Mnie również zadziwiają takie opowieści. To taki osobisty upadek. Seks jest dla ludzi, ale takie bzykanie byle z kim byle gdzie, to zwierzątka praktykują.

Pewnym sensie każdy chłopak do byłego eks swojej dziewczyny będzie patrzył troche spod byka. Wiadomo są sytuacje kiedy tak nie jest, ale to raczej rzakość. W tym wypadku, jak koleś Cie przedmuchał swym brudnym pindolem to się nie dziwie, że na wspomnienie o nim ma lasery w oczach :D

To że jest przy Tobie to świadczy źle przede wszystkim o nim. No kurde. Każdy szanujący się chłop, odstawia taką panne na bok, po takich informacjach. Przecież gdy takie coś wychodzi, to Twojego obecnego stawiasz od razu w roli frajera i nieudacznika