Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

obsesyjne zakochanie

Polecane posty

Gość gość

Parę lat temu ppoznałam chłopaka, w zasadzie za bardzo ze sobą nie rozmawialiśmy, tylko tak z widzenia, byliśmy na cześć, Od pierwszego dnia jak go zobaczyłam zaczynało mi odbijać. Zawsze miał jakieś szczególne miejsce w mojej głowie, na początku nie byłam jeszcze tego tak świadoma, ale z miesiąca na miesiąc coraz bardziej się w nim zadużałam. Od 3 lat nie ma dnia bym o nim nie myślała, zachowuje się przy nim dziwnie, śledzę nałogowo jego rodzinę, ja wiem że to jest chore, ale poprostu nie umiem się powstrzymać. Wiem też że on na pewno nie jest idealny, ale byłabym w stanie zakceptować jego wady. Chce tylko jego szczęścia. Obawiam się że kocham tylko i wyłacznie swoją iluzję, wyobrażenie o nim. Nie umiem z nim rozmawaić, nie jestem jakaś mega nieśmiała, ale przy nim momentalnie jestem czerwona jak buraczek, albo unikam każdej okazji by go spotkać. Chcę poprostu by mi to przeszło, mam już dość życia życiem jego i jego rodziny. Ta obsesja zżera mnie od środka, przez to że mimo upływu miesięcy nic mi nie mija. Wiem koś jak się od tego uwolnić ? Jak zapanować nad tym uczuciem ? Czemu tak mi się stało ? Jeśli ktoś mi odpowie bardzo dziękuje . tylko proszę o szczere i i intyligentne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie wibrator i akumulatorki, to powinno pomóc w jakimś stopniu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daniel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic z tym nie zrobisz aż się nie zakochasz..wiem co mówię, ale jest też możliwość że on coś czuje do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu rozpadło się? ideałów niema, nikt taki nie jest, coś w nim tobie zaimponowało skoro szczególne miejsce mu znalazłaś i od 3 lat o nim myślisz, a chęć tylko jego szczęścia objaw miłości. Coś podobnego przeżyłam 10 lat temu i zajął szczególne miejsce, jest moim mężem, przejdzie dopiero jak z nim porozmawiasz bo niedopowiedzenia to powodują. on ciebie pamięta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak on sie zachowuje przy Tobie? nie masz ochotę do niego podejść i przeczesać jego włosy, troche go przytulić niby tak po koleżeńsku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego jego rodzinę? on jest zonaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jeśli to miłość życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość życia powiadasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on nie jest żonaty,ani nie ma dziewczyny, raczej też nic do mnie nie czuje, przy nim zachowuje się dziwnie i nie potrafię gadać po koleżeńsku, kiedyś jeszcze w liceum, zaistniała taka sytuacja że musieliśmy sobie patrzeć w oczy i przeczesywałam mu włosy, od tamtego czasu nie rozmawialiśmy, on poszedł na studia, ja też i wszystko się rozmyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brakuje spotkania, rozmowy tej ostatniej, powiedzieć, i pójść każde w swoją stronę lub razem w jedną stronę, uwierz mi przeszedłem to ze swoją dziewczyną, rozstanie na rok i wróciliśmy do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×