Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja żona grozi,że sie zabije jak od niej odejde

Polecane posty

Gość gość
gość dziś - faceci nie mają szarych komórek. Oni "myślą" inną częścią ciała usmiech.gif nawet jeśli tak, to naprawde zależałoby ci na takim facecie, tak bardzo chciałabyś mieć taki związek, w którym on marzy tylko o tym żeby wreszcie sie wyrwac. Co to za radość i szczeście rodzinne, jaka miłość i szacunek, jak warto go zatrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to małżeństwo, jak zycie współlokatorów- tyle ze facet przychodził spać do domu. Faktycznie jest o co walczyć. tylko ze jak baby nie kochałeś to trzeba było nie rooochać, jak sie nie chciala zabezpieczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno. Bądz wreszcie meżczyzną i zadecyduj- albo wóz albo przewóz. I to dla siebie, a nie dla nowej znajomości, ani innych bzdur. bo co wybierzesz to beda tego konsekwencje. Albo zostaniesz i sie będziesz kisił , albo narazisz sie na zemstę, awantury, próbę odebrania dzieci, a z nowa może nie wyjść. Byłeś pipą, to teraz stajesz przed takimi wyborami. Ja jakbym nie chciała już z kimś być to by mnie zadne straszenie samobójstwem nie powstrzymało- jej problem jak głupia . Niech sie zabija bez poważnego powodu, bo chłop to nie powód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szmaci to się ta szuja co się czepia żonatego i wpieprza do cudzego małżeństwa. To jest prowo zdesperowanej szmaty żonatego, żeby oczernić jego żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieku. Ty po prostu jaj nie masz. Tu na ciebie krzyczą tu naciskają , a ty w ostateczności jesteś w stanie tylko pózniej z pracy do chałupy wrócić. Nowa kobieta tez będzie miała jakieś wymagania. Nie łudź sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co drugi dzien mowie jej ,ze jej nie kocham,ze moge zostac z rozsądku. Nie odważe sie jednak na rozwod. To będzie koszmar. Ona juz kupiła sobie łaski u w mojej rodzinie, nawet mojego ojca, jedynie moja matka jest troche po mojej stronie. Znienawidzą mnie wszyscy. Więc niewarto:( Mam to za kare.Zycie w pustce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spytalem jej czy to zaakceptuje,ze nawet jak jej nie kocham to czy moze to zniesc. Ona powiedziala,ze tak, bylebym był tylko jej. Wiec dalej to bedzie trwało. Chociaz zapewnialem ją ,ze od dzieci niegdy bym nie odszedł. Wyprowadziłbym sie do matki,a to raptem 10km stad. Ona mnie straszy,ze zniszcze im psychike,bo one sa bardzo za mną. Macie racje, nie mam jaj i zostaje dla swietego spokoju choc duzo bym dał ,żeby cofnąć czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze trafi na takiego co ją dobrze bzyknie tak jak ty nigdy nie potrafiłeś. Wtedy trzymaj się bandy bo zostawi cię w skarpetkach. Jeszcze będziesz cienkim bolkiem w jej oczach. Wiesz kto to jest mężczyzna ? To ktoś kto chroni swoją rodzinę, a nie upokarza matkę swoich dzieci. Znajdź sobie jakąś łatwą szmatę, której nie przeszkadza że masz żonę. To twój poziom a żona przynajmniej będzie miała na ciebie haki w sądzie. I nie przejmuj się tak że ona się zabije. Nie zrobi tego bo ma dzieci. Co najwyżej będziesz musiał być bardzo grzeczny żeby zobaczyć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szmaci to się ta szuja co się czepia żonatego i wpieprza do cudzego małżeństwa. To jest prowo zdesperowanej szmaty żonatego, żeby oczernić jego żonę. dramatyzujesz jak zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie prowo. Ale już chyba przeczytała co chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludziom fajnie sie mowi-" spróbuj naprawic relacje z żona".Jak cos zdechło to juz ic tego nie wskrzsi.Zrozumcie to. Nie ma siły bo uczucia jaiekolwiek wrocily. Nie zgadzam sie, ze za bledy trzeba płacic.Zycie jest za krótkie, bys miał je spedzic w taki sposób, przy zonie ktorej nie kochasz, nie pragniesz a nawet nie lubisz. Walcz o swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zona powiedziała,ze będzie o mnie walczyła do końca. Ale macie racje. Powinienem zostac z nią do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zona powiedziała,ze będzie o mnie walczyła do końca. Ale macie racje. Powinienem zostac z nią do konca. buahahahahahahahahahahahaha, sprawdź czy masz jaja, bo chyba dawno odpadły, a najpewniej nigdy ich nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko da się naprawić tylko potrzeba trochę inteligencji. Trzeba dorosnąć. I przestań idioto ciągle powtarzać jej że nie kochasz bo ona to dokładnie wie od samego początku. A zrobiła dla ciebie tak wiele. Pomyśl o tym, kogo masz przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, zrobilaby dla mnie wszystko. Ale mimo wszystko nie kocham jej. Ale to nie tak,ze mam ją gdzies, jest mi jej żal. Jest i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ona to dokładnie wie od samego początku. A zrobiła dla ciebie tak wiele. Pomyśl o tym, kogo masz przy sobie. no ma, ma, uzalezniona od posiadania portek w domu debilkę bez godności, która odda wszystko zeby mieć zmarnowane zycie. Ale chłop jest, jest. Super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli z jej strony to jest miłość,ze mnie straszy,ze wszyscy będą przeciwko mnie? Ze będe w okolicy znienawidzony bo ją zostawiam? Straszy mnie ,ze nie zostawi tak tego,ze ja jakby nigdy nic,chce rozwodu i szukac innej miłosci. Powiedziała mi,ze jak zdecyduje sie na rozwod to "zacznie sie piekło" wiec "lepiej sie opamietaj" Więc wole zostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W*********j lamusie tyle ci można powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty frajerze to może się z tą okolicą ożeń jak ci tak zależy na opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha przestańcie już bo tej kochance rosnące ego za chwilę rezerwie tą łatwą dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty w ogóle jestes normalny? juz widze jak okolica sie przejmuje tym z kim śpisz Prowokacja, jak nic. Nawet wśród facetów nie ma takich debili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bierz przykład z kochanek im nawet żona nie przeszkadza. To co ty będziesz się okolicą przejmował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale chwila to co to za matka która gotowa jest popełnić samobójstwo mając dzieci chce pozbawić dzieci matki?? bo ojca będą miały zawsze jesli on nie zamierza popełnić samobójstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież ona nic takiego nie zrobi. Ale łatwiej jej będzie odejść kiedy zobaczy, że w takim momencie ją zostawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i oczom nie wierzę: żona chce się "zabić", "dzieci nie odda" "zacznie się piekło", "lepiej się opamiętaj" - pogróżki jak z westernu :D Przy tym wszystkim autor, który płynie zależnie od zadania forum: raz zgadza się, choć "jej nie kocha"zostać z żoną bo żona dzieci mu nie odda, raz chce naprawiać małżeństwo, a za kolejnym razem ucieka w objęcia mamusi bo to tylko 10 km dalej (nie istotne te km :P) Biorąc pod lupę żonę - ta kobieta jest psychicznie chora bo nie można zabić się, a jednocześnie "zaczynać piekło", do tego daje pouczenie, żeby "się lepiej opamiętał". Jak dla mnie wszystko to jest PIC na wodę fotomontaż :D Biorąc pod lupę autora - strach przed groźbami żony, ma się nijak do stanu wewnętrznego, to znaczy wyznania , że jej nie kocha i jej to mówi, a jednak nie może zdecydować , co by tu w życiu wybrać: żonę i być z nią bo przecież narobił jej dzieci i cierpieć? Z opisu autora wyłaniają się dwie komiczne postaci: żona, której strach przed samotnością odbiera rozum, i mąż, który nie wie co wybrać, bo ta zła żona mu grozi. Komedia w dwóch aktach, resztę dopisze życie :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak masz takie życzenie to trwaj w takim związku.twoja sprawa-w końcu nasz więcej jak jedno zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś - faceci nie mają szarych komórek. Oni "myślą" inną częścią ciała usmiech.gif . xxx A którą częścią ciała myślą kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tym,ze sie zabije powiedziala tylko raz .Poszły jej emocje,płakała. Wiem,ze tego nie zrobi bo sa dzieci. Wiem,ze gdy zdecyduje sie na rozwod,(ona powiedziała,ze nigdy w zyciu pierwsza nie napisze pozwu) to bede miał przechlapane,ze bedzie walczyła do konca o utrzymanie rodziny . Czyli do konca bedzie ytrzymywała,ze mnie kocha i nie chce rozwodu chocby nie wiem co. nie mam sił z tym walczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jej nie kochasz i nie ma szans na poprawe to chyba lepiej to zakonczyc. Ona chyba tez cie nie kocha. Z jej strony to raczej zwykla potrzeba posiadania. Nic wiecej. Przemysl to dobrze. Malzenstwo to nie wiezienie i nikt nie jest niczyja wlasnoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie żony są najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×