Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj chlopak ciagle pisze

Polecane posty

Gość gość

Witam nie wiem od czego zaczac jestem z moim chlopakiem juz 10 miesiecy przez caly nasz zwiazek bardzo sie wymeczylam do tego dodam ze choruje na nerwice lekowa problem polega na tym ze moim zdaniem on mnie chce wymeczyc poniewaz pisze do mnie non stop mieszkam w internacie i widze sie z nim codziennie po szkole jak przychodzi weekend i sie rozstajemy to on caly czas pisze jestesmy umowieni ze rozmawiamy wieczorem np o 20 i opowiadamy sobie co robilismy i wgl ale on sie do tego nie chce dostosowac ja tez chce miec troche swojego zycia np w weekend w cos pograc na kompie albo ogladac tv nawet polezec w spokoju i troche odpoczac od naszych rozmow zeby wiedziec o czym rozmawiac bo ja juz szczerze powiem nie wiem o czym z nim rozmawiac bo ciagle pisze do mnie a jak mu nie odpisze bo np ide sie zalatwic to on dostaje szalu ze go ignoruje i ze pewnie z kims pisze albo dzisiaj taka sytuacja ze bylam u ciotki siedze rozmawiam a on ciagle pisze i dzwoni chociaz ja mu tlumacze ze jestem w gosci i nie wypada mi na tel siedziec ale on tego nie rozumie i dostaje szalu ze mu nie odpisuje i ze zawsze powninnam miec dla niego czas bo na tym polega zwiazek tlumaczylam mu juz setki razy zeby tak nie robil ale on twierdzi ze to jest normalne nie wiem czy to ja zwariowalam dlatego pisze tutaj bo nie ma mi kto pomoc a ja juz czasami jestem w takich stanach ze placze przez to bo czuje sie jak w klatce jeszcze musze sie mu tlumaczyc jak np nie odpisalam mu minute co robilam i on ma juz na mysli ze z kims innym pisze to sie robi nie do zniesienia dzisiaj nawet usunelam fb bo nie wytrzymalam nie wiem co robic pomozcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z takim wytrzymałam miesiąc. I tak utemperowałam nieco te zapędy, ale wciąż to było irytujące. Niech się zajmie swoich życiem. Nie jesteśmy w stanie ci pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno zrób sobie tipsy i powiedz mu, że nie dajesz rady z takimi paznokciami pisać SMS-ów, bo idzie Ci to 5 razy dłużej, więc ma dzwonić, a nie pisać. Być może on nie ma do Ciebie zaufania i dlatego cały czas Cię kontroluje gdzie jesteś i co robisz. Zastanów się, czy nie dajesz mu jakiegoś powodu do podejrzliwości, być może ma małe poczucie własnej wartości i mu się zdaje, ze go zdradzasz, czy coś kombinujesz. Jeśli jesteś czysta jak łza, to po prostu on ma coś nie pokolei w głowie - chora, nieuzasadniona zazdrość to straszna sprawa, od takich typów trzeba uciekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak, chyba ze 3 razy go oklamalam ale nie w takich sprawach ze moglby byc teraz zazdrosny on tez mnie wiele razy oklamal ale wybaczylismy to sobie i mielismy zyc normalnie ale on tylko mi potrafi wytykac moje bledy z przeszlosci tylko z takiej przeszlosci co jeszcze nie bylam z nim w zwiazku i to bylo pare lat temu bo ja sie mu zwierzylam z kilku rzeczy a on np jak sie nie raz poklocilismy to gadal o tym znajomym zeby mi zrobic na zlosc a jak ja go oklamalam to z obawy na jego reacje i drugie co to balam sie ze mnie zostawi ale skoro sobie to wybaczylismy to w czym problem? Ja nigdy nie wytykam mu bledow jego przeszlosci i nigdy go nie wyzywam a on to juz kilka razy zrobil np ze jestem d***** albo cos bylo tak ze mna szarpal on zawsze chce byc tam gdzie ja jak na wakacjach pracowalam to on tez chcial tam gdzie ja ciagle chce byc obok mnie i ja sie czuje osaczona boje sie do kogo kolwiek w szkole odezwac zeby sie nie czepial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze kobiety mecza sie w malzenstwie i walcza o zwiazek to kumam. Alle jak mlode p***y pisza ze ich chlopak to dziwak to nie kumam po co one traca czas sily na takie popieprzone zwiazki. Jesli nie odpowiada tobie takie zachowanie to luzik. Rozchodzicie sie i szukasz swojego przeznaczenia a nie na sile palanta zmieniac chcesz. Potem zalicza jedna z druga wpadke no i wtedy zaczyna sie ich gehenna. Badz madrzejsza i powiedz do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to jest tak ze ja nie wiem co mnie przy nim trzyma czasem mam ochote zamknac sie w pokoju i do nikogo nie odzywac a szczegolnie nie z nim ciezko jest mi zerwac juz wiele razy probowalam ale zawsze mnie cos do niego ciaglo z powrotem nie potrafie no po prostu nie potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się go pozbyła - skoro cały czas Cię kontroluje, to znaczy, że Ci nie ufa albo uważa za swoją własność. Jesteś cały czas biedaczko w stresie, zamęczysz się z nim. Miałam kiedyś przez swa lata takiego zazdrośnika. Gdy miałam spotkać się z koleźanką to dostawał szału. Praktycznie odcięłam się od znajomych i cały czas z nim spędzałam, ale to wszystko było mało. Przez kilka miesięcy razem mieszkaliśmy i to było istne piekło. Zwracał mi nawet uwagę na ubiór, by zbytnio się nie odsłaniać, oceniał czy dekolt nie za duźy, czy spódnica nie za krótka a spodnie czy nie zbyt obcisłe - a ja po prostu szłam do pracy, gdzie siedziałam w biurze z samymi babami, więc byłam ubrana normalnie, a nie jak pod latarnię. Wmawiał mi, ze to z miłości do mnie. Gdy on wracał z popołudniowej zmiany rozliczał mnie co jest w domu zrobione rzucając jakieś aluzje, ze np byłam nie w domu, tylko gdzie indziej, bo np. prania nie zrobiłam. Uciekłam od niego, łatwo nie było, wyłam w poduszkę przez tydzień, on wydzwaniał, pisał, szantaźował, nawet straszył, ze się zabije jak nie wrócę. Nie wróciłam. Minęło prawie 10 lat, ja mam życie ułoźone z kim innym. Z tamtym mam kontakt sporadyczny - SMS na święta czy urodziny. On też kogoś tam ma. Aktualnie leczy się psychiatrycznie na zaburzenia osobowości i depresję, więc coś było juź wtedy na rzeczy i dobrze, ze uciekłam. Byłam młoda niedoświadczona, myślałam, że tak związek wygląda no i go kochałam, więc ciągnęłam to 2 lata. Im szybciej to zakończysz, tym lepiej dla Ciebie. Jesteś bardzo młoda. Studia to najlepszy czas na nawiązywanie kontaktów, imprezy, spotkania. Szybko kogoś nowego znajdziesz, a o tamtym zapomnisz raz dwa, nie ma się co męczyć, on Cię zniszczy psychiczne, przez niego staniesz się odludkiem stroniącym od ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest calkiem podobnie on caly czas mowi ze ja jestem psychiczna i ze przeze mnie zachorowal na jakas chorobe psychiczna ze nigdy taki nie byl a wkrecal juz sobie rozne choroby nawet schizofrenie ale on mowi ze to ja jestem winna i ze ja mu niszcze glowe ehh nie wytrzymuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze mowi ze go nie kocham masakra jest jakas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanie twój post szybko było znaleźć nie oszukujmy się i nie mów takich rzeczy na mój temat bo ty za plecami masz sporo a to że chciałbym z tobą pisać bo jak i tak Siedzisz na fb to jest normalne a ile razy mnie oszukalas z takim typem? Tego nie pamiętasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niby co cie oszukalam raz z marcinem ze pisal do mnie i z mariuszem i tylr wiec sie nie wypowiadaj tutaj bo masakra z toba jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszna jesteś a dziś u twojej ciotki? Kto zaczol że mną pisać? I miałaś wonty e się roZpisuje? Byłem normalnym chłopakiem dziś bie potrafię myśleć nie mam zainteresowań płacze ciągle wsio mam myśli i wizje samobójcze, byłem inny lecz mnie zmieniłaś, mogę taki sam twmat tutaj zrobić i omówić twoja osobę a też jest ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zal mi ciebie dziewczyno, moglabys byc moja corka.dobrze ci tu ludzie pisza,zerwij z nim,zakoncz to.ten chlopak doprowadzi cie do cieZkiej nerwicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta dziewczyna doprowadziła mnie prawdopodobnie do depresji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty calymi dniami do mnie wypisujesz czlowieku zrozum ze wybaczylismy sobie klamstwa i mialo byc normalnie a ty ciagle dociekasz i wypisujesz jeszcze na forum sie wypowiadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz zeby wszyscy wiezyli tobie ze ja jestem najgorsza popatrz na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tu widać ewidentny problem z komunikacja w związku... Spotkalas sie z nim powiedzialas co czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz, że ja nie marzę żeby było normalnie? Myślisz, że nie chciałbym zapomnieć? Myślisz, że co, że mi jest łatwo? Nie mi też jest ciężko, tak wybaczylem Ci wsystko i nie mam zamiaru do tefo wracać, kocham Cie bardzo, ale ja Cię nie rozumiem, ty mnie podkręcasz mi też jest trudno odpuścić, nie rozumiem tego, no ok widujemy się co dzień itd itp, co 2 weekend itd, teraz się tydzień nie widzimy, ale jak jesteś naprzyklad dostępna na fb to ja nie rozumiem co jest w tym złego, że napiszę i popiszemy coś nie cały czas wiadomo, ale chociaż chwilę wiesz, że ja też mam lipe z psychika i mi też jest ciężko, kocham Cie dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile razy mu powtarzalam co robi zle jak ja sie czuje a on dalej to robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważasz ze Twoj chlopak nie zrozumial bys gdybys powiedziala, że masz z tym problem jakie masz oczekiwania utd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak właśnie mamy problem komunikacji w związku, nie nie robię z Ciebie najgorszej tylko ty też nie rozumiesz niektórych kwestii i wyolbrzymiasz pewne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiedz... Dlaczego przeszkadza Ci to ze on pisze? Jakiego faceta byś chciała? Ma sie nie odzywac caly dzien tylko o 20? tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale my mamy wieczorami pisac tak jak ustalilismy a ja chce miec czas dla siebie nawet sobie polezec i popisac z kims innym a nie tylko z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odbylismy szczera rozmowę 2 dni temu i ja nadal pewnych kwestii chciałbym się trzymać, ale, że ty o wsystko krzyczysz cały czas przeklinasz, żarty sobie ze mnie robisz, blokujesz i odblokowujesz w tą i w tą, boże kochanie, ja sobie życia bez Ciebie nie wyobrażam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok spoko pisać z kimś rozumiem. Pisanie pisaniem, normalna sprawa, masz do tego prawo i spotykania się z kim zechcesz, ale to jest tylko pisanie z mojej strony, to tak samo jakbyś odpisała koledze i mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mu ciagle mowie ze mi to nie odpowiada ze chcialabym wieczorami z nim rozmawiac ale jak on zacznie pisac to ciagle pisze i ja mu np mowie ze gotuje zupe i pozniej sie odezwe a on zaraz odpisuje a jaka zupe gotujesz jak nie odpisze to pytajniki wysyla jak wyswietle wiadomosc to mowi ze go ignoruje i ze co robie ze mu nie odpisuje i zaczyna sie klotnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie dlaczego nie mialabys czasu np w ciagu dnia odp mu co 2 godziny albo co godzine... ? Nie wiem nie mozecie tak sie dogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet - daj tej dziewczynie źyć. Powinieneś iść do psychologa, jeśli sam widzisz, że coś się z Tobą dzieje. Ona nie jest Twoją własnością. Jak w związku się nie układa, to trzeba się rozejść. Skoro jesteś z dziewczyną, której zachowanie Ci nue odpowiada, to znajdź inną. W czym masz problem? To nie jest źaden powaźny związek, by go za wszelką siłę trzeba ratować i tak się zadręczać nawzajem. Nie pasujecie do siebie i tyle. A Ty masz problem z namierną kontrolą i on z czegoś się wywodzi. Takie problemy mają na ogół dzieci alkoholików czy z rodzin dysfunkcyjnych, to się leczy przez terapię u psychologa. Nie da się cały czas kontrolować wszystkiego, to jest choroba, gdy ktoś tak robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest głupie, że tylko o 20 i co z tego że piszę do Ciebie, ale dobrze nie będę pisał, zrobię to dla naszego dobra, żeby było wkoncu lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiego swietego tu robisz z siebie masakra ja wiem ty tak potrafisz blokuje cie bo nie wytrzymuje twojego ciaglego pisania mam dosc tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×