Przebiłam sobie sama błonę, nie dam tej "satysfakcji" mężczyźnie.

Przebilam sobie błonę z paru przyczyn, jednym z powodów jest to że nie chce dać tej "przyjemności" żadnemu mężczyźnie. Mężczyzna z którym się teraz spotykam będzie myślał że nie był pierwszym i nie zamierzam powiedzieć mu prawdy.

Jakby kuźwa przebicie błony świadczyło o twoim dziewictwie. Niektóre wcale jej nie mają, niedouczona idiotko.

Ale się porobiło, debilne pokolenie. Na szczęście mam 45 lat.

16:05 - "debilne pokolenie" było w każdym pokoleniu, również w twoim.

seks tylko wyłącznie po ślubie i tylko z prawiczkiem czystym

coś pięknego jest spotkać prawiczka czystego

16:10 Nic w tym pięknego nie widzę, bo jak przyjdzie co do czego, do będzie kolejnym, który da nad sobą zapanować popędom i po szacunku

Dziewice łatwo poznać i tak. Nie wiem jak się zabrać do tych spraw, jak dotykać itd.

16:12 - Dokładnie, nie trzeba mieć błony żeby było wiadome, że jesteś dziewicą.

Wystarczy być nieśmiałą i można być dziewicą miesiącami. Poza tym, co jest trudnego w dotykaniu itd.?

16:22 - Jak pójdziesz z kimś do łóżka to zrozumiesz. Łatwo zauważyć.

Przebijmy sobie blony wszyscy, p*******y dziewictwo, pierwszy raz tylko z wlasnym palcem!!!

Faceci są tacy że jak nie zobacza krwi to będą myśleć że ona już z kimś była. A co w tym może być trudnego? Dam mu przejąć inicjatywę, a i tak to żadna filozofia, teraz w porno można zobaczyć jak to mniej więcej wygląda, a już nie raz użyłam wibratora.

Dziwne i niedorosłe podejście. Bierz proszę pod uwagę, że "mężczyźni", a nie "kolesie w dresach", podchodzą do tematu poważniej i nie liczy się dla nich wianek. Wielu panów woli, gdy temat seksu jest w przypadku kobiet dawno załatwiony. Na przyszłość, więcej rozwagi i spokoju ducha. Tu nie o satysfakcję kogoś chodzi, a naszą.

Barrranek dziś Ale ja byłam z kimś w łóżku i przez pół roku byłam "dziewicą", bo z natury jestem nieśmiała dopiero po kilku miesiącach regularnego współżycia się ośmieliłam i nie denerwowałam, że coś spieprzę. Samo dotykanie itd. jest intuicyjne, można jedynie nie mieć wyczucia, a perfekcjonizm może tylko dodawać braku zdecydowania.

16:32 - Głupota jakich mało.

Nie chciałam żadnemu dać tej "przyjemności". Jestem w związku (prawie rok) nie mam problemu z dotykiem, on już widział mnie półnaga nie raz, nie jestem ani skrępowana ani wstydliwa.

Barranek. w moim pokoleniu nie było takiego debilizmu jak teraz. Cięzko wam uwierzyć, a nawet wyobrazić sobie, niestety w głowie wiatr wam hula

Co druga osoba na początku związku jest "dziewicą" bo są to pierwsze kontakty fizyczne co nie znaczy że taka osoba rzeczywiście nigdy z nikim nie była. Sama wiem po sobie i po moich koleżankach, na początku związku jestem wstydliwa, wszystko co robię (te pierwsze razy) jest delikatne, bez pewności dopiero po jakimś czasie nabieramy pewności siebie, koleżanki podobnie w długim związku są pewne siebie a jak je widzę w nowym to jedna wstydzi się pocałować chłopaka na środku ulicy a drugiej pocą się słonie z nerwów.

Barranek dała d**e przed ślubem jeszcze w tak młodym wieku pójdziesz do piekła za seks przedmałżeński i nieprokreacyjny.