Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie_wiem_co_robic

Pomocy, nie wiem co robić

Polecane posty

Gość nie_wiem_co_robic

Witam wszystkim, Postanowiłem tutaj napisać bo nie mam do kogo się zwrócic w realu. Chodzi o moją narzeczoną. Jesteśmy razem stosunkowo niedługo, około 8 miesięcy. Niedawno się zaręczyliśmy. Od początku związku byłem na tyle głupi, że pozwoliłem sobie wejść na głowę. Musiałem się jej całkowicie podporządkować, kiedy tylko coś nie było po jej myśli robiła awanturę i groziła zerwaniem. Zakochałem się w niej do szaleństwa więc przystawałem na wszystko, byleby z nią być. Dodam jeszcze, że jest bardzo, ale to bardzo zazdrosna, chociaż sama mówi, że nie, że jest 'zaborcza'. Nigdy jej nie oszukałem, nie okłamałem jej z namniejszą rzeczą. Byłem wobec niej w 100% szczery i prawdomówny. Pomimo tego, wciąż oskarża mnie o Bóg wie co. Kiedy jestem w sklepie trochę dłużej niż zwykle - oskarża mnie, że piszę z jakimiś dziewczynami lub dzwonię ciągle gdzieś. Sytuacja jest taka sama, nawet kiedy jestem w łazience - oskarża mnie, że się onanizuję, że piszę z kimś. Jest to chore, mieliśmy na ten temat wiele kłótni, ale nic nie zdziałały. Od jakiegoś czasu zaczęła pracę jako agent ubezpieczeniowy. Rozumiem fakt, że ma kontakt z klientami face-to-face, oczywiste jest też dla mnie, że faceci na nią lecą - jest bardzo atrakcyjna. Jakiś czas temu zaczęła pisać z jednym z klientów. To nie były wiadomości dotyczące polisy, ale życzenia na dobranoc, wysyłanie sobie zdjęć, buziaczków. Okazało się, że mnie okłamuje mówiąc, że z nim nie pisze - usuwała wiadomości, żeby ich nie widział, chociaż przyrzekała, że tego nie zrobiła. Mieliśmy z tego powodu ogromną kłótnię, ale postanowiłem jej zaufać, obiecała, że już nigdy nie będzie ukrywać ani kasować żadnych wiadomości od niego a ja mam w nie wgląd. Dzisiaj powiedziała mi rano, że do niej napisał i pokazała mi sms-a. Była to zwykła wiadomość dotycząca ubezpieczenia. Zdziwiło mnie jednak to, że tak nagle urwał się ten nieprofesjonalny kontakt. Zapytałem czy kontaktuje się z nim za pośrednictwem innych środków komunikacji a dokładnie e-maila. Odpowiedziała, że nie. Zapytałem czy na pewno - przysięgła na moje życie, że nie pisała i nie pisze z nim nic poprzez maila. Kiedy poprosiłem, żeby mi to udowodniła, zdenerwowała się i powiedziała, że tego nie zrobi. W****iony, przeczuwając o co chodzi usiadłem na jej miejsce przy komputerze i sam otworzyłem pocztę. Oczywiście z nim pisała, kasowała również wiadomości, które ciągle były w koszu. Pisała z nim również o mnie, pytał jej jak się zachowuję itd. Dziękował jej za towrzystwo przy obiedzie, gdzie mówiła mi, że nie jest z nim tylko z koleżanką z pracy; za nagranie wiadomości głosowej, której nie słyszałem, ale mogę tylko się domyślać o co chodziło. Dodam, że typ ma rodzinę - żona, dziecko. Czuję się zdradzony, zrobiłem jej o to maksymalną awanturę i nie wiem co dalej. Kocham ją, ona mówi, że mnie też, ale jak mogę jej zaufać. Kiedyś już zostałem zdradzony i zaczynało się to dokładnie w taki sam sposób. Nie przeżyłbym tego po raz drugi. W tym momencie ona nie uważa nawet, że ma mnie za co przeprosić, traktuje to jakby to była moja wina. Pomóżcie mi, bo nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem co bym zrobila , ale to twoje zycie . Ja bym zerwala , tyle w temacie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dosc , ze jakas wariatka , zaborcza to jeszcze zdradza i oszukuje :o Ciesz sie , ze slubu jeszcze nie wziales :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:46 Trzeba przyznac,ze autor tego wpisu ma talent pisarski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z Ciebie frajer...dawaj się dawaj, wysłuchuj dalej jej awantur z d...y wyjętych. Ona to robi żeby odwrócić Twoja uwagę od swoich poczynań z klientem, może nawet juz z nim spala. Cwana bestia...nie sadze ze Cie kocha ale Ty pewnie nie zerwiesz bo przecież Ty ja kooochasz. Skonczysz jako mąz z rogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×