Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marysia 26lat

jestem wykończona psychicznie

Polecane posty

Gość Marysia 26lat

jestem w szóstym mcu ciązy . Lekarz zakazał nam wspólzycia . Tłumaczyłam to męzowi ale niby ok ale któregos dnia wrócił po 22 z pracy i mówi ze mam mu zrobic loda . No to zrobiąłm . Nastepnego dnia wraca znów po drugiej zniamie z pracy i mówi ustami to słabo ze chce do pochwy bo podnieciał go kolezanka w pracy i musi odreagowac i sie spuscic . Sorka za słowa ale mąz takich słow ostatnio używa . Zrobiałam mu wówczas loda . Kilka dni było spokoju i wczoraj wrócił z pracy i mówi ze kolezanka ma niego chęc i jesli mu nie dam p... to pojdzie z nia , ale to bedzie tylko seks , zadnych uczuc bo ona az sie prosi by ja w********** c . Poszłam do innego pokoju i płakałam a on ? poszedł do drugiego pokoju właczył sobie kamerki z babkami i walił konia . Ja wchodze do pokoju a on mówi : zobacz jakie ta ma cyce ! Zatopiłbym sie w nich . Poszłam do drugiego pokoju i zasnełam nawet nie wiem kiedy . Obudziałm sie ok 2 w nocy mąz spał w ciuchach na kanpie w innym pokoju . Rano wstał do pracy . Ok 15 wróci ? chyba wróci . Nie wiem co mam robic ale jestem wykonczona psychicznie ! Mam go dosyc . zmieniał sie w chama a takiego mąze to ja nie chce . Co byscie zrobiły na moim miejscu ? Rodziców mam daleko i nie maja miejsca bym sie tam wprowadziął tym bardziej z dzieckiem . Co mam robic !?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozwija sie to jak jakis kawał tylko puenta malo zabawna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę . Brak słów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Boże dramat normalnie , napisalabym ci odejdź od niego , ale skoro nie masz gdzie to ciężka sprawa , on cie nie kocha i bedzie tylko gorzej , przecież po urodzeniu dziecka nie będziesz mogła wspolzyc z 1.5mies i co w tedy ..... szczeniak z niego , nie dorósł do bycia mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmienił na chmskie zachowania i teksty kiedy pól roku temu zmienił prace na lepiej platna . Myslałm od samego rana co mam zrobic . Poczekam co bedzie dalej jesli mnie zdradzi niech sie wynosi z mieszkania - ja musze miec gdzie mieskac z dzieckiem . Ale na cu d nie licze . spróbuje porozmawiac z nim moze dzisiaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 26lat
Własnie przed chila mąz sie spakował i wyszedł z domu bez słowa . wcale sie tym nie zdziwiłam , nawet nie uroniłam łzy . Wcale mi na nim nie zalezy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 26lat
Zostałam sama z dzieckiem w brzuchu alepewnie nie ja pierwsza i nie ostatnia . Ide sie połozyc moze zasne troche , uspokoje sie bo mało spalam w nocy a zdrowie dziecja jest najwazniejsze . Ale swoja droga strasznie dziwne uczucie gdy mąz wyprowadza sie z domu zapewne do kochanki . Mam tysiac mysli w głowie . musze odpoczac . bylyscie w podobej sutuacji ? dałyscie sobie rade ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aleś sie zeszmaciła, nie mieści mi sie w głowie jak mogłaś sie zgodzić na kaprys męża wbrew sobie. Jesteś obrzydliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też obciągniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje Ci. Bedziesz miala srodki na utrzymanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po tekście że mam mu loda zrobić wkoorwilabym się, ale po tym z koleżanka to kazalabym mu wypierdalać w tej chwili do niej i to byłby koniec naszego związku. Qrwa szanuj się kobieto i zacznij myśleć co dalej zrobić żeby zacząć samodzielne życie bez "meza".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 26lat
Chwilke pospałam . Musze sobie wszystko ułozyc , zadzwonie moze do rodziców .. mozemi cos doradza . Obecnie mam L4 czyli 3tys dochodu a musze z tego zapłacic rate kredytu hipotecznego czyli 500 zł ( mieszkanie czesciowo na kredyt ) w poniedziałek mam wizyte u ginekologa teraz to jst najwazniejsze . Strsznie dziwnie sie czuje jak szybko moze rozpasc sie małzenstwo .. a moze nigdy go nie było . Ale tak bardzo chciał dziecko !!! kurcze nie rozumiem !!! niedługo przyjdzie kolezanka z nareczonym i wymieni mi zamek w drzwiach . Bardzo dziwne uczucie ale nasilało sie to juz kilku mcy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k****,nie wierze,ale chamidlo z tego twojego meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cham i prostak, aż nie do wiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 26lat
witajcie :) dzisiaj czuje sie bardzo dobrze . zrobilam juz zakupy teraz ugotuje obiad na dwa dni a pozniej poczytam zaległa lekture . Dziwne ale czuje sie taka wolna i bezpieczna . Moze to chwilowe ale dziasiaj ak sie czuje . Msze zadzwonic do rodziców i im powiedziec . Rano dzwoniła przyjaciołka i sobie pogadałysmy . Mozna zjesc beczke soli i nie wiesz z kim mieszkaasz pod jednym dachem ... ach jak to człowiek moze sie nagle zmienic .. w potwora !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie nie wierzę, takie rzeczy się nie zdarzają, nie ma takich ludzi na świecie, jak twój "mąż". Ile on ma lat>? 16?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 26lat
słucham ? ma 29 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedział mi że jest już z tą koleżanką z pracy, że daje mu d**y kiedy tylko ma ochote i że ja jestem w tym do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że łatwo jest doradzać będąc z boku, ale często z boku więcej widać i jest łatwiej, bo do głosu nie dochodzą emocje. I powiem tak: ten twój "mąż" nie nadaje się ani na męża, ani na ojca. Koniec, kropka. 100 razy lepiej ci będzie bez niego. Nie. Nie lepiej, bo to nie na zasadzie - jest dobrze - będzie lepiej, bo nie jest dobrze, jest tragedia, a bez niego będzie po prostu dobrze. Trochę to potrwa, zanim emocje przestaną grać, ale przestaną w końcu i wtedy uwierzyć nie będziesz mogła, że na coś takiego się godziłaś. No i myśleć musisz nie tylko o sobie, ale i o dziecku, ty jemu tworzysz świat. Powodzenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przes*******n. Ale kawal c***a. Dlugo byliscie malzenstwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×