Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiecej nie pije

bardzo niefajnie zachowalam się w stosunku do mojego kierownika na imprezie firm

Polecane posty

Gość wiecej nie pije

Bardzo Was proszę, doradźcie mi coś... nasz kierwonik jest nadzwyczaj wyjątkowym facetem pod wieloma względami i wiele kobiet z firmy jest nim zainteresowanych... on jest żonaty, a jedna z dziewczyn z biura przyjaźni się z jego żoną bo kiedyś też w tej firmie pracowała i właśnie tak się poznali. Kilka tygodni temu on nagle nie przyszedł do pracy i powiedziała nam ta dziewczyna która zna też jego żona, że jego żona 4 raz poroniła i że była już w końcówce 5 miesiąca, bardzo by chcieli mieć dziecko i nie może donosić ciąży. On nikomu o tym w biurze nie powiedział wrócił do pracy po tygodniu chorobowego. Mieliśmy imprezę firmową w zeszły weekend i byłam bardzo, bardzo, bardzo pijana. Przysiadł się do naszego stolika żeby pogadać i nagle zostaliśmy sami. Normalnie bym tego nie zrobiła to wina alkoholu powiedziałam mu: o matko jaki ty jesteś przystojny... ja bym ci chętnie urodziła dzieci. Popatrzył na mnie z wielkim zdziwieniem, szokiem... nie odpowiedział nic, odszedł od mojego stolika. Jesteśmy w pracy jeszcze tylko on i ja na nadgodzinach, on siedzi u siebie ale zastanawiam się czy nie pójść i nie przeprosić go za moje zachowanie... boję się i nie do końca wiem co powiedzieć czy udawać że nie wiem o tych poronieniach czy powiedzieć że w biurze o tym mówiono... doradźcie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecej nie pije
wiem że było mu wtedy bardzo przykro było to widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz do niego i za 9 miesiecy urodzisz mu dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecej nie pije
ja pytam poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu przeproś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszlabym do niego i przeprosiła. Powiedz że Ci głupio ze tak palnelas. Proponuje nie mówić że Wiesz o problemach jego żony. Raczej profwsjonalnie i delikatnie bym powiedziala że jest mi strasznie przykro i nie chciałam go urazić swoimi głupimi tekstami i że mam nadzieje ze to nie zmieni naszych relacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do duszy, a ta koleżanka, która zna jego żonę nie' lepsza:/ skoro nikt w pracy nie wiedzial o tym, to widać miał nie wiedzieć, a ta pleciuga wygadala:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego ja jako baba unikam baboli ,jeszcze żadna niczego się o mnie nie dowiedziała,znam ich paplające pyski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×