walentynki

Moj maz (30lat) kocha zwierzeta, w szczegolnosci psy i chomiki. Zawsze mi powtarza ze jak byl maly to zawsze mial chomiki i zastanawi sie zeby sobie kupic. Wpadalam na pomysl zeby mu teraz kupic klatke etc. no i chomiczka. Pomine fakt, ze nie kupuje sie zwierzat na prezenty, bo wiem ze chcialby chomika (psa nie mozemy narazie miec) i ze napewno by sie nim opiekowal. Ale czy nie jest to glupie dla doroslego faceta???

Głupie, żeby nie powiedzieć- infantylne po prostu.

głupie, wy do pracy a chomik sam w domu w klatce, pozatym to "zabawka" na chwile, znudzi się i co potem??? Zwierzęta to ŻYWE istoty a nie coś do zabawy. Zróbcie sobie dziecko jak macie tak nudno.

Zwierzęta jako prezent? W życiu, bo to duża odpowiedzialność. Jak już myślicie o prezencie dla faceta to może jakaś gra komputerowa? Ja zakupiłam tą http://www.3kropki.pl/p/diluvion-fleet-edition-pc.html bo mój facet lubi takie klimaty Jeszcze 2 dni i zobaczę jego zadowoloną minę :)

Autorko- dziecko sobie zróbcie z mężem w Walentynki :) To będzie najlepszy prezent dla Was obojga.

alle dmuchana mu kup, przyjemne z pozytecznym, a i ty sobie czasami odetchniesz!