Czy on wróci ?

Byłam z chłopakiem 4 lata. Tydzien temu mieliśmy przerwę i umówiliśmy się że po tej przerwie jedziemy na weekend do mnie. Kiedy przyjechaliśmy on oznajmił mi że to jest koniec, nigdy już do siebie nie wrócimy i nie ma żadnej szansy. Powód- ciągle robiłam problemy. On stwierdza że ja sie nigdy nie zmienie. Chociaz po takiej sytuacji i po rozmowie z nim, zauważyłam co robiłam źle i zaczęłam całkowicie inaczej pewne rzeczy postrzegać. Po rozmowie pojechał do kolegi. Napisałam mu że moja mama chciałaby z nim porozmawiać, odpisał że jutro przyjedzie ale niech nie myśle że jego przyjazd coś znaczy. Co mam zrobić żeby dał mi szanse udowodnienia mojej zmiany ? Dodam że jestem jeszcze gówniarą, za tydzien skończe 18 lat, on postrzegał związek już bardziej dojrzale. Ja chciałam go mieć tylko dla siebie, wiecie o co chodzi. Ale spojrzałam na to wszystko z dystansem i wiem że muszę się zmienić. Jak mam go przekonać ? Dodam że już nie raz się rozstawaliśmy, czasami nawet na miesiąc. Zawsze mówił że już nie wrócimy do siebie, a jednak. Niestety boję się, że to juz na poważnie. Co mam zrobić ? Jak go przekonać ?

nie na wlasciwym watku zalozylas temat.

Zachowaj się jak dorosła kobieta. Olej go. Kiedy on widzi, że za nim latasz to czuje się pewny siebie. Wie że zawsze możesz być dla niego drugą opcją. Olej...nie odbieraj...nie odpisuj i poczekaj. Jak po jakimś czasie się nie odezwie to znaczy, że naprawdę nic już do ciebie nie czuje. Nie możesz zmusić go do miłości. Jesteś młoda....świat nie kręci się w około jednego faceta, który tak jak widzę...ma cię w garści.

Ja robilem wszystko na sile czulem ze miedzy nami nie bylo tak jak trzeba, ze za malo do mnie cos czula, odeszla, zdradzila, dzieci cierpia bo mam male wytrzymalismy 5 lat teraz rozwod. Nie warto uciekaj powaznie! Wiem ze to boli, ale sie nie daj uciekaj