Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Za rok wyprowadzam sie na wies z wielkiego miasta

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam na slasku. Jest tu jedno z wiekszych miast, w ktorym mieszkam. Teraz buduje dom, pomagaja mi rodzice. Mam 24 lata. Za rok wyprowadzamy sie na wies, co prawda do biedronki bd autem jakies 5 min, i do mniejszych sklepikow, gdzie mjn jest targ. Beda kury, 2 koty, pies. Jak wam sie zyje, tesknicie za miastem ? Odpusciliscie sb rozne rzeczy, przyjemnosci, czy po prostu dojezdzacie do glownego miasta ? Tego wiekszego. Ta miejscowowsc do ktreoj sie wyprowadzamy jest oddalona jakas 1h drogi autem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miasto Namysłów woj opolskie
Chyba cie po/je/ba/ło przecież wszyscy ze wsi chcą do dużego miasta uciec i wyjechać mi się marzy wyrwać z wiochy a ty serio na zapyziałą wioche chcesz wyjechać ps szybciej z niej wrócisz do miasta niż ci się wydaje ps ja mieszkam na wsi niedaleko miasta Namysłów (województwo opolskie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekaj do pierwszej zimy jak spadnie śnieg ,nie będzie chciało auto odpalić i będziesz musiała wracać do zimnego domu i pierwsza czynność to palenie w piecu centralnego ogrzewania :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dom mnie bd kosztowal dosc sporo, bo sami go budujemy. Bd nowoczesny, funkcjonalny i energooszczedny. W zime sie pali, za to od wiosny do jesieni nie. Wiec sie wyrownuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To widać ze nie masz pojęcia i doświadczeń w mieszkaniu na wsi.Czasami zimy sa bardzo długie ,a wracając do zimnego domu ,głodna pierwsze co to musisz rozpalać w piecu .Dlugie ciemne dni i wieczory zero sklepu w pobliżu ,zasypane nie odśnieżane w pierwszej kolejności drogi ,a jesienią lub wiosna rozjeżdżone przez traktory zabłocone drogi ...po których cieżko przejść lub przejechać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.30 A u Ciebie widać że nie masz pojęcia o czym piszesz. Sama mam dom na wsi,najmniejszego problemu nie ma z paleniem czy ogrzewaniem,wręcz przeciwnie trzeba czasami otwierać okno,zwłaszcza gdy w salonie jest otwarty kominek. To sama przyjemność tak sobie pomieszkac. Dzisiejsza wieś to już nie ta wieś z opowieści i książek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkałam na wsi i wiem o czym pisze .Nigdy w życiu i za żadne pieniądze, w żadnych " luksusach" juz tam nie wrócę.Niech każdy mieszka tam gdzie chce i kieruje sie własna intuicja ...mi nic do tego ,ani wam do mojego wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja marzę o wielkim i pięknym domu na wsi! O ogrodzie, pięknym salonie i sypialni. Marzę też o ogromnej łazience z ekskluzywną wanną taką jak któraś z tych: http://edomio.pl/wanny-parawany . Ehh, mam nadzieję, że moje marzenie kiedyś się spełni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina652
Ja mieszkałam w mieście, ale w końcu udało się wybudować dom. Mamy dużo pomieszczeń, własne podwórko z huśtawką, ogrodem, basenem a w salonie kominek. Żałuję, że nie zdecydowaliśmy się na centralne ogrzewanie i palimy węglem. Właśnie niedawno musieliśmy wymienić wkłady kominowe na kwasoodporne http://www.e-kominy.pl/systemy-kominowe/swk---wklady-kominowe-kwasoodporne/ bo coś tam było nie tak zamontowane podczas budowy. Na pewno gdybyśmy wybrali ogrzewanie centralne to byłoby mniej pracy na co dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×