Czy powiedzieć mamie że uprawiam seks?

W tym roku skończę 20 lat, z moim chłopakiem jesteśmy ze sobą od dwóch miesięcy. Chcemy rozpocząć współżycie, ale chciałabym zabezpieczać się czymś więcej niż prezerwatywą. Dlatego chciałabym udać się na wizytę u ginekologa żeby dobrał mi tabletki antykoncepcyjne. Tu pojawia się problem. Nie jestem niezależna finansowo (studia nie umożliwiają mi podjęcia pracy). Dlatego na tabletki musiałabym dostawać pieniądze od mamy, jednak ona jest bardzo wierząca i za każdym razem jak widzę się z chłopakiem mówi 'mam nadzieję, że nie będziecie się seksować'. Co zrobić w takiej sytuacji?

lafirynda

Tabletki to nie koszt niewiadomo jaki. W miarę dobre tabsy to koszt około 20 - 30 zł. jeśli masz kieszonkowe możesz zrezygnować np z kolejnego ciucha, buta czy kosmetyku i odłożyć albo niech twój chłopak się dołoży. W końcu to też dla jego bezpieczeństwa. Ale moim zdaniem 20 lat i tabletki - hormony to nie jest dobry pomysł. Ja zaczęłam brać tabletki w wieku 23 lat. Brałam jakieś 8 lat z przerwami bo źle się czułam po każdych i robiłam przerwy. A później próbowałam następne. Brałam Cilest, Marwelon, Regulon, microgynon, yasminelle, yasmin, Dianę.. Doprowadziło to do poważnych zaburzeń hormonalnych. Przytyłam ponad 20 k. Teraz jestem po 30 r.z. I mam w piersi guza hormono zależnego gruczolakowłókniaka. Onkolog powiedział że to ewidentnie od tabletek Pomyśl czy faktycznie warto niszczyć zdrowie...

chwyc sie jakiejs roboty a nie tylko d**y dawac

Mama na pewno już o tym wie, moja od razu wiedziała, przyzwolenia nie było ale jakoś to musiała przełknąć, może chłopaka poproś niech kupuje, nie jest to jakiś duży koszt, Belara kosztuje ok 30zł, tyle kieszonkowe na pewno i Ty dostajesz. Za lekarza nie musisz płacić, idź na NFZ i Ci wypisze bez słowa :)

"W tym roku skończę 20 lat" a zachowjesz sie, niestety, jak 13 latka.

A sprawdzilas jakiego duzego ma bo to przy pierwszym razie moga byc problemy jak ma duzego a jak juz wejdzie to niech cie nie oszczedza tylko niech pakuje jak tylko moze, najlepiej by bylo zeby mama go sprawdzila ona juz tysiace razy byla przerznieta to i dla niej cos sie dostanie

Mama powinna mu o*******c

Zaklej sobie wagine gumą do żucia.

po co masz się truć tabletkami? niech chłopak używa prezerwatyw i nigdy nie kończy w tobie

Może ma polegać na prezerwatywie albo w ogóle się nie bzykać? Albo bzykać się bez przyjemności? Też mi rada :( To lepiej dać sobie spokój i iść do zakonu :P Zresztą te nowe tabletki mają tak znikomą ilość hormonów że nie ma to większego wpływu na organizm

U mnie rodzice myśleli do 18-stki że jestem dziewicą, a ja...miałam 14 lat jak mnie chłopaki zaliczyli.

Ja też nic nie mówiłam w domu chociaż od kilku lat miałam już ''konto otwarte'' i nawet niezłą kolekcję k***sów w nim

Po co truć się tabletkami? Ja od 16 r.z używam tylko prezerwatyw i nie zaszłam mimo częstych stosunków, też mam 20 lat.

Ja też nic nie mówiłam, tylko zawsze sprawdzałam czy facet ma założoną gumkę, a zaczynałam mając 15 lat.

Moja mama przez dwa lata nie wiedziała o niczym.

A po co zawracać mamie głowę swoją dupą, ja daję od kilku lat a mamuśka myśli że jestem cnotką.