Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dzieci poznych rodzicow

Polecane posty

Gość gość

czy ktos z Was jest dzieckiem poznych rodzicow. Matka okolo 40 ojciec 50tki kiedy sie urodziliscie? Jakie bylo/ jest Wasze zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem. Powiem ci tak,za dzieciaka matka byla strasznie nerwowa i lała mnie i darła sie o byle co. Pozniej jak bylam nastolatka bylo ok,luzik. Wszedzie moglam chodzic i jezdzic,nawet nie pytajac sie,tylko meldowalam ze tu i tu jade lub ide,nie bylo nigdy wyznaczonego czasu powrotu. Najgorsze przyszlo za dosroslosci mojej,matka okazala sie toksyczna osoba,wtraca sie doslownie we wszysyko,mieszkam z nia bo nie ma kto sie opiekowac ,nawet wjscie dobsasiadki na kawe to juz foch,najlepiej jakbym siedziala i jej uslugiwala,a na jak w niebie i nie docenia tego. Mysle ze wiek nic nie ma do macierzynstwa tylko charakter. No i jakby urodzila dzieci wczesniej to i dziecko by bylo starsze i np na emeryturze i moglo by sie zajac rodzicami a tak ciezko pogodzic swoje zycie ,pracevi opieke nad nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj m jest takim poznym dzieckiem. Moja tesciowa jest chyba niesmiertelna, bo do tej pory jest bardzo aktywna i niezalezna. Wsumie trzeba miec zdrowie, zeby w poznym wieku jeszcze zajsc w ciaze i urodzic zdrowe dziecko. Czy jest inny niz jego starsze rodznstwo? Sama nie wiem. Wszyscy sa bardzo zwiazani z matka, tesciowa duza wage przykladala do jego edukacji, zeby sobie w zyciu poradzil gdyby jej zabraklo, to wyszlo mu na dobre. Poza tym, nie widze wielkiej roznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam koleżankę w klasie w liceum, która miała starszych rodziców. Jej ojciec jest w wieku mojego dziadka (teraz 89 lat), miała przyrodnią siostrę młodszą od mojej mamy chyba o 3 lata. Ogólnie traktowana jak malutkie dziecko i emocjonalnie tak się zachowywała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się urodziłam kiedy mama miała 34 lata, ojciec 32, teraz to normalny wiek ale prawie 40 lat temu to było późne macierzyństwo. Mój brat urodził się dwa lata po mnie. Rodzice mieli dla nas mnóstwo cierpliwości, czasu, zawsze wspólne wakacje, luźne podejście do wielu spraw - mogliśmy np.nie iść do szkoły kiedy nam się nie chciało :D A uczniami byliśmy świetnymi. Dziś mój tata już nie żyje, ale zabił go nowotwór a on nie patrzy na wiek, a moja mama ma ponad 70 lat i super zajmuje się moją pięcioletnią córką. Tak więc dużo zależy od ogólnego stanu zdrowia i charakteru a nie od wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice to rodzice ale szkoda kiedy ich zabraknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×