problem z mężem

planujemy chrzest dziecka Mąż chciałby, aby chrzestną była jego siostra. Ale ja mam opory, po 1/ to młoda nieodpowiedzialna dziewczyna 2/ nie jest specjalnie pobożna 3/ nie postępuje zbyt moralnie i uczciwie (były z nią spore problemy, picie, kradzieże, tabuny chłopaków - sporo teściowa się onarzekała 4/ na nasz ślub ta siostra się spóźniła 15 minut Nie wiem, ale obawiam się, że się np, spóźni znowu i co ? przedstawiłam męzowi swoje stanowisko i przyznał mi rację, ale widzę, ze nie był zbyt zadowolony I dlatego się waham ustąpić mu czy jednak zostać przy swoim

up

dla mnie osoba, która lekceważy mnie w życiu by już nie miała u mnie szacunk******siostra was olała spóźniając się na ślub - chyba że powód był poważny bardzo - a jeśli nie to w życiu bym się nie zgodziła na to, aby taka osoba była chrzestną! w życiu Nie ustępuj mężowi, bo pożałujesz jak wam siary narobi i wpadnie do kościoła w połowie mszy

Musi iść ta siostra do spowiedzi i przyjąć Komunię, by być chrzestną. U mnie w rodzinie będzie niedługo chrzest, i siostra nie może być chrzestną dziecka drugiej siostry, ponieważ żyje w związku partnerskim, czyli grzeszy stale i z rozmysłem. Rozgrzeszenia nie dostanie, i nie moze byc chrzestną. Będzie nią przyjaciólka mamy dziecka.

ale autorka nie pyta o to co ma robic ta siostra tylko o to czy ustąpic męzowi Nie, nie ustępuj, jakaś niepoważna ta kobieta, żeby się na ślub brata spóźnić ....

musicie znaleźć jakieś kompromis bo inaczej się tak nie da.

musicie znaleźc jakieś kompromis bo inaczej się tak nie da.

on ma tylko dwie siostry Ta druga jest psychicznie chora wiec nie wchodzi w gre jako chrzestna nie ma nikogo wiecej kogo by mogl wziac na chrzestnego Ja mam 2 braci i ich zony i bardzo dobry kontakt z nimi on zas ze swoja siostra gada 2-3 razy do roku i slabe sa dosc ich relacje

ja patrzyłam ile zarabiają chrzestna i chrzestni bo to narażenie ich na koszty no i lepiej dla dziecka bo dostanie coś lepszego

Ja nie ochrzciłam dzieci i problem z głowy :-) Nie chodzę do kościoła.

Nie zgodziłabym się na taką chrzestna, dlaczego? Dlatego, że chrzestny, to osoba, która w razie waszej śmierci ma się zając dzieckiem, dla mnie chrzestny ma brać również czynny udział w zyciu dziecka, a nie dawać kase na urodziny-taka rola chrzestnego nie dla mnie. Nie wyobrażam sobie, żeby osoba, która miała problemy z prawem, alkoholem, narkotykami była dobrym wzorem dla mojego dziecka. I to spóźnienie na ślub, jesli nie było poważnym powodem, to dla mnie zniewaga. Poza tym, dziecko może miec jednego chrzestnego.

ja musze, bo mieszkam w malym miescie i dziecko by zycia nie mialo Co do zasobnosci to na to nie patrzylam, wybierajac kieruje sie tym jakie mamy relacje z dana osoba Jak np nie spotykamy sie, nie utrzymujemy kontaktu z jego siostra to nie widze sensu jej na chrzestna brac Relacja sie nie zmieni i dziecko bedzie widziec matke chrzestna 3 razy w zyciu chrzest, komunia, slub Bez sensu chce osobe, ktora bedzie lubic dziecko, miec z nim kontakt itd

spóźnienie było bez powodu, tzn. nie wybrałą się na czas Dodam, że mieszka od tego kościoła jakieś 500 m