Dzisiaj walentynki, a ja się rozstałem z dziewczyną

Od jakiegoś czasu mam się gorzej układało, ale to dzisiaj wszystko się zakończyło. Powiedziała mi wprost że pojawił się ktoś inny i on jednak ma to coś czego mi brakowało, podziękowała za wszystko co było i stwierdziła że nadal możemy mieć jakiś kontakt ale tylko jako znajomi :( Mimo iż było to tylko 8 miesięcy to jednak boli jak cholera i nic mi się nie chcę. Najgorszy dzień w roku dla mnie jest wlasnie dzisiaj :(

Trzymaj sie.

Mam myśli że w sumie wolałbym samotność bo to mniej boli niż potem takie coś :(

Głowa do góry, tego kwiatu pół światu. Z czasem smutas minie, a i tak dobrze, ze rozstaliście się w pokojowych warunkach.

nie przejmuj sie:)) nie na jednej kobiecie SWIAT SIE "OPIERA":))) ....widocznie to jeszcze nie ta na Cale zycie!?:)

przyjdzie czas na ta jedyna ,upragniona stala w uczuciach:)

No na razie to nawet nie myśle o nikim innym, zresztą czuje że w najbliższym czasie tam sobie spokój z jakikolwiek dziewczynami :(

Bywa. Kiedyś przejdzie, trzymaj się. A dziewczyna musiała być suką, skoro zrobiła to w taki dzień.

Ambiwalentny a ty jesteś sk***lem skoro jej nawet nie znasz a tak ją nazywasz.

Chociaż delikatny plus to ze powiedziała bo ja czułem coś od dłuższego czasu że jest nie tak, jak mnie unikała i szukała wymówek :(

zycie jest po to zeby sie poznawac ,rozstawac:)) nic w tym nienaturalnego. ..... czym szybciej poznasz ......tym szybciej zapomnisz!:)o bolu:))

Dziekuje za odpowiedzi, ale teraz chce pobyć sam i nie myśleć o niczym :(

Ona pierdzi i robi śmierdzące kupy! Nie ma czego żałować!