Gość gość Napisano Luty 15, 2017 Jakiś czas temu poznałam chłopaka, na początku wydawał się pewnym siebie, zaradnym, miłym i pomocnym. Z biegiem czasu jak się poznaealismy zauważyłam że wymaga ciągłego pocieszenia, wspierania i zachwycania się nim. Ciągle na coś narzeka i ciągle kogoś ocenia i wszystkim wytyka błędy. Wszystko co mu nie wychodzi to czyjas wina. Ma trudności z przyjęciem krytyki. Dużo z nim rozmawiam, staram się mu pomóc ale ciężko do niego dotrzeć bo uważa że to nie on ma problem tylko wszyscy inni. Kilka razy zlapałam go na tym że zmyśla żeby zrobić lepsze wrażenie i jak mu o tym powiedziałam to coś kręcił że może źle zrozumiałam. Zapewnia że wszystko co mówi to prawda. Jest bardzo czuły, potrafi sprawić że przy nim czuję się wyjątkowo ale czuję też że boję się zaangażować mocniej bo te rzeczy o których pisałam wcześniej dają mi dużo do myślenia. Co o tym myślicie? Może ja przesadzam i mój instynkt źle mi podpowiada że coś jest nie tak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach