Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

To ja, 27 latka która zemdlała w autobusie, wykryli u mnie niewydolność serca :(

Polecane posty

Gość gość

Pisalam tu, że mdleje, ze mam powiększoną szyje, ataki paniki i rozne rzeczy... ostatnio dostałam powaznych problemów z oddychaniem, nie mogłam nabrać powietrza w pełni, na ulicy ledwo stałam na nogach, byłam okropnie blada jak trup, spuchnięte stopy ciasno w butach, zgłosiłam się sama do szpitala... nie czekałam w kolejce pielęgniarka odrazu mnie zabrała do kardiologa bo nie mogłam oddychać, zastój w płucach, jestem po badaniach i stwierdzili u mnie niewydolność prawej komory serca :( nie wiem jak mam to powiedzieć rodzicom, moja mama wpadnie w panike gorzej niz ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko powiedz na spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież od tego się nie umiera, bedziesz brała leki to bedzie dobrze, moja mama ma wade serca od urodzenia, wykryta dopiero kolo 30stki, ma prawie 60 i żadnych większych problemów dawniej leki dla osob z takimi problemami beta blokery byly szkodliwe teraz są nowe z minimalnymi skutkami ubocznymi , mama bierze Nebiwolol, jedyny skutek uboczny to częste mrowienie skóry np leży w łózku i ma wrażenie że ją delikatnie prąd kopie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy mozna stracic przytomnosc w wyniku dlugotrwalego stresu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a miałaś kiedyś jakąś niedoleczoną grypę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odpowiem. Moze tak ,a moze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie musisz, właśnie niedoleczona grypa uszkodziła serce mikrobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxa
Hej:) Nie stresuj się. Wiem, że to jest szok, ale z wada serca da się żyć [sama mam] . Pamietaj tylko byś poszukała dobrych kardiologów w swoim mieście - kogoś kto nie będzie panikował jak zobaczy wadę/niewydolnośść i się na tym w miarę zna. To bardzo bardzo ważne trafic pod dobrą opiekę. Pozwól lekarzom wykonacwszystkie niezbędne badania -EKG, Echo. Muszą potwierdzić diagnozę. Jesli chodzi o rodziców - powiedz im, powinni wiedzieć. I powiedz mamie, żeby się nie wnikiła bo to nie jej wina - takie rzeczy sie zdarzają. Musicie być silne teraz bo czeka Ciebie troche badań. Ale bez paniki - medycyna w Polsce jeśli chodzi o kardiologie jest na wysokim poziomie:) Grunt to trafić na dobrego lekarza. Musisz też pamiętać o tym by sieoszczedzać i nie przeciązać- to bardoz ważne. Generlanie łepek do góry - będzie dobrze!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaufajmy Panu
Polecam mszy o uzdrowienie - jeśli jest to Ci dane dostaniesz od Boga uzdrowienie ciała i duszy czyli spotkasz się z Chrystusem. Mnie Chrystus uzdrowił na ciele fizycznie i na duszy. Niektórym daje uzdrowienie fizyczne i duszy, a niektórym cierpienie czyli niesienie krzyża nie dla naszych upodobań a dla jednego celu - zbawienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie p. kardiolog wspomnials,ze stres mogl byc przyczyna utraty przytomnosci. Tym bardziej,ze tylko raz wystapilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz czy nie raz, jeśli wyszła niewydolnosć serca to powinno sieto monitorować bo to nie przelewki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×