Mamy spacerujecie podczas alarmów smogowych?

kiedys smog byl wiekszy, nie dosc ze wszyscy palili jeszcze wiekszym szitem to wszystkie fabryki itd nie musialy spelniac ZADNYCH norm

teraz jest znacznie więcej samochodów, a czym ludzie palą to jak widać każdy co innego pisze... ja w poznaniu ostatnio czuja b duzy smog, i nawet mi smierdzi w mieszkaniu jak siedzę, bo mam nieszczelne okna, a sąsiad jak pali to mi prosto leci w okna

Kiedyś nie było dostępu do danych o zanieczyszczeniu powietrza, teraz jest Internet i bezstronne stacje pomiarowe .Mam nawet apke na telefon. Społeczeństwo jest coraz bardziej świadome oczywiście ci którzy czerpią wiedzę z różnych źródeł nie tylko Tv. Ja też mieszkam we Wrocławiu,i w te dni w których stacje np.na ul.Wiśniowej odnotowały przekroczyły normy 8krotnie! Siedziałam w domu...nigdy nie narażę moich dzieci...w tych paru dniach w roku

Racja.świadomość to podstawa.

Ja wychodzę wtedy z dzieckiem tylko wtedy kiedy muszę. To nie trwa całą zimę, ale niestety od początku roku już było kilka takich koszmarnych dni (odczuwało się smród jakby dymu i palonej gumy). Jeśli ktoś urządza sobie w takich warunkach długie spacery z dzieckiem, to jego sprawa, ale niech się nie łudzi, że to jest zdrowe. Wprost przeciwnie, może poważnie zaszkodzić, zwłaszcza dzieciom.

Moja koleżanka urodziła tydz.temu (ma 25 lat) córeczkę z wadami rozwojowymi, dziecko jest ciężko chore lekarze twierdza że to przez ten cholerny smog ;( Chcemy się przeprowadzić bz mężem na pomorze bo planujemy ciążę....

Ja sama w takie dni wychodzę z domu tylko wtedy kiedy muszę, a co dopiero z dzieckiem. To jest bardzo, ale to bardzo przykre i denerwujące jak ludziom brakuje wyobraźni i sami sobie (i swoim sąsiadom) robią krzywdę. Ja już dziś zgłosiłam dwoje sąsiadów do straży miejskiej. Osobiście już jestem tak sfrustrowana kolejną zimą na obrzeżach miasta, że w październiku wyprowadzam się do centrum. I nie będę nikomu polecała przeprowadzi tutaj, a wręcz odradzała.

Smog nie jest od wczoraj, nie rozumiem wiec nagle calej afery z przesiadywaniem w domu, to juz nic nie da. Lata lateczne oddychalismy tym samym powietrzem, moze kiedys nie bylo tylu aut, ale te ktore jezdzily, to raczej eko nie byly, teraz sa o wiele lepsze samochody. Co do palenia i kiedys i dzis ludzie palili czym popadnie w tych wszystkich pie ach i platach. Teraz sa ogrzewania miejskie i gazowe, na osiedlach biednych kamienic dudnia czym popadnie no i na wsiach tez, moi tesciowie, nowiutki piec w piwnicy i trafia do niego prawie wszystko.

gość dziś Czy jeśli smog był "od zawsze" to znaczy, że nie jest szkodliwy i nie trzeba nic z nim robić? Dla mnie smog jest od trzech lat. Trzy lata temu przeprowadziłam się ze względów zawodowych z Warszawy d Wrocławia. Kiedyś myślałam, że w Warszawie powietrze nie jest za dobre, ale co to jest smog poznałam dopiero tutaj. Jeżeli ktoś od małego ma do czynienia z takim powietrzem, to może jest to dla niego norma, ale mi się już płakać chce po prostu jak wieczorem przed snem nie można okna otworzyć, żeby mieszkanie przewietrzyć i nie da się na spacer wyjść.

nie był taki zawsze,śpię przy otwartym oknie i czuję że mam jakiś pył na ustach ,podchodzę do okna i czuje dziwny smród ,zamykam,idę umyć twarz i czuję na dłoniach że to co zmyłam śmierdzi tak jak z okna przed chwilą ,kilka dni temu to było,ludzi w dniach smogowych jest o wiele mniej na ulicach dzieci tym bardziej

gość wczoraj dziś We Wrocławiu już jest na zielono X Bardzo dziękuję. A gdzie sprawdzasz?

Współczuję Wam, szczególnie tym, mieszkającym na południu Polski. Ja mam cudowne powietrze, mieszkam w małej miejscowości na obrzeżach puszczy piskiej, powietrze tu cudowne.

dziś Wpisuje w Google -aktualna jakość powietrza we Wrocławiu i mam też aplikacje na telefon -wróbelek -się nazywa

Ja też sprawdzam jakość powietrza,kiedyś nawet nie wiedziałam,że jest taka możliwość :)

gość wczoraj dziś Wpisuje w Google -aktualna jakość powietrza we Wrocławiu i mam też aplikacje na telefon -wróbelek -się nazywa x Bardzo dziękuję :)

:) nie ma sprawy,też nie wiedziałam na początku gdzie szukać wyraźnych danych.pozdrawiam

Wrocław, Stabłowice. Kolejny dzień rozpoczęty od telefonu do straży miejskiej. Sąsiad pali chyba plastikiem bo śmierdzi jak cholera, a drugi zadymił całą okolicę. Mam nadzieję, że przyjadą...